Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 2:31 pm Temat postu: |
|
|
Leki te cudowne.......tez wymagaja kasy i to niemalej......a nie ma jednej pigulki by zwalczala skutki sterydow...i nawet najwiekszy szarlatan nie wymysli antidotum na sterydy......Coz nadwaga .osteoporoza..depresja......nadcisnienie......choroby serca......wrzody .....i wszechobecny bol.......czy ktos to polaczy ...........hahahah......no nie .....cudow nie ma ........A pic cudowne srodki na wszystko ......lykac oczyszczajace preparaty ........no chyba nie da rady .......Wiec na co wybieramy cudowna pigulke......?chyba na lupiez .....w to uwierze......A reszta ........fakt rozwija sie to w zawrotnym tempie.....bo ludzie tez kupuja wszystko co im wpadnie w rece.....by mlodym byc......i miec wciaz 20 lat........ ...Sila reklamy jest porazajaca.....a co reklamowane to dobre ...czyz nie..
Cudowne preparaty na wlosy ..na paznokcie .na zmarszczki ......na odchudzanie.....na serce........na wzdecia.......i na co jeszce.......na wieczne zycie chyba??
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
slodka_istota Master butterfly
Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 8:17 am Temat postu: |
|
|
heheeh oj monis jest sposob na wszystkie te dolegliwosci i nawet jeszcze wiecej -- tam wowczas nic nei boli - jest sie chudym i zgrabnym (robaczki juz oto zadbaja) eheheh neima problemow z nadcisnieniem z wrzodami watroba cukrzyca itd --- a tam tez dziala reklama w tych kregach tylko z enei tak bezposrednio -
no czyz nie?? eheheh
oj mam dzis dobry humor i mam nadzieje z enic tego nei zepsuje!!!
Pozdrawiam
slodka |
|
Powrót do góry |
|
|
zuzka Master butterfly
Dołączył: 05 Cze 2005 Posty: 894
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 4:37 pm Temat postu: |
|
|
Kolejny cud
tylko nie wiem czy szarlatanizmu czy tym razem nauki?
Będąc dziś w przychodni dostałam od dr mojej córci informację o prof. rosyjskim o nazwisku Bystrow. Wg lekarki ten prof to biofizyk -ponoć pretenduje jego wynalazek do nagrody Nobla teraz /?/ - prawdopodobnie pomaga leczyć choroby inaczej. Ona zna moje perypetie z diagnozami i dlatego o tym wspomniała, twierdzi że zna osoby które mają stwierdzone bądż podejrzenia kolagenoz i chorób tkanki łącznej i źe on leczy bez sterydów. Ma to wyglądać następująco:
pobiera się kilka kropel krwi i on coś z nią robi na jakims właśnie urządzeniu i po tej analizie stwierdza co to za choróbsko i produkuje jakieś plastry / wyglądają jak karty mgnetyczne/ które co drugi dzień nakleja sie na skroń.
Pielęgniarka, do której mnie skierowała p. dr ma córkę na studiach która ma podejrzenie rzs na podłożu autoimm / przeciwciała jądrowe, czynnik reumat/ i ją tam zawiozła. Mówi że wyniki są trochę lepsze ale najważniejsze że ja nie boli i nie musi łykać sterydów.
Nie potrafiła mi wyjaśnić dokładnie co to jest i jak działa - czy może któraś z was coś o ty słyszała?
Aha, zapomniałam - on przyjmuje w Warszawie _________________ Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 5:47 pm Temat postu: |
|
|
ja słyszałam o tym.ale gdzie..? od razu zakwalifikowałam to pod szarlatanizm........i nawet nie zainteresowało mnie dalsze wyjasnienie....
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
Itunia Master butterfly
Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 5:58 pm Temat postu: |
|
|
Eh... Gdyby to było takie proste, to wszyscy byliby zdrowi. Ja w cuda nie wierzę (chociaż brzmi to zachęcająco) |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 8:02 pm Temat postu: |
|
|
he, no dawno nie było szarlatanów na widoku, a tu proszę taki Okaz
jak dla mnie to spełnia wszystkie wymogi żeby go do szarlatanizmu wrzucić i to bez wahania!
ale zdecydowanie najlepszy jest ten pseudonaukowy bełkot pomijając oczywiście całą trendową otoczkę new age'owej holistyki
genialnie wpada w ucho i do przekonania, czyż nie?
a teraz do rzeczy:
Cytat: |
W praktyce wygląda to tak: w prawym ręku trzymam elektrodę (miedziany walec podłączony do komputera), palce lewej (punkty akupunkturowe na obrzeżach paznokci) Bystrow dotyka ołówkowym czujnikiem. Nogą przyciska pedał, którym podaje do zbadania kolejne wzorce zawarte w fiolkach (w komputerze – przetworzony wykres elektromagnetyczny). Na monitorze pojawia się poziomy wektor, sygnalizujący wskazania: kompatybilne z wzorcem chorobowym lub nie. Zatem mam kłopoty z organizmem, czy nie? Mam w sobie chorobę, której objawy zawarte są w tej próbówce, czy nie? On sam, biegły praktyk, odczytuje w jakim procencie, i czy w ogóle, jest we mnie wirus Taki czy Owaki.
Określa to jednoznacznie, po czym pobiera z komputera sygnał przeciwstawny (podobne leczyć podobnym – zasada homeopatii, którą wyjaśniałem na samym początku), przetwarza go na sygnał elektromagnetyczny i zapisuje w pamięci komputera. Stamtąd wdrukowuje go w magnetyczny pasek, który poleca przylepiać sobie na skroń. Ponieważ niedaleko stąd do mózgu, który jest bezpośrednim odbiorcą impulsów PEM organizm przechwytuje je zamieniając na czytelną dla siebie bioinformację. W dobie komputeryzacji, uwierzcie, to naprawdę prosta droga. Bioinformacja z homeopatycznej dawki z ampułki zamieniana jest na sygnał elektromagnetyczny, po czym z powrotem na bioinformacyjny. Zapytajcie swoje dzieci – nic prostszego.
|
źródło
źródło2
Polecam za to przy okazji czaderskie artykuły do poczytania, na prawdę warto choćbyze względu na walory stylistyczne i słownictwo profesora Gregosiewicza - to mój nowy idol
Bioenergogłupota w natarciu Trzeba tylko pominąć aluzje do lewicy, reszta jest po prostu piękna
Przebrnijcie do końca, warto.
Postmodernistyczny szamanizm, czyli medycyna holistyczna Nowej Ery |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:10 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Kurcze ja sobie wtszlam na gofle i zczalam szukac.....info na temat doktorka |
no extra, nie? zwłaszcza że główne źródło informacji jakie wyskakuje to artykuł we "Wróżce"
to powinno nam dać do myślenia
a jeszcze przy okazji, to nigdzie nie piszą nic o Noblu, nawet wzmianek o tym że to prof. nie znalazłam...
pewnie tak jak Nowicki ze zwoim Novitem na raka - okazało się że jednak nie profesor medycyny, co do leku też kicha
Ostatnio zmieniony przez nenya dnia Pią Sty 27, 2006 10:17 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Itunia Master butterfly
Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:12 pm Temat postu: |
|
|
A co Ty, Nenya, przepraszam bardzo, masz do 'Wróżki'?! Hehehehe |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:15 pm Temat postu: |
|
|
nooo, "The Lancet" to w końcu nie jest... |
|
Powrót do góry |
|
|
Itunia Master butterfly
Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:16 pm Temat postu: |
|
|
Aleś Ty wymagająca... 8) Prof. dr hab. wróżka Lukrecja nie wystarczy? |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Stara Dziwaczka, co tu ukrywać, szuka informacji medycznych w czasopismach medycznych, a nie kurna we Wróżce |
|
Powrót do góry |
|
|
Itunia Master butterfly
Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:20 pm Temat postu: |
|
|
I taka jeszcze śmie się na forum udzielać i ludziom rady dawać... Bezczelność... Bez zapoznania się z literaturO fachowO |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:24 pm Temat postu: |
|
|
literaturO fachowO jest niebiezpiecznO!!!
ale najlepiej odmóżdżać się przy Wróżce 8) |
|
Powrót do góry |
|
|
zuzka Master butterfly
Dołączył: 05 Cze 2005 Posty: 894
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:28 pm Temat postu: |
|
|
Wiedziałam Nenya, że nie pozostawisz mnie w niewiedzy - ale to co znalazłaś to wprawiło mnie w takie zdumienie, że dopiero chyba doszłam do siebie. Albo jeszcze i nie.
Szukałam w wyszukiwarce interii ale nie znalazłam niczego pod jego nazwiskiem czytelnego dla mnie, na te artykuły sie nie natknęłam..
Jasna cholera, jak można dać sobie grzebać w DNA!? I jak to możliwe, żeby taki zdolny uczony w takiej materii został wypuszczony spokojnie z Rosji i leczy Polaków zamiast pracować w tajnych laboratoriach?
Chyba że Polacy robią za myszki...... albo że, prawdę napisała dziennikarka w Ameryce, że tylko Polakom da się wcisnąć wszystko i że tylko na Polakach można zarobić krocie!
uuuffff _________________ Walcz o swoje do szczęścia prawa
Niech świat się wali - Ty się nie poddawaj |
|
Powrót do góry |
|
|
Itunia Master butterfly
Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 10:28 pm Temat postu: |
|
|
Jutro pójdę do kiosku i SE kupię to kompedium wiedzy medycznej. Może się dowiem czegoś, to Wam powiem, jak będziecie grzeczni i mili... i o - tyle mam do powiedzenia. Się nie znacie 8) |
|
Powrót do góry |
|
|
|