|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:24 pm Temat postu: |
|
|
Martus.. nie sadze, ze praca jest jednym z czynnikow wywolujacym tocznia.. Kochana, pozbieraj sie.. Nikogo nie nalezy obwiniac, Tak juz jest, tak jak pisala Kinga jeden ma lupiez, drugi astme, trzeci raka a my tocznia.. no i z tego wszystkiego to toczen taki zly nie jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
13marta Kadet
Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:25 pm Temat postu: |
|
|
Ewela właśnie nie wiem.... na obecnym etapie jestem bardzo rozżalona i nie chce mi się żyć......ten wielki strach mi nie daje.....całe życie sie czegoś bałam, byłam depresyjna, ale nadrabiałam miną i myślę, że dlatego ta choroba wybrała własnie mnie. Ludzie ida do przodu, czasem i po trupach, a ja zawsze sie wszystkim przejmowałam i myslę, że to mnnie zjadło od środka i teraz mam efekty. Nie wiem kiedy Was zaatakowała choroba, ale ja to tak analizuje... dopadła mnie w czasie najwiekszego stresu psychicznego i fizycznego w zyciu. nie moge się z tym pogodzić. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:27 pm Temat postu: |
|
|
Marta czy przeczytalas moj ostatni post na poprzedniej stronie?????? Pomysl, apeluje!
Przyznam,ze stres nie pomaga ale takie jest zycie... nie ma klosza, w ktorym moznaby sie schowac... |
|
Powrót do góry |
|
|
13marta Kadet
Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:30 pm Temat postu: |
|
|
postaram się, tylko jest mi tak ciężko... nie wiem jak zwalczyć w sobie chęć zakończenia tego wszystkiego i obudzic chęć do życia mimo tej choroby. Boję się, że jak dostanę tego motyla na twarzy to będę się wstydzic wychodzic z domu....że ludzie zobaczą moją ułomność, inność. Płytkie, ale niestety prawdziwe.... to też siedzi mi w głowie oprócz strachu przed skutkami choroby oczywiście |
|
Powrót do góry |
|
|
paproshka Master butterfly
Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6425
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:32 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Marto
Przede wszystkim ochłoń
Za dużo Ci się nazbierało wszystkiego, teraz pora spokojnie przeanalizować, spotkać się może z lekarzem, porozmawiać o dalszym leczeniu
Skoro planowałaś dziecko, a z tego co piszesz, nie masz bardzo ostrego rzutu choroby, to może z czasem uda Ci się ten plan zrealizować
Toczeń to naprawdę nie koniec świata, bywa upierdliwy (że się tak wyrażę), bo potrafi zaskoczyć znienacka, ja po 4 latach remisji bez mała, dostałam ostrego rzutu w czerwcu tego roku, znów szpital, w domu dziecko, mąż...
Ale to da się ogarnąć, mnie na przykład ten rzut zmobilizował do zmiany pracy z megastresującej, na fajną, którą lubię
W tej chwili diagnoza Cię przeraża, ale z czasem zaczniesz dostrzegać, że będąc pod opieką lekarzy, biorąc leki, stosując się do wszelkich zaleceń, Twoje życie będzie normalne, jak reszty ludzi, z ich radościami i smutkami
Głowa do góry _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:33 pm Temat postu: |
|
|
Powoli.. "postaram sie" - to juz dobrze!.. dodaj jeszcze "obiecuje".. a potem samo wyjdzie "jutro" i "lepsze jutro" !!!!
Co do motylka.. to same plusy nie musisz sobie rozu na twarzyczke nakladac i zawsze zdrowo wygladasz! |
|
Powrót do góry |
|
|
13marta Kadet
Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:35 pm Temat postu: do Eweli |
|
|
właśnie w tym jest problem, że całe życie się czegoś boję...czarno widzę.... tak naprawdę to nigdy nie wiedziałam jak to w sobie zwalczyć. teraz wiem, że nie potrafiłam się tez pewnie cieszyć tym co mam... zawsze chciałam, żeby było lepiej... a teraz wiem, że może być zawsze gorzej. Nie było mi wżyciu kolorowo, ale jakoś zawsze spadałam na 4 łapy.... a teraz ta choroba mnie załamała i nie widzę możliwości podniesienia sie z tego. ten strach mnie zabija.Może to głupie, ale takie myśli kłebią mi się po głowie |
|
Powrót do góry |
|
|
13marta Kadet
Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:39 pm Temat postu: |
|
|
Paprozka dziękuję, że się odezwałaś. Ja własnie żałuje, że nie odeszłam w porę ze swojej.... Cieszę się, że Tobie się układa i chciałabym dostrzec sens życia nawet teraz....ale nie daję rady. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:39 pm Temat postu: |
|
|
Martusiu.. jakby strach zabijal to by horrorow zabroniono produkowac
Tak wiec on Ci nic nie zrobi! Postaraj sie skupic na pozytywach, pewnie latwe to nie jest ale MOZLIWE!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiuniabu Kadet
Dołączył: 28 Paź 2012 Posty: 48
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:40 pm Temat postu: |
|
|
13marta napisał: |
Boję się, że jak dostanę tego motyla na twarzy to będę się wstydzic wychodzic z domu....że ludzie zobaczą moją ułomność, inność. |
no u mnie jest czerwony okropny motyl, tylko to to akurat chyba najmniejszy problem (podkład, puder, itp.) ja robię makijaż zaraz jak tylko wstanę by nie patrzeć na motyla!!!
i chyba nie czytałaś na moim wątku jak pisałam, że teraz właśnie ludzie w pracy mówią, że jakoś ostatnio ładnie wyglądam |
|
Powrót do góry |
|
|
bellybelly Master butterfly
Dołączył: 03 Lut 2012 Posty: 1270
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:43 pm Temat postu: |
|
|
Marta stres jest czynnikiem mogących wywołać nasilenie choroby ale nie jest jej przyczyną!!! Przyczyna tocznia nie jest znana a "płacz nad rozlanym mlekiem" nie sprzyja polepszeniu samopoczucia. Ewela ma rację. W końcu patrząc w ten sposób na życie to dziewczyny z południa Polski powinny przez kilka miesięcy w roku zasuwać w stroju nurka bo przecież powódź może być.
Jesteś chora i nie masz na to wpływu, jedyne co możesz robić to kontrola swojego stanu zdrowia. Choćbyś płakała, tupała nogami i obraziła się na cały świat to i tak będziesz miała toczeń. Więc zamiast rozpaczać, że będziesz jak babcia z rzs, to pomyśl kiedy babcia była zdiagnozowana, jak była leczona itp. gwarantuję, że zobaczysz pewne znaczące różnice. _________________ "Nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem." |
|
Powrót do góry |
|
|
13marta Kadet
Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Bellybelly
bardzo ładnie napisałaś. Chciałabym zacząć w wierzyć.... że nawet teraz warto żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
13marta Kadet
Dołączył: 20 Lis 2012 Posty: 39
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:49 pm Temat postu: |
|
|
jak długo godziłyście się z chorobą....? tzn. akceptacją, że ją macie |
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:50 pm Temat postu: |
|
|
To ja mam jeszcze jedna historyjke dla Martusi.. prawdziwa..
Kobieta w wieku okolo 40 lat, z nowotworem, przegrywa walke- niestety.. zostalo jej okolo 1 miesiaca zycia.. i chcialabym przytoczyc jej rozmowe z kolezanka...
Rozmowa dotyczyla pogrzebu..itp. Nasza bohaterka (inaczej nazwac nie umiem) pyta kolezanki o kremacje zwlok.. i chyba jest skolnna ta opcje wybrac.. Po czym zadaje pytanie kolezance
-"czy telefon komorkowy mozna zabrac?"
Kolezanka na to, ze nie, bo baterii spalac ot tak sobie nie mozna a bez baterii to sie nie przyda.. a ona na to:
-" .. hmm.. Do bani!.. Czyli wibratora tez nie wezme.."
Marta to jest nasz wybor czy bedziemy zyli szczesliwie do konca czy bedziemy, chocby w zamku, nieszczesliwi... |
|
Powrót do góry |
|
|
agatka03 Master butterfly
Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Wto Lis 20, 2012 4:52 pm Temat postu: |
|
|
Pięknie to ujęłaś
Marto-dziewczyny napisały Tobie takie słowa, które powinnaś czytać i powtarzać jak mantrę- wtedy staną się Twoimi myslami...
Z chorobą borykam się ponad 20 lat...A więc można...
Trzymam kciuki i sciskam:) _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|