Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przyczyny - gdybanie ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shinigami
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 111
Skąd: Wilk z Lasu

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 10:35 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zatem poprowadźmy merytoryczny dialog, zgodnie z oczekiwaniami

Cytat:


3. Zauważyłem również na tym forum temat złego samopoczucia chorych kobiet w okresie około owulacyjnym i okresie @.
Tutaj również trudno o wytłumaczenie tego zjawiska na podstawie genetycznych podstaw tzw. chorób autoimmunologicznych.
Łatwiej to zrobić w oparciu o teorię mówiącą, że infekcja grzybicza stanowi podłoże tych chorób



no dobrze, czy zatem gdyby padło tutaj zdanie:

"Pośród populacji osób uważających się za dotknięte ch.t.ł. znakomita część to osoby cierpiące na choroby z zakresu zaburzeń nerwicowych odmawiające leczenia, którym obraz objawowy przypomina tocznia, i nade wszelkie sugestie dążą do tego by udowodnić otoczeniu somatyczne podłoże dolegliwości"

Moim zdaniem to ..jeszcze prostsze wyjaśnienie niż podejrzenie grzybicy.
Ale .. czy to wyjaśnienie jest sprawiedliwe? Czy nie krzywdzi nikogo? Czy jest dalsze czy bliższe prawdzie niż wydumana na podstawie przypadkowych obserwacji hipoteza?










Cytat:
4. Jak można wytłumaczyć fakt, że przeciwgrzybiczo działająca maść z zawartością terbinafiny łagodzi stany zapalne stawów, stany zapalne zaatakowanej toczniem skóry, a podana ogólno ustrojowo poprzez dawkowanie do jelitowe obniża ciśnienie w oku, leczy suchości śluzówki: oka, jamy ustnej i pochwy?


Jak można zatem pytam się ja, opisywać deklarując niepotwierdzoną prawidłowo wykonanymi badaniami klinicznymi skuteczność terapii, której skutki dla eksperymentujących osób mogą być tragiczne?

Gdzie jest informacja o tym, że przyjmowanie leków p/w grzybiczych poza wskazaniami u osób przewlekle leczonych lekami samymi w sobie obciążającymi wątrobę jest niebezpieczne?

Gdzie w dyskusji pojawia się krytycyzm, a gdzie zaczyna mesjanizm i obwieszczanie cudownej metody?

Skoro nie można wytłumaczyć, to to jest przypadek. Nawet nie cud. Koincydencja. Gdyby leki te działały, tak jak leki przeciwmalaryczne, dzisiaj byśmy już wiedzieli, że to bezpieczna, standaryzowana (w USA zatwierdzona przez FDA, w Polsce przez MZ) metoda leczenia.

Nie, tutaj brak miejsca na spuszczanie z tonu. Zero ignorancji.
Bzdury należy tępić, bo mogą być szkodliwe, zwłaszcza dla tych cierpiących osób, u których ciężko osiągnąć jest remisję, a z powodu dolegliwości mogą szukać i chcieć chwycić się każdej szansy. Tutaj istnieje szansa na w efekcie placebo chwilową korzyść, i długoterminowe odsetki od głupoty i naiwności.

Forum! nie jest miejscem świadczenia, oferowania i proponowania metod leczenia. To wbrew etyce i wbrew prawu.
_________________
Ars bene mordiendi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
awania
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 1119
Skąd: polska

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 10:46 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Shinigami napisał:
. Zero ignorancji.

ja bym wręcz powiedziała: zero tolerancji
dla ignorancji
Yo.

Cytat:

Bzdury należy tępić, bo mogą być szkodliwe, zwłaszcza dla tych cierpiących osób, u których ciężko osiągnąć jest remisję, a z powodu dolegliwości mogą szukać i chcieć chwycić się każdej szansy. Tutaj istnieje szansa na w efekcie placebo chwilową korzyść, i długoterminowe odsetki od głupoty i naiwności.

a na końcu? Jaki będzie koniec?
Opowiem literaturę faktu.
Mojej koleżanki tato, choruje na łuszczycę. Miał być leczon, ale uznał, że lepiej pomagają mu kremy jakieś tam i ziółka jakieś tam. Żył sobie spokojnie kilkanaście lat, nawykł do kilku niedogodności życiowych (oj tam oj tam, można żyć bez eksponowania łuszczycowego ciała na plażach tego świata). A przynajmniej nie żarł tych toksycznych świństw.
Rok temu siedzimy z koleżanką, nagle telefon. Proszę przyjechać tu i tam, tata w szpitalu, stan bardzo ciężki, prawdopodobnie nie przeżyje nocy.
Jak to? Przecież jeszcze dwa dni temu zdrów był jako rybka.
Ano tako.
Uratowali go, kilkanaście dni walczył o życie.
Dziś grzecznie przyjmuje leki toksyczne i czuje się bardzo dobrze. O, nawet na plażę może iść, podobno.


Cytat:

Forum! nie jest miejscem świadczenia, oferowania i proponowania metod leczenia. To wbrew etyce i wbrew prawu.

Tu nawet jest gorsza rzecz. Gdyż - nie mamy do czynienia ze świadczeniem, oferowaniem i proponowaniem. Nikt wprost tego nie czyni. Przecież to tylko rozważania, refleksje..... oooo - mam to znakomite słowo - świadectwo - popularnie w sektach używane... Świadectwa są znacznie bardziej niebezpieczne. Pozostawiają miły umysłowi posmak nadziei i rozkosznego "a może to wszystko.... bez sensu. Może spróbować tak samo. Skoro pani/panu pomogło. Może i mi pomoże."
_________________
***mal_kontent***
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 12:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jeszcze jeden fakt

kuzynka męza miała toczen wykryty trochę wczesniej niz ja,
obie brałysmy te same leki u obu był bardzo zły okres,jak sie poprawiło ja zostałam przy lekach ona nie, bo przeciez szkodliwe lepiej pić zioła i smarowac sie czymś przepisanym przez znachora bo toczen można wyleczyć
efekt ja zyję nadal ona od 10 lat juz nie

dlatego reaguję alergicznie na wszelkie teorie dotyczące pochodzenia naszych chorob , nie mające potwierdzenia w badaniach.

podobny przykład koleżanki, tylko ona miała więcej szcześcia - zyje i obecnie grzecznie bierze to co zapisują lekarze

u mnie nie ma zgody na teorie spisku czy gdybania nad czymś co nie jest dobrze poznane
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
znedzynski
Junior
Junior


Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 18
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 1:37 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Emocje w tej dyskusji nie są potrzebne. Wiem chodzi o zdrowie, nie mniej jednak, emocje zawsze są złym doradcą.

Swojego dziadka nie znałem, bo umarł w czasie wojny na gruźlicę płuc, osierocając 4 małych dzieci. W tamtym czasie gruźlica nie była uleczalna, bo psi smalec nie pomagał.

Moja żona w latach 80 tych zachorowała na gruźlicę i po półrocznym leczeniu gruźlica ustąpiła. Gruźlica, z choroby uważanej powszechnie jako nieuleczalna- stała się uleczalną.

Faktem jest , że tak długie leczenie tetracykliną, nie pozostało obojętne dla organizmu. Dlaczego?
Po skończonej terapii tetracykliną, na twarzy pojawił się klasyczny motylek. Dlaczego?
Ponowne łykanie tetracykliny powodowało zanik przebarwienia skóry, zaprzestanie nawrót objawów skórnych. Dlaczego?
Nie można do końca życia łykać tetracykliny, by skóra na twarzy miała zdrowy wygląd.
Następnie postępowały zmiany w stawach i kilka operacji kolan, niemożność ukrojenia chleba i trzymania szklanki, czy włączenia biegu w samochodzie.

Moja mama miała podobne objawy , pozostały tylko zgrubienia i wykrzywione palce w stawach. Ma 80 lat, choroba sama ustąpiła? Dlaczego?
Miała RZS, teraz go nie ma. Ma za to cukrzycę, dzięki której straciła nogę.
Warto się zastanowić dlaczego RZS ustąpił, skoro u innych nie można go wyleczyć?
Przez 30 lat takich pytań było więcej.
W cuda boskie nie wierzę, szukałem logicznych odpowiedzi.

Trudno się odnieść do wszystkich wątków adwersarzy.
Pamiętam jeden merytoryczny, dot. równoczesnego używania sterydów i leków immunosupresyjnych.

Faktycznie leki sterydowe powodują szybsze namnażanie komórek, tak ludzkich jak i również komórek pasożytniczych.
Nie wiemy nic na temat czy przypadkiem prędkość namnażania ludzkich komórek nie jest większa , niż pasożytniczych, pod wpływem działania sterydu.
Więc na ulotkach sterydów jest napisane, że nie powinno się używać, gdy jest podejrzenie jakiejkolwiek infekcji pasożytniczej.
Używanie sterydów i leków immunosupresyjnych łagodzi ból w stawach.
Niestety zmiany w oczach i nerkach, przy sterydo -terapii, postępują znacznie szybciej- takie są moje spostrzeżenia. Dlaczego tak jest?


Dysonans poznawczy blokuje logiczne myślenie. Trudno się z tego wyzwolić.

Chętnie wymienię się swoimi obserwacjami i podejmę merytoryczną dyskusję.

Na marginesie dodam ciekawostkę. Dwóch braci od naprawiania rowerów stworzyło samolot, zakasując całą plejadę profesorów od fizyki i awiacji.
Oczywiście w tym wypadku tak nie musi być, jednak trzeba pamiętać , że tak było.
_________________
Poznaj siebie samego
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Shinigami
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 111
Skąd: Wilk z Lasu

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 1:51 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

znedzynski napisał:
W tamtym czasie gruźlica nie była uleczalna, bo psi smalec nie pomagał


nadal nie pomaga, nadal malkontencji wobec rozsadku, wiedzy i intelektu usiłują go stosować. Do tego w parze idzie z rosołem z kota. Tylko mało soli stosujcie, bo szkodzi zdrowiu.

Cytat:
Gruźlica, z choroby uważanej powszechnie jako nieuleczalna- stała się uleczalną.

Uogólniasz, niektóre postacie są nadal lekooporne, mają wysoką śmiertelność.

Cytat:
Faktem jest , że tak długie leczenie tetracykliną, nie pozostało obojętne dla organizmu. Dlaczego

Dlaczego ten wątek pojawia się po poprzednim, i jaki ma z nim związek?

Cytat:
Miała RZS, teraz go nie ma

Nie miała RZS. Zapalenie stawów może być również poinfekcyjne, może być z wielu różnych przyczyn. Krzywe palce to nie RZS.


Cytat:
W cuda boskie nie wierzę, szukałem logicznych odpowiedzi.

wątpię, nie widzę ich w wymienionych w powyższych postach wywodach

Cytat:
Niestety zmiany w oczach i nerkach, przy sterydo -terapii, postępują znacznie szybciej- takie są moje spostrzeżenia. Dlaczego tak jest?

Proponuję zadać to pytanie swojemu lekarzowi prowadzącemu.

Cytat:
Dysonans poznawczy blokuje logiczne myślenie. Trudno się z tego wyzwolić.

Wiedza Cię wyzwoli.

Logiczne myślenie opiera się o fakty, a nie iluzje. Nie ma sensu nazywać dysonansem poznawczym kolizji wyobraźni z rzeczywistością.

Cytat:
Chętnie wymienię się swoimi obserwacjami i podejmę merytoryczną dyskusję.

Moje kolejne zwątpienie w trakcie czytania tego postu.

Cytat:
Dwóch braci od naprawiania rowerów stworzyło samolot, zakasując całą plejadę profesorów od fizyki i awiacji.

Myślę, że propozycja stosowania maści przeciwgrzybiczych bliższa jest mentalnie smarowaniu się smalcem psim, niż stworzeniu czegoś na miarę Wright Flyer.



Świetna zabawa, nie wiem po co wstęp, emocje coraz cieplejsze. Zawsze rodzą się uczucia opiekuńcze wobec osób bez dysonansu poznawczo-intelektualnego związanego z dysfunkcją w obu wymiarach.



...czy to jest konieczne by trwało dalej?


Temat - Przyczyny-gdybanie przerodził się w temat popularno-fantastyczno-naukowy. Nic nie wnosi w dotychczas wysoki i bardzo merytoryczny poziom forum.
_________________
Ars bene mordiendi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
awania
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 1119
Skąd: polska

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 2:01 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

znedzynski napisał:

Faktem jest , że tak długie leczenie tetracykliną, nie pozostało obojętne dla organizmu. Dlaczego?

bo długie leczenie tetracykliną nie może pozostać obojętnym dla organizmu. Proste.

Cytat:

Po skończonej terapii tetracykliną, na twarzy pojawił się klasyczny motylek. Dlaczego?
Ponowne łykanie tetracykliny powodowało zanik przebarwienia skóry, zaprzestanie nawrót objawów skórnych. Dlaczego?

Nie nadążam za Twoją lotnością.
Wcześniej twierdziłeś, że ch.t.ł. to wynik działania złowieszczego grzyba. Teraz twierdzisz, że chora, poddana długotrwałej antybiotykoterapii obserwowała ustępowanie objawów ch.t.ł. po wznowieniu antybiotykoterapii?
O co chodzi?
długotrwałe przyjmowanie antybiotyku może spowodować grzybicę układu pokarmowego - wie to nawet dziecko łykające lacidofil.
okej, grzybica spowodowała objawy... czemu zaczęły ustępować po wznowieniu antybiotykoterapii?
ja nie rozuumiem:(
czy może w tym wypadku - to bakterie powodowały objawy ch.t.ł.



Cytat:

Na marginesie dodam ciekawostkę. Dwóch braci od naprawiania rowerów stworzyło samolot, zakasując całą plejadę profesorów od fizyki i awiacji.
Oczywiście w tym wypadku tak nie musi być

WOW!!!!
_________________
***mal_kontent***
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Shinigami
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz


Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 111
Skąd: Wilk z Lasu

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 2:04 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

awania napisał:

Cytat:

Na marginesie dodam ciekawostkę. Dwóch braci od naprawiania rowerów stworzyło samolot, zakasując całą plejadę profesorów od fizyki i awiacji.
Oczywiście w tym wypadku tak nie musi być

WOW!!!!


Oto siła prawdziwego ZEN
Awaniu, nie poddawaj się ułudzie
to nie iluzja, to wspaniałe dzieło mgra inżyniera
_________________
Ars bene mordiendi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
awania
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 1119
Skąd: polska

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 2:06 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Shinigami napisał:

Świetna zabawa, nie wiem po co wstęp, emocje coraz cieplejsze. Zawsze rodzą się uczucia opiekuńcze wobec osób bez dysonansu poznawczo-intelektualnego związanego z dysfunkcją w obu wymiarach.

nie wiedziałam, że masz takie opiekuńcze zapędy;)

Cytat:

...czy to jest konieczne by trwało dalej?

pewnie niekonieczne, ale trwa.

Cytat:

Temat - Przyczyny-gdybanie przerodził się w temat popularno-fantastyczno-naukowy. Nic nie wnosi w dotychczas wysoki i bardzo merytoryczny poziom forum.

Wnosi, wnosi. Element S-FWink
zawsze lubiłam Lema, chociaż to porównanie jest wybitnie krzywdzące dla pana Lema.
_________________
***mal_kontent***
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
hatifnat
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 29 Gru 2009
Posty: 531
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 2:29 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mój post nie wniesie niczego do tematu, więc zostanie usunięty, ale muszę to napisać:
Awaniu i Shiningami - Podbiliście mnie (mnie, nie moje serce, gdyż jest w gipsie) Ukłony:)
_________________
" Hatifnatowie wciąż gonią i gonią. Taki w nich niepokój (...) tylko chcą dotrzeć do horyzontu"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
znedzynski
Junior
Junior


Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 18
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 2:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie nadążam za Twoją lotnością.
Wcześniej twierdziłeś, że ch.t.ł. to wynik działania złowieszczego grzyba. Teraz twierdzisz, że chora, poddana długotrwałej antybiotykoterapii obserwowała ustępowanie objawów ch.t.ł. po wznowieniu antybiotykoterapii?
O co chodzi?

Tetracyklina jest silnym lekiem antybakteryjnym na prątki, bo zniszczyła zakażenie prątkiem Kocha.

Po zniszczeniu prątków Kocha w organizmie powstało wolne miejsce dla rozwoju innej infekcji, której tetracyklina nie zwalczyła.
Ta infekcja po zakończeniu p-gruźliczej kuracji zaczęła się intensywniej rozwijać, bo został zniszczony "gruźliczy" antagonista mikrobiologiczny w organizmie.

Lekarz dermatolog próbował bezskutecznie wyleczyć motylka tetracykliną.
Objawy powracały, czyli nie był to dalszy epizod gruźliczy- tym razem skóry.
Infekcje grzybicze mają tę właściwość, że przechodzą w stan przetrwalnikowy, by po zniknięciu niekorzystnych czynników, ponownie szybko się rozwijać, generując zmiany chorobowe.
Tetracyklina ma działanie fungi statyczne. Nie leczy grzybic, lecz niektóre odmiany grzybów wprowadza w stan przetrwalnikowy.
_________________
Poznaj siebie samego
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
awania
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 1119
Skąd: polska

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 3:43 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

znedzynski napisał:

Po zniszczeniu prątków Kocha w organizmie powstało wolne miejsce dla rozwoju innej infekcji, której tetracyklina nie zwalczyła.
Ta infekcja po zakończeniu p-gruźliczej kuracji zaczęła się intensywniej rozwijać, bo został zniszczony "gruźliczy" antagonista mikrobiologiczny w organizmie.

czyli, że grzybica była już wcześniej? Przed gruźlicą?


Cytat:

Lekarz dermatolog próbował bezskutecznie wyleczyć motylka tetracykliną.
Objawy powracały, czyli nie był to dalszy epizod gruźliczy- tym razem skóry.

a dlaczego nie? Gruźlica płuc też czasami powraca, pomimo intensywnej antybiotykoterapii. Mało tego, bakterie się uodparniają na antybiotyki, prawda?
Z resztą, nie neguję możliwości grzybicy u chorego po intensywnej antybiotykoterapii. Nadal tylko nie widzę LOGICZNEGO łańcucha wydarzeń.
_________________
***mal_kontent***
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
klasyka
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 01 Gru 2004
Posty: 408

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 4:48 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Shinigami napisał:

Temat - Przyczyny-gdybanie przerodził się w temat popularno-fantastyczno-naukowy. Nic nie wnosi w dotychczas wysoki i bardzo merytoryczny poziom forum.


Dodałabym fantastyczno-naukowy, choć mógłby być popularny. Wink
Cieszę się, lecz obawiam wysokiego poziomu forum, gdyż laik może nie zrozumieć bełkotu medycznego.
I zastanawiam się czy w przyszłości jakiś forumowicz nie będzie lękał się dzielić swymi wątpliwościami, w obawie przed autorytarnym
Shinigami napisał:
zero ignorancji


Kiedyś forum było przyjazne dla chorych, a dziś...
odpowiedzcie na to pytanie sami sobie.

Z wielką przejemnością przesyłam Wam mój najszczerszy uśmiech,
klasyka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 5:40 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kiedyś forum było przyjazne dla chorych, a dziś...
odpowiedzcie na to pytanie sami sobie.


klasyka forum zawsze było przyjazne dla chorych
ale takie debaty były ostro krytykowane
i szybko następował ich koniec

nie uważasz ze to forum to ludzie i aby je oceniac trzeba być
najłatwiej nie udzielać się i podsumować jednym zdaniem
bardzo mi brakuje tamtej atmosfery ale to ludzie ją tworzyli Tych ludzi nie ma , są inni i inna jakość
jaka sama sobie odpowiedz

ze starego składu jest nas niewiele - szkoda
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
znedzynski
Junior
Junior


Dołączył: 29 Kwi 2012
Posty: 18
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 5:56 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"czyli, że grzybica była już wcześniej? Przed gruźlicą?"
Tak, właśnie było.
W organizmie żyły we wzajemnym antagonizmie: prątki Kocha, grzyby i nasze leukocyty.
Komórki prątków Kocha wydzielały trujący jad niszczący grzyby, grzyby wydzielały toksyny (czyli antybiotyki-tak to teraz nazywamy)- niszczące bakterie. W myśl zasady gdzie dwóch się bije tam 3 korzysta.
Ta walka na trucizny pomiędzy infekcjami pomagała układowi immunologicznemu żywiciela prowadzić walkę z pasożytami.
Orężem leukocytów w tej walce jest tlen, a rozpoznanie wroga odbywa się na podstawie porównania kodu genetycznego.( rozpoznanie immunologiczne)

W przypadku wygranej jednej pasożytniczej infekcji nad drugą, prawdopodobnie nastąpi rozwój choroby.

Długotrwałe podawanie antybiotyków szkodzi równowadze pomiędzy mikrobiologicznymi infekcjami w organizmie na korzyść infekcji grzybiczych, którym musi się przeciwstawić nasz U.O.
W takiej sytuacji ludzkie organizmy nigdy w czasie ewolucji się nie znajdowały.
Nie potrafią się bronić.

Zupełnie katastrofalna sytuacja ma miejsce, gdy lekarz postawi złą diagnozę i zacznie leczyć infekcję grzybiczą np. gardła antybiotykiem.
Wówczas wiodąca grzybicza infekcja błyskawicznie rozrasta się, bo antybiotyk podany przez lekarza, niszczy słabszą populację bakterii,

Z moich obserwacji i doświadczeń: Równoczesne podanie ogólnoustrojowe antybiotyku i leku przeciwgrzybiczego, powoduje natychmiastowy rozrost zakażenia wirusowego- opryszczki wargowej.
_________________
Poznaj siebie samego
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
awania
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 1119
Skąd: polska

PostWysłany: Czw Maj 31, 2012 6:19 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Kiedyś forum było przyjazne dla chorych, a dziś...
odpowiedzcie na to pytanie sami sobie.

wiesz...
ja uważam, że przyjazne dla chorych nie równa się:
wprowadzające chorych w błąd
robiące chorym wodę z mózgu
usiłujące chorym sprzedać idee szkodliwe
odwodzące chorych od leczenia się
Ale może mamy inną definicję przyjazności dla chorych;)

Nie wiem, jak było kiedyś, wiem jak jest od 2 lat. tak, umiem czytać, przeczytałam wiele z tego, "co było kiedyś", ale nie widzę nic szczególnego (bo, to co szczególne "było", to jak słusznie zauważyła Monika - Wasze "byłe" relacje, nie "suche" wspisy). Analizując jednak (off topic, off topic) owe dawne wpisy widzę, że nie było "pamiłuj" dla takich praktyk. Ba, rety, co ja widzę - widzę, że wpisy niektórych (bardzo "dawnej" czynnych na forum) userów były - delikatnie mówiąc - ostre, mało "przyjazne", o rany, rany - co ja widzę - o grozo - bywały i ro ni czne.
Klasyko_z_uśmiechem: wspominasz dawne dzieje, bo w dawnych dziejach zostawiłaś swą duszęSmile i nie ma w tym nic złego. uważasz, że dziś to_nie_to_samo i okej, masz do tego prawo. Ja jednak jestem tu i teraz od 2 lat i nie jestem w stanie, mimo najszczerszych chęci sprawić, byś czuła się jak kiedyś. Tak naprawdę, tylko Ty możesz to sprawić. To od Ciebie zależy, jak się czujesz, nie od pozostałych userów.


Znedzynski: jak mówiłam w którymś we wcześniejszych postów - zbyt długo pracuję z ludźmi przewlekle chorymi, którzy są notorycznie ciągani po wszelkiej maści szarlatanach. Wiesz, co jest najlepsze? Część z tych szarlatanów przedarła się z paranauką i zdarza mi się ich wystąpienia widzieć na poważnych konferencjach naukowych (taaaa. mainstream się boi, że może a nuż, a widelec, faktycznie wśród nich wyrośnie jakiś odkrywca Wright Flyer i się bidoki zabezpieczają).
Wiesz, co łączy przedstawicieli paranauki?
Zgrabne i chwytliwe łączenie różnych zjawisk w pozornie spójną całość, bo unurzane to jest w sloganie. Działa na zasadzie: pięć zdań ogólnikowych i nic nie znaczących ale za to prawdziwych i jedno zdanie bzdurne do bólu ale za to chwytliwe, że heeeja!

Cytat:

W przypadku wygranej jednej pasożytniczej infekcji nad drugą, prawdopodobnie nastąpi rozwój choroby.

prawdopodobnie zatem, zamiast truć się antybiotykami, powinniśmy sobie wszczepiać jakąś fajną, antagonistyczną infekcję.
Mnie się zawsze wydawało, że choroba rozwija się (taka "zwykła" infekcyjna") gdyż układ odpornościowy sobie "nie radzi". Ale gdzież mi tam do takich tajników wiedzy.

Cytat:

Długotrwałe podawanie antybiotyków szkodzi równowadze pomiędzy mikrobiologicznymi infekcjami...

i to jest prawie prawda. Tyle, że podawanie antybiotyków, nawet niekoniecznie mega dłgotrwałe zaburza równowagę mikrobiologiczną wogóle!

Cytat:

na korzyść infekcji grzybiczych, którym musi się przeciwstawić nasz U.O.
W takiej sytuacji ludzkie organizmy nigdy w czasie ewolucji się nie znajdowały.
Nie potrafią się bronić.

Tyle, że nie każdy ma za sobą długotrwałe leczenia antybiotykami! Właściwie najwięcej antybiotyków zeżarłam PO TYM, jak mi wykryto chorobę AI (jeszcze podówczas źle nazwaną) i wprowadzono mnie w mega immunosupresję, co przypłaciłam - owszem - zapaleniem mózgu, kilkoma zapaleniami poważnymi dróg oddechowych itp. Przez kilka miesięcy faktycznie często chorowałam. Jednocześnie jednak - odzyskałam całkowicie sprawność po leczeniu sterydowym.
Potem przez lata nie brałam prawie wcale antybiotyków! Na przestrzeni tych 15 lat dwukrotnie dostałam antybiotyk w formie 3 tabletek. A mimo to, po tym czasie znów zaatakowała ch.t.ł.
Czemu mój organizm nie reagował na leki p/grzybicze (skóra)?
_________________
***mal_kontent***
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Porady i Doświadczenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group