Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia1 Master butterfly

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 10:39 pm Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę, że mam tocznia tyle co epi (26lat) , chyba też powinnam się zwijać na tamten świat Jednak nigdzie się jeszcze nie wybieram Nigdy nawet nie myślałam o śmierci Będąc na lekach i mając wreszcie diagnozę, czuję się dużo lepiej, niż 15 lat temu
Zdrowi ludzie też nagle umierają  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 11:04 pm Temat postu: |
|
|
Małgosia , my będziemy zyć wiecznie dobrze zakonserwowane lekami , nic nas nie zmoże,
będziemy zyć i stękać a w póznej starości bardzo mocno balować  _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Małgosia1 Master butterfly

Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon Paź 29, 2012 11:18 pm Temat postu: |
|
|
Moniś dokładnie.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
renia79 Master butterfly


Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 2520 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Wto Paź 30, 2012 9:27 pm Temat postu: |
|
|
Monika B napisał: |
my będziemy zyć wiecznie dobrze zakonserwowane lekami , nic nas nie zmoże,
będziemy zyć i stękać a w póznej starości bardzo mocno balować  |
pozwoliłam sobie zacytować
cud miod i malinka ten tekst, trzeba go wyryć na ścianie , jako motto na cale zycie |
|
Powrót do góry |
|
 |
mmm... Master butterfly


Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 2766 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto Paź 30, 2012 10:10 pm Temat postu: |
|
|
kinga napisał: |
przemek napisał: |
sluchajcie a jak to jest z umieralnosci na toczen. Wiem..dobre samopoczucie, pozytywne nastawienie etc...ale w koncu to powazna choroba na ktora sie umiera czy mamy jakies badania czy nowe metody leczenia ktora moga zagwarantowac ze przezywalnosc to 20 czy 30 lat? |
na tocznia się umiera ????????????????????/
wow a skąd masz takie wieści?  |
A no można umrzeć. Bo w sumie, jakby nie patrzeć-jak mamy zdiagnozowany toczeń i umrzemy (bo już przeżyliśmy swoje-mając np lat 90) to umrzemy na toczeń. Nie ze starości, tylko na toczeń.
To tak jakbym miała katar i umarła przeżywszy swoje życie w wieku lat iluś tam dziesięciu, to ludziska dopowiedzą sobie, że umarłam na katar  _________________ "To właśnie jest celem istnienia – po prostu żyć i cieszyć się samym życiem" |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Paź 30, 2012 10:27 pm Temat postu: |
|
|
mmm... napisał: |
A no można umrzeć. Bo w sumie, jakby nie patrzeć-jak mamy zdiagnozowany toczeń i umrzemy (bo już przeżyliśmy swoje-mając np lat 90) to umrzemy na toczeń. Nie ze starości, tylko na toczeń.
To tak jakbym miała katar i umarła przeżywszy swoje życie w wieku lat iluś tam dziesięciu, to ludziska dopowiedzą sobie, że umarłam na katar  |
hmmm mmm to jeśli ja umrę na dywanie, to znaczy, że umarłam na dywan?  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
monia85 Master butterfly


Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 7066 Skąd: okolice Wyszogrodu
|
Wysłany: Wto Paź 30, 2012 10:30 pm Temat postu: |
|
|
Ciekawa logika  _________________
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey |
|
Powrót do góry |
|
 |
renia79 Master butterfly


Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 2520 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Sro Paź 31, 2012 7:57 am Temat postu: |
|
|
kinga napisał: |
hmmm mmm to jeśli ja umrę na dywanie, to znaczy, że umarłam na dywan?  |
ło matuchno, a co to za choroba  |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Paź 31, 2012 9:13 am Temat postu: |
|
|
renia79 napisał: |
kinga napisał: |
hmmm mmm to jeśli ja umrę na dywanie, to znaczy, że umarłam na dywan?  |
ło matuchno, a co to za choroba  |
nie wiem, ale chyba zacznę bać się dywanów  _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|