Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karolina z M35.8
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Pierwsze Kroki na Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kina
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 548
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Pią Sty 27, 2012 10:00 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Straszne to jest. Przez takie postępowanie niektórzy lekarze doprowadzają nawet niezmiernie silnych psychicznie ludzi do totalnej załamki. Ja zawsze byłam twarda ale w pewnym momencie doprowadzili mnie do takiego stanu, że zwątpiłam sama w siebie-normalnie nie potrafiłam ocenić czy to ja jestem nienormalna czy świat wokoło mnie. Bo jak to jest możliwe, że czasami czułam się jakbym zaraz miała odjechać a przez to, że miałam OB,CRP, morfologię w normie to nie kwalifikowałam się do wzbudzania jakiegokolwiej zainteresowania u szacownego Pana Doktora!! Nie pomagały tłumaczenia, że ja naprawdę nie mam rzadnego celu w udawaniu, że znam swoje ciało i czuję, że coś się dzieje złego. Nie najpierw trzeba 'paść na gębę', doprowadzić do niewydalności jakiś narząd, żeby się okazało, że faktycznie pacjent nie udawał!! Jak to jest możliwe i to w 21 wieku??
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Margaret74
Moderator
Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 5531
Skąd: Puszcza Notecka

PostWysłany: Pią Sty 27, 2012 10:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo prosty mechanizm-rutyna ,tumisizm...
Pamiętaj też,że prościej leczyć niż...diagnozować Wink
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kinga
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005
Posty: 14280

PostWysłany: Pią Sty 27, 2012 10:21 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kina dlatego też trzeba szukać i szukać, aż się znajdzie dobrego lekarza
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kina
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 548
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Pią Sty 27, 2012 11:32 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cieszę się strasznie, że takiego znalazłam!! W sumie od razu u Niego byłam. Moją matkę ze stanu można powiedzieć niepełnosprawności postawił na nogi (leczenie biologiczne-Humira). Tylko w pewnym momencie zwątpiłam w Niego. Teraz jak na to patrzę to rozumiem, musiał wiedzieć z czym walczy. A ja byłam niecierpliwa. Zwaliło mnie z nóg (a zawsze wydawało mi się, że jestem 'niezniszczalna') i chciałam teraz, natychmiast wrócić do 'normalnego' stanu. A jak miałam już takie stany, że czułam w mózgu takie jakby 'zwarcie' (strasznie trudno mi to ubrać w słowa),które przechodziło od razu 'prądem' po całym ciele, bóle stawów takie, że tylko transtec mi pomagał to zapisał mi methotrexat przy całkowicie wzorcowych wynikach i ujemnych wszelkich przeciwciałach. Generalnie mogłam sama go sobie zastosować-wystarczyło tylko otworzyć szufladę. Stwierdziłam jednak, że stosowanie cytostatyku na własną rękę to lekka przesada!! Lek po jakimś miesiącu spowodował, że wszystkie objawy ustąpiły. Prof.powiedział, że po trzech miesiącach odstawiamy i po mniej więcej kilku tyg.wszystko wróciło na nowo. W między czasie chodziłam do innych lekarzy(neurolog, dermatolog itd.)którzy traktowali mnie jak hipochondryka. Nikt nie potrafił powiedzieć co mi jest, w tym i prof. więc się wkurzyłam i stwierdziłam, że mi nie pomogą. Większość z nich sugerowała, że mam coś nie tak z głową, co ostatecznie skutkowało deprechą. Po jakimś czasie pojawił się krwinkomocz z przewagą erytrocytów dysmorficznych i trafiłam w rece nefrologa (prof.Niemir-cudowna kobieta). Po jakimś roku od krwinkomoczu pojawiły się ANA i wróciłam do prof.Hrycaja. Cały czas też chodzę do prof.Niemirowej. Na metypredzie i Arechinie wszystkie objawy znowu ustąpiły, tylko mocz jeszcze beznadziejny. 14 marca mam znowu wizytę u nefrologa i jak się nie polepszy to szpital i coś zaradzimy. Tak więc myślę, że jestem już na dobrej drodze czego Wszystkim z całego serca życzę. Dobra czas już na mnie!! Młody pewnie zrobi mi pobudkę o 6 rano, więc trzeba się wyspać!! Spokojnej nocy!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
alawa
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 2310
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Sty 28, 2012 12:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj Kina!
Powodzenia w leczeniu. Tak trzymaj.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Margaret74
Moderator
Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 5531
Skąd: Puszcza Notecka

PostWysłany: Sob Sty 28, 2012 12:39 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

KIna,profesor jest super .W moim przypadku był jedynym który zaryzykował cokolwiek,pomimo faktu,że byłam u niego pierwszy raz (nawet nar na oddziale ).Leczę się w IGIChP w W-wie,parametry wydolności oddechowej leciały mi stopniowo acz systematycznie od ..3 lat.Doszłam w pewnym momencie do ściany,bo jakże inaczej okreśłić stan ,kiedy nie możesz ubrać spodni,zawiązać sznurowadeł ,czy wejść na półpietro.
POszłam do niego do gabinetu pod koniec pobytu i ...się z bezradności i czystej złości...popłakałam Razz POwiedziałam mu ,ze jestem świadomym pacjentem ,ze prawdopodobnie wiem ,co mogłoby mi pomóc.Więc spytał,poczytał przy mnie wyniki badań...i zlecił lek! Ba,2 opakowanie generyku Cellceptu dał mi do ręki-chciał zaindukowac leczenie,potem przeszłam na imuran (do tego quensyl,metypred na stałe) i co? MOje DLCO jest małe i takie pozostanie ,ale dźwignęło się trochę i nie ma tendencji spadkowej ,co najważniejsze jest na tym etapie choroby Smile
Rekacja w instytucie była śmieszna ,bo przy referowaniu stanu pacjenta prf.Kusiowi,cały czas podkreślano,ze ...wprowadzono intensywne leczenie ze względu na stan reumatologiczny.Za 2 pobytem nie wytrzymałam i i profesorowi sprostowałam ,że chodziło o płuca.A on,"no ,ale jak i dlaczego".Jak mu wyłuszczyłam -wody w usta nabrał. W sierpniu byłam na kolejnej kontroli w instytucie,oczywiście nie wiem ile jeszcze i jak długo mam być na tym leczeniu (prawdopodobnie zostanie mi tak Wink ),więc zbieram się od paru tygodni ,by do naszego Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii napisać Wink

Prf.Niemir też znam ,leżałam u niej na Przybyszewskiego.Charakterna kobieta i bdb.nefrolog.To ona mi zrobiła po x-czasie panel ANA i wyszły Scl70.U prf.Hrycaja natomiast wyszły ds DNA ,do tego miałam sporo innych objawów,które można było podciągnąć pod tocznia (twardzina do kompletu nadal wisi nade mną ),co pozwoliło wdrożyć leczenie .
Będąc na oddziale zaobserwowałam ,ze on bardzo pomaga chorym ,niektórzy bardzo nadwyrężają tę jego empatię (słynął z braku asertywności,a jak popracował nad tym ,to przypięli mi łatkę "że się zmienił").Kogo mógł wciągał w terapię biologiczną .
W Poznaniu w ogóle się pozmieniało .Od prf.Puszczewicza sporo pacjentów uciekło ,jak i współpracujących lekarzy -np.dr Urbaniak przyjmuje w Przeźmierowie(jestem jej pacjentką ).Rozmawiałam też z chorymi na rzs -stąd właśnie te newsy Wink

Mam nadzieję,że profesor się nie zmieni ,bynajmniej tak szybko
Wink
_________________
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe

Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
awania
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 1119
Skąd: polska

PostWysłany: Pon Sty 30, 2012 6:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepraszam, ze dopiero odpowiadam - byłam z corą na wyjeździe i jakoś mi tak czas przeleciałWink

kina napisał:
Awaniu wczoraj w pracy w każdej wolnej chwili czytałam różne Twoje posty

Smile nieźle;) troche tego naprodukowałam;) Ale przyjemnie słyszeć, że się komuś chciało to czytaćSmile


Cytat:
i stwierdzam, że Ty masz bardziej cięższy przebieg od mojego. Ja w sumie też miałam różne objawy z układu nerwowego (nie miałam wcale czucia w palcu od nogi-po sterydach przeszło)-o tych objawach rozpiszę się bardziej w weekend bo zaraz jadę odwiedzić szwagierkę w szpitalu a na 13 do pracy. Miałam też różne objawy z centralnego układu nerwowego. Nigdy nie trafiłam z tego powodu do szpitala, choć były czasem takie momenty, że mówiłam do męża żeby mnie zawiózł na ostry dyżur.

OJ, skąd ja to znam... Rękami i nogami bronię się zawsze przed nie tylko szpitalem, ale nawet zwykłą wizytą u lekarza;)
Pewnie nie trafiłabym też do szpitala neurologicznego tak łatwo, gdyby nie to, że w liceum miałam podejrzenie SM.
U mnie nie ma objawów z CUN - to już wykluczone, wszystko "dzieje się" w obwodowym. Co nie zmienia faktu, że polineuropatia też jest abrdzo nieprzyjemna:(


Cytat:
Jednak chwilę później zmieniałam zdanie i mówiłam, że jakoś to przeczekam, zasnę i jak się obudzę to będzie lepiej. Bałam się,że jak pojadę i zrobią mi podstawowe badania i jak zwykle wszystko będzie wzorcowe to powiedzą 'co ta wariatka tutaj robi'. Wcześniej wielu lekarzy sugerowało mi, że to napewno jakaś nerwica. Tylko skąd nerwica u całkowicie szczęśliwej osoby (udane małżeństwo, zdrowe dziecko, satysfakcjonująca praca, grono zgranych przyjaciół. No ale podobno nerwica pojawia się z nikąd, nieoczekiwanie-tak mi tłumaczyli lekarze. Ja zawsze myslałam, że nerwica to wynik jakiegoś długotrwałego stresu.

Oj z nerwicą też dłuuugo byłam bratana:) Tylko jakoś nikt nie umiał mi wytłumaczyć jak nerwica ma spowodować wzrost białka w płynie m-rWink W zasadzie, to sądzę, że gdybym wówczas nie miała tego białka, to pewnie skończyłoby się na "wariatce"Wink Wszystkie inne wyniki przez dłuuugi czas miałam w normie.

Odnosząc się do dalszych Twoich wpisów i jeszcze Margaret - widzę, że mamy wszystkie dość podobne doświadczenia z prof. H. U mnie też zaproponował "na próbę" quensyl (choć wcale nie był do konca przekonany przy pierwszej wizycie) i po pól roku, po przerwie, kiedy wszystkie objawy powróciły - dalsze leczenie i podtrzymanie wstępnej diagnozy. Powiedział, że "niezróżnicowana" to jednak lepiej niż "zróżnicowana"Wink bo nie wszystko jest jeszcze jednoznaczne;)
Teraz dodatkowo biorę też metypred (też prof pierwszy mi zapisał) bo niestety objawy z układu nerwowego się stale nasilająSad A dodatkowo przeszłam dość paskudne obrzęki naczynioruchowe.

pozdrowienia:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kina
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 548
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Pią Lut 03, 2012 8:38 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zrobiłam we wtorek kontrolne badania (tzn.tylko mocz i morfologię-w sumie to morfologii nie miałam sprawdzanej od października ale zawsze było ok) no i zonk!! W moczu 63,4 erytrocyty/ul norma do 18 (a zawsze robię mocz w środku cyklu żeby nie było zafałszowań) w tym 46 to ery dysmorficzne, 5,8 wyługowane a 11,5 izomorficzne. Dobre i to, że chociaż białka nie ma. Natomiast w morfologii limfocyty 11,5% norma od 20-na szczęście ilościowo się jeszcze mieszczę w normie 1,56 tys/ul a norma jest 1,5-3,5. Ale żeby nie było mi smutno to mam za to bardzo dużo neutrofilii 10,98 tys/ul norma 2,5-5,4 i ciut więcej niż powinno monocytów 0,92 tys/ul norma od 0,2-0,8. Zdziwiłam się tymi wynikami bo czuję się całkiem nieźle, czasami tylko troszkę bolą mnie różne stawy. A ile razy czułam się tak źle, że myślałam, że umieram a wyniki były wzorcowe. Dziwne!! Ale zaczęłam już działać i we wtorek idę do urologa zobaczyć czy angiomyolipoma czasami nie podrosły i nie krwawią. Rozmawiałam też z nefrologiem i jak w przyszłym tyg powtórzę badania i nadal takie będą to mam przyjść do niej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Pią Lut 03, 2012 11:56 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kina nieciekawe te wyniki
zadbaj o siebie
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Krysia
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 110

PostWysłany: Pią Lut 03, 2012 7:17 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja tylko powiem - witam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Pierwsze Kroki na Forum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group