|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgosia1 Master butterfly
Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 1600 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 10:13 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Asiu!!! Ja również przyłączam się do gratulacji. Wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
mamatrójki Senior
Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 65 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Paź 05, 2008 2:35 pm Temat postu: |
|
|
Witajcie piszę już z Poznania. W CZD małego udało się ustawić na lekach importowanych z USA i na razie operacja nie była konieczna. Bardzo Wam dziękuję za pozytywne myśli, wsparcie - naprawdę ciężko było przez te statnie 2 mc.... oby teraz było już tylko lepiej.... _________________ Asia |
|
Powrót do góry |
|
|
mamatrójki Senior
Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 65 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 5:14 pm Temat postu: |
|
|
Witam ponownie, podczytuję Was z doskoku, praca, dzieci - jest co robić . Co u mnie się zmieniło przez te lata? Najmłodszy syn jednak musiał mieć wszczepiony stymulator, także teraz mam dwójkę dzieci ze stymulatorem. Środkowe dziecko (syn) miał w zeszłym roku zapalenie stawów i stwierdzono (ale chyba na wyrost, bo wyniki miał dobre) niespecyficzne zapalenie tkanki łącznej. Nie bierze leków, na razie jest spokój. Ma stwierdzoną celiakię (też choroba autoagresyjna) no i brak przeciwciał IgA. Co do mnie - Sjogren zaatakował mi nerwy obwodowe, mam polineuropatię, która się czasami nasila, mam słabe odruchy w rękach i słabe czucie. Poza tym Sjogren zaatakował serce - muszę brać leki antyrytmiczne. Miałam straszną anemię i leukopenię ale po zwiększonej dawce sterydów i kroplówkach z żelazem od roku spokój. Mam liczne guzy tarczycowe - do obserwacji. Przeszłam zapalenie opon mózgowych dwa lata temu. Suchość śluzówek czasami znośna, czasami bardzo nasilona. Pozdrawiam Was serdecznie i podziwiam za optymizm - u mnie bywa różnie, głównie martwię się o dzieci i postępem mojej choroby.... wiem że pracuję za dużo, reumatolog i neurolog namawiają mnie na rentę ale z pensji męża i rentki byśmy nie przeżyli.....Pozdrawiam Was!
Asia
ah zapomniałam dodać - mam boreliozę, obecnie zaleczona (antybiotyki brałam pół roku.....) _________________ Asia |
|
Powrót do góry |
|
|
Karii Master butterfly
Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 4372
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Asiu, pozdrawiam i dużo siły Ci życzę. Milo, że sie odezwałaś
Dbaj o siebie _________________ ..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..
|
|
Powrót do góry |
|
|
hatifnat Master butterfly
Dołączył: 29 Gru 2009 Posty: 531 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 10:04 pm Temat postu: |
|
|
Mam te same przeciwciała i wiem o zagrożeniu blokiem serca u potencjalnego dziecka u mnie. Rodzi to pewne dylematy.
Na szczęście nie jest tak, że jak te przeciwciała Ro i La są, to blok serca na pewno sie pojawi. Częściej się nie pojawia niż pojawia.
Gratuluję dzieci i życzę dużo zdrowia:)
Ania _________________ " Hatifnatowie wciąż gonią i gonią. Taki w nich niepokój (...) tylko chcą dotrzeć do horyzontu" |
|
Powrót do góry |
|
|
mamatrójki Senior
Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 65 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 11:38 pm Temat postu: |
|
|
tak wiem, niestety u dwójki moich dzieci pojawił się blok, znam wiele mam, które mają przeciwciała i ich dzieci mają blok - znam je z forum poświęconego wadom serca u dzieci, na tamtym forum odnajdujemy się po schorzeniach dzieci, więc łatwo wyłapać osoby, które mają przeciwciała... na szczęście na motylkowym forum taki problem rzadko się pojawia i to potwierdza Twoją tezę, która u mnie niestety się nie sprawdziła....
Pozdrawiam! _________________ Asia |
|
Powrót do góry |
|
|
alawa Master butterfly
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 2310 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 7:36 pm Temat postu: |
|
|
Witaj!
Sporo przeszłaś.Dużo zdrowia życzę Tobie i dzieciom. |
|
Powrót do góry |
|
|
mamatrójki Senior
Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 65 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon Lut 11, 2013 10:43 am Temat postu: |
|
|
Witajcie, podczytuję Was regularnie ale cięzko coś pisać o sobie. Teraz proszę o pomoc i radę w sprawie środkowego syna:
od 18 stycznia walczymy z rumieniem/pokrzywką - wędrujący, pojawiający i znikający rumień, który nasila się rano i wieczorem oraz po wysiłku, po zimnie. Na początku miał postać typowych bąbli pokrzywkowych, teraz bardziej rumieni - syn był cały czas na sterdach, od soboty ma odstawione no i nadal pojawiają się i znikają. Jeśli znowu się nasilą to znowu jadę do szpitala choć wiem że chyba nic mi tam nie pomogą - tzn moggą mu znowu podać dexaven i przepisać kolejne sterydy, rodzinna rozkłada ręce. Wizytę u alergologa mam w kwietniu, zresztą testy wychodzą mu zawsze ujemne chociaż mu obserwując go wiemy że jest uczulony na mleko, kurz, trawy. W szpitalu sugerowano pełną diagnostykę alergologiczną, która póki co jest niemożliwa bo sterydy, leki przeciwuczuleniowe.... mówili że mogę zbadać (lub wyprosić na część badań skierwanie od rodzinnej) ige, pasożyty, boreliozę...
dostaje flonidan, wapno, kapię go w emolium. Chłopak ma już dość tej pokrzywki i wcale mu się nie dziwię.
może Wy coś podpowiecie co jeszcze powinnam zrobić...
Kubie 3 lata temu zdiagnozowano brak IgA, celiakię, niedoczynność tarczycy, nieokreślone układowe zajęcie tkanki łącznej (czasami ma napisane - obserwacja), alergizację paciorkowcową.
Byłam u reumatologa na nfz, kobieta do pogadania ale taka mało zdecydowana.... od zawsze. Teraz orzekła że na 100% to pokrzywka alergiczna i kazała przyjść za poł roku - każdy nas zbywa, mi już pieniędzy brakuje na badania, lekarzy ....
idziemy teraz prywatnie do endokrynologa
do alergologa na nfz dopiero w w kwietniu....
nie mam pojęcia jak mu pomóc, mamy po prostu czekać aż to minie? _________________ Asia |
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 11:33 am Temat postu: |
|
|
Mamotrojki..
Przykro jest czytac takie wiesci.. Bardzo Ci wspolczuje, najgorzej jak choruja dzieci a my nie potrafimy pomoc...
Jedyne co mi przychodzi do glowy to zmienic "niezdecydowana", poszukac dobrego reumatologa- nie musi byc milutki, wazne aby podjal konkretne kroki!.. Niewiem gdzie mieszkasz ale tu masz odpowiedni watek, moze tam cos znajdziesz?
http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=662
Pozdrawiam i ogromne przytulasy dla calej Twojej rodzinki.. |
|
Powrót do góry |
|
|
folka Master butterfly
Dołączył: 06 Cze 2012 Posty: 1458
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 12:21 pm Temat postu: |
|
|
Witaj dzielna mamotrojki Jesli chodzi o jakies pomysły, to moge sie tylko podpiąć do rady eweli - to rzetelny specjalista powinien diagnozować, lub kierować dalej. To przykre, że o wszystko musza sie martwić rodzice i oni doksztacaja sie z róznych dziedzin medycyny i jeszcze muszą prosić, zeby ktoś łaskawie wypisał skierowanie
Trzymam za Was kciuki, życzę duzo zdrówka i wytrwałości! |
|
Powrót do góry |
|
|
ewelina266 Master butterfly
Dołączył: 13 Mar 2010 Posty: 2800
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 12:45 pm Temat postu: |
|
|
Witaj
Widzę, ze jesteś z Poznania. Może spróbuj skontaktować sie mailowo z dr Niedzielą ze szpitala na szkolnej. Byłam tam z córką. Tam jest oddział endokrynologiczno-reumatologiczny. Pisałam maila bezpośrednio do ordynatora oddziału. Odpisał tego samego dnia, podł numer do lekarki, z którą miała sie skontaktować i przyjęli nas na oddział. Myślę, ze warto spróbować. _________________ Zbieram siły do walki. |
|
Powrót do góry |
|
|
mamatrójki Senior
Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 65 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Lut 12, 2013 1:28 pm Temat postu: |
|
|
no właśnie się do niego wybieram 8 marca, za 2 dni idę do dermatologa i potem zaraz do alergologa....
dziękuję za wsparcie i pomysły _________________ Asia |
|
Powrót do góry |
|
|
mamatrójki Senior
Dołączył: 31 Sie 2008 Posty: 65 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 7:26 pm Temat postu: |
|
|
tutaj podaję linka do zdjęć tego rumienia/pokrzywki:
http://www.fotosik.pl/u/aska-galeria/album/1398234
a co załatwiłam:
jestem po wizytach:
Dermatolog dała skierowanie na testy płatkowe. Jej zdaniem to nie pokrzywka alergiczna ale reakcja na bakterię, pasożyty (wypisała informację rodzinnej żeby zbadała) lub coś immunolgoicznego - padła nazwa rumień obroączkowy, krążkowy.....
Alergolog - też uważa że to raczej nie alergia, też padła nazwa rumienia obrączkowego, zbadała igE i testy z krwii zrobiła - wyniki za 2 tyg. No i Kuba ma zmienione leki przeciwalergiczne.
Jutro dzwonię do reumatologa no i umawiam syna na testy płatkowe
co myslicie o tych zdjęciach? _________________ Asia |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 7:36 pm Temat postu: |
|
|
widziałam iles tam osob z rumieniem krązkowym i on wygląda tak
albo tak
u Twojego dziecka to wygląda trochę inaczej _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
bellybelly Master butterfly
Dołączył: 03 Lut 2012 Posty: 1270
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 8:44 pm Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez bellybelly dnia Sro Mar 13, 2013 2:24 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|