| 
			
				WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"   
					
			 | 
			
			 | 
		 
	 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
	
		martek Master butterfly
  
  
  Dołączył: 20 Wrz 2003 Posty: 552
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Lip 11, 2009 10:30 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Witaj Angela!
 
U nas była taka procedura przed podaniem córce Cellceptu:
 
-przez 3 dni podanie pulsów solumedrolu
 
-potem podanie cellceptu(przez I tydzień 250mg i 500mg) przy zwiekszonej dawce sterydu doustnego - przez 3 tygodnie
 
-potem docelowa dawka cellceptu 500mg rano i 500mg wieczorem
 
-redukcja sterydów do dawki podtrzymującej
 
Pozdrawiam
 
(W Twojej klinice może byc inny tryb potępowania) _________________ Martek | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Mella Master butterfly
  
  
  Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Lip 12, 2009 12:25 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Angela, łykam CellCept od roku i od początku byłam na tej samej dawce sterydów (6 mg Calcortu), nie miałam zwiększanej dawki, a nawet po ostatnim pobycie, ponieważ zwiększono mi dawkę CellCeptu z 1 g do 1,5 g mam obniżony Calcort do 6/3 co drugi dzień. Nowy ordynator stwierdził, że skoro łykam już  bez przerwy 5 lat (z przerwami 11), dobrze byłoby spróbować zejść ze sterydów (z czego akurat się cieszę  , gorzej z koniecznością kładzenia się co miesiąc na 3 dni do szpitala ze względu na zwiększenie dawki CellCeptu  ).  Co do Imuranu znalazłam coś takiego: 
 
	  | Cytat: | 
	 
	
	  Nie należy podawać produktu leczniczego CellCept jednocześnie z azatiopryną, gdyż nie prowadzono 
 
badań dotyczących wpływu takiego skojarzenia leków | 
	 
 
 
 
Krysiu, nie doczytałam, czy masz problemy z nerkami? Najszybciej możliwość dostawania tego leku w ramach terapii szpitalnej niestandardowej otrzymują pacjenci z nefropatią toczniową. W moim przypadku o ten rodzaj leczenia wystąpili lekarze z oddziału nefrologii. Jest nas czworo takich pacjentów. Przy innych typach tocznia, ew. innych schorzeniach autoimmunologicznych są problemy z refundacją. _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."   
 
Jan Paweł II | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Krysia Stary wyjadacz
  
 
  Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 110
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Lip 12, 2009 7:31 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| Mellu, i chyba właśnie w tym cały problem. Choruję na toczeń z zespołem antyfosfolipidowym. Nie mam zaatakowanych nerek tylko płuca, układ krążenia, centralny układ nerwowy itd. - za to mam uczulenie na cyklofosfamid i jego analog. Wypróbowano wszystkie immunosupresanty -niestety, zawsze skutki uboczne (z reguły silny spadek leukocytów) zmuszały do ich odstawienia. Podano mi nawet immunoglobuliny - nie było poprawy. Obecnie jestem na plazamferezach - nie jest tak źle, ale CRP się powoli podnosi. Stąd ta desperacja w zdobyciu Cell-Ceptu. Może on mógłby pomóc. Serdecznie pozdrawiam. Krysia. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Mella Master butterfly
  
  
  Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Lip 13, 2009 11:41 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Krysiu, ten lek też nie jest tak rewelacyjny jak wcześniej sadzono. Jest dużo skutków ubocznych z chłoniakami i rakiem skóry włącznie, a o spadu leukocytów nie mówiąc. Ja przyjmuję go już okrągły rok i nie dość, że nie ma poprawy, to jeszcze wyniki się pogorszyły. A już na pewno procedury związane z otrzymywaniem leku są koszmarne - comiesięczny pobyt w szpitalu, żeby otrzymać dwa pudełka leku do domu są po prostu absurdalne. Całkowita dezorganizacja życia, a przy tym narażanie pacjenta na różnorodne "syfy", które są w szpitalu. Ciekawe, kto to wymyślił? - najpierw obniżyć pacjentowi odporność, a potem co miesiąc narażać go na niebezpieczeństwo zachorowania na różnego typu infekcje kładąc na 3 dni do największego źródła tych infekcji, czyli do szpitala.   Ja rok temu też byłam entuzjastycznie nastawiona do CellCeptu - obecnie konieczność tak częstego odwiedzania szpitala staje się nie do zniesienia. Już nawet raz nie zgodziłam się na podniesienie dawki, ale po rozmowie z moją p. doktor na razie zmieniłam zdanie, nie wiem tylko jak długo jeszcze wytrzymam.   _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."   
 
Jan Paweł II | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Krysia Stary wyjadacz
  
 
  Dołączył: 23 Lis 2005 Posty: 110
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Lip 13, 2009 6:55 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| Dzięki za szybką odpowiedź. Mi już nie chodzi o to, żeby lek był rewelacyjny - gdyby działał u mnie jak endoxan byłoby super! Zgadzam się nawet na trzy dni w szpitalu. Plazmaferezy łączą się z ok. 15 dniowym pobytem w szpitalu, do tego dochodzi konieczność założenia centralnego wkłucia (brrr..). Życzę wytrwałości i serdecznie pozdrawiam. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		angela Master butterfly
  
 
  Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 746 Skąd: Białystok
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Lip 14, 2009 1:39 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Krysiu nie załatwiałam Cellceptu sama- mam położyć się do szpitala i go dostanę, tyle. Wcześniej rozmawialiśmy o tym, że trzeba może przejśc spróbować i teraz gdy białko w moczu jest na poziomie 2,5g. to kładę się jutro do szpitala i tyle. Nic sama nie załatwiałam.
 
Martek, Mellu  mam nadzieję, że nie będe musiała brać wiecej streydów, gdyż po prostu nie dam rady i nie zgodzę się- moja depresja i tak jest duża, nie przeżyję po prostu...
 
Mellu pocieszyłaś mnie, ja również brałam callcort, ale od roku już łykam 5 mg.encortonu. 
 
Mellu co się dzieje przez te 3 dni w spzitalu, tzn. miałaś za pierwszym razem coś podawane   -dożylnie przed podaniem Cellceptu, dostałaś go w formie tabletek    i czemu aż 3 dni   i opowiedz jak było za pierwszym razem, bo rozumiem że potem z procedury podania wynika, że trzeba co miesiąc, ale nie wiem po co   aby dostać lek, coś robią w tym czasie innego   szok 
 
Przepraszam, że mam tyle pytań, ale jutro się kładę i wiążę z nim duże nadzieje   _________________ Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla siebie samego. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Mella Master butterfly
  
  
  Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Wto Lip 14, 2009 9:49 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
 
	  | angela napisał: | 
	 
	
	  | Mellu co się dzieje przez te 3 dni w spzitalu, tzn. miałaś za pierwszym razem coś podawane  -dożylnie przed podaniem Cellceptu, dostałaś go w formie tabletek  i czemu aż 3 dni  i opowiedz jak było za pierwszym razem, bo rozumiem że potem z procedury podania wynika, że trzeba co miesiąc, ale nie wiem po co  aby dostać lek, coś robią w tym czasie innego  szok | 
	 
 
 
Właśnie o to chodzi, że leży się zupełnie BEZ SENSU - nic nie dostaję dożylnie, badania takie jak zwykle w laboratorium (jak przynoszę świeże wyniki, to nawet nie mam żadnych badań, ew. białkomocz, który i tak mogłabym zrobić w domu) . To są właśnie procedury - trzeba „odleżeć” cenę leku, bo inaczej szpital nie otrzyma refundacji. Bardzo mądre, ktoś długo musiał  nad tym myśleć, a przy tym jaka oszczędność - nie dość, że NFZ musi zapłacić za lek, to jeszcze zwraca szpitalowi za dwie doby szpitalne (pościel, jedzenie, część leków itd.), nie mówiąc o stratach psychicznych czy finansowych (z racji zwolnienia) pacjenta. 
 
Trzy dni wyrwane z życiorysu - ja nawet leki przynoszę ze sobą, bo w szpitalu nie mają wszystkich. Po tym pobycie, po dwóch nieprzespanych nocach wychodzę bardziej chora niż przyszłam, a nierzadko z infekcją. Nie dość, że sam lek jest depresjogenny, to pobyty w szpitalu jeszcze pogłębiają ten stan. Moje życie kręci się wokół szpitala -   jestem albo przed, albo w trakcie, albo tuż po - wszystkie plany są podporządkowane terminom hospitalizacji. I wszystko to przez p...rzone procedury.
 
 
Trzy dni pokrywają cenę 100 tabletek CellCeptu (2 opakowania po 50 tabl.). Rachunek jest prosty - gdy bierzesz 1 g dziennie = 2 x po 500 mg - wychodzi co 50 dni; gdy dawka jest 1,25 - co 40 dni; gdy dawka 1,5 g - co 33 dni. 
 
 
Angela, życzę Ci, abyś leżała z jakimiś młodymi osobami, nie z „płaczącymi babciami", wtedy jest trochę łatwiej. _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."   
 
Jan Paweł II | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		karolina7 Master butterfly
  
 
  Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 224 Skąd: zabrze
  | 
		
			
				 Wysłany: Czw Cze 24, 2010 5:44 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Witam Jak to jest z tym lekiem Calcort?? Moj lekarz stwierdzil ze nie moze wystawic mi polskiej recepty na niemiecki lek ?? a widze ze tu wszyscy bez problemu maja do niego dostep Wiec czy otrzymujecie polskie recepty i wykupujecie w Niemczech lek ?? Jezeli tak bede musiała poszukac innego lekarza chocby na to zeby wystawil mi recepte bo w innych sprawach moj lekarz jest super tylko powiedzial mi tak "musi Pani go sobie sprowadzic z Niemiec" ale jak ???? skoro nie mam recepty?? z góry Dzięki _________________ zdrowie to nie wszystko ale wszystko bez zdrowia jest niczym | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Margaret74 Moderator
  
  
  Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
  | 
		
			
				 Wysłany: Czw Cze 24, 2010 7:18 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				witaj,
 
 
tak,są lekarze którzy bez problemu wypisują recepty na calcort-moja pulmonolog od ręki chciała to zrobić,ale wolę jeszcze trochę pobyć na metypredzie.
 
Co do zamówienia leku-masz tu link do niemieckiej apteki:
 
 
Niemiecka apteka wysyłająca leki do Polski na zamówienie
 
 Trzeba się zalogować , znaleźć odpowiedni lek , złożyć zamówienie , zapłacić można kartą kredytową lub przelewem . Oczywiście należy wysłać im receptę wypisaną po polsku , ale z oryginalną nazwą leku .
 
 
powodzenia   _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 
 
  | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		denim85 Master butterfly
  
  
  Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 487
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Czw Sty 03, 2013 6:43 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Mam pytanie do osób biorących Cellcept lub z jego odpowiednik ja biorę go od maja a od jakiegoś miesiąca mam spóchnięte dziąsła głównie przestrzenie między zębowe, jak umyje zęby to zaczyna boleć tak jak nerwoból przesówający się od jednej strony do drugiej i krwawią. czy miałyście może podobne problemy ? [/code] _________________ My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej  na miotle! | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Małgosia1 Master butterfly
  
 
  Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Sty 05, 2013 12:28 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				denim85 masz zapalenie dziąseł. Przy anemii, kiedy nerwowy mam czas często mi się zdarza. Nie biorę Cellceptu.   | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		denim85 Master butterfly
  
  
  Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 487
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Sty 05, 2013 11:25 am    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Ale ja nie mam anemi i to pierwszy raz mi się zdarzyło _________________ My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej  na miotle! | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Małgosia1 Master butterfly
  
 
  Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
  | 
		 | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		denim85 Master butterfly
  
  
  Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 487
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Sty 06, 2013 12:54 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				poczytam, mogłam napisać w pytaniu ja nie mam tocznia tylko takaaysu ,pageta i hasimoto _________________ My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej  na miotle! | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Monika B Moderator
  
  
  Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Sty 06, 2013 1:00 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				ale leczy się to podobnie ?
 
sterydy i immunosupresja tak ? _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w   życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 
  | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
  
Powered by PhPBB  © 2001, 2002 phpBB Group
  
		 |