|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aga1995 Junior
Dołączył: 10 Gru 2013 Posty: 23
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 7:24 pm Temat postu: matura! , szkoła , studia ...zaliczenia - ulgi ? |
|
|
Witam z góry przepraszam , jeżeli coś podobnego się już pojawiło. Jestem w klasie maturalnej i jak pech chciał całe to wariactwo zaczęło się właśnie w tym okresie ;( Mimo pobytów w szpitalu i leczeniu ( obecnie jeżdżę na strzały Endoxanu) półrocze zaliczone ale co z maturą i właśnie zwracam się do Was ... czy ktoś miał podobny przypadek ? może na studiach czy są jakieś ulgi ? no nie nie wiem chociażby więcej czasu bo przyznam, że mam problemy z koncentracją czy zapamiętywaniem ( nie wiem czy przez sterydy czy ogólnie chorobę, leki ) Z góry dziękuję za jakiekolwiek ,,oświecenie" _________________ ,,szczęście to jedyna rzecz , która się mnoży , gdy się nią dzieli " |
|
Powrót do góry |
|
|
denim85 Master butterfly
Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 487
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 8:49 pm Temat postu: |
|
|
aga na mnie sterydy wpływaja tak że mam kłopoty z zapamiętywaniem.
Ja zaczełam chorować na 2 roku ale do tego że mnie bardzo boli się nie przyznawałam (diagnozy nie było więc wydawało mi się że co mam niby im powiedzieć) był to błąd bo nieraz byłam pół przytomna na zająciach a asystenci to traktowali jako olewanie ich co na końcu utrudniało mi zaliczanie jak się na 3 roku pokłóciłam z jedną asystętką dlaczego że koleżanka z grupy przy tych samych punktach zaliczyła a ja nie to mi wprost powiedziała że to przez nastawienie do zajęć jak jej pokazałam zmodyfikowany obojczyk to przyznała że gdyby wiedziała to bym miała zaliczone.
Jeśli chodzi o zajęcia i zaliczenia to musiałam być tak jak inni ( akademia medyczna nie uznaje terminu choroba) jak już było bardzo źle to po 3 roku dostałam dziekankę chorobową i wtedy jeździłam na kroplówki w czasie roku nie było takiej opcji bo bym ćwiczen nie miała jak zaliczyć.
Wiem że na niektórych uczelniach są tryby inndywidualne stódiów dla osób chorych zależy od uczelni, niektóre mają nawet stypendia socjalne dla osób ze stopniem niepełnosprawnośći. Mósisz się zorientować wcześniej w sprawie matury nie pomogą ale poniewarz są to testy wysyłane to to że jesteś chora raczej nie ma znaczenia. _________________ My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej na miotle! |
|
Powrót do góry |
|
|
aga1995 Junior
Dołączył: 10 Gru 2013 Posty: 23
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 10:24 pm Temat postu: |
|
|
ehh no właśnie ... chyba tak jak myślałam nic się nie da zrobić ;/ _________________ ,,szczęście to jedyna rzecz , która się mnoży , gdy się nią dzieli " |
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynadudek7 Master butterfly
Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 2293
|
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 9:02 am Temat postu: |
|
|
Wiem że w przypadku posiadania stopnia niepełnosprawności możesz ubiegać się o wydłużenie czasu pisania sprawdzianu , egzaminu. Nie jest to dużo czasu i raczej przy problemach z koncentracją nic Ci dodatkowy czas nie da. Skup się raczej na fazie nauki - pomocne są ćwiczenia z psychologiem i dużo , dużo samozaparcia. W moim przypadku to sama choroba uszkodziła mózg, to właśnie ćwiczenia przyczyniły się do tego że odważyłam się wrócić na studia. I nie ukrywam że radzę sobie świetnie, mam dłuższy czas ale nie ze względu na pamięć tylko na problemy z trzymaniem długopisu. I ... nigdy z niego nie korzystałam
Życzę Ci uwierzenia w swoje możliwości , ułatwienia potrafią rozleniwić niestety , gdyby nie to że sama udowodniłam sobie i innym że da się wrócić do względnej normalności to bym tego nie pisała I dlatego będę gorąco Ci kibicować ! |
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka29 Master butterfly
Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6571 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 12:07 pm Temat postu: |
|
|
Tak jak napisali powyżej stopień niepełnosprawności bądź dysleksja pozwalają na dodatkowe przywileje.
Inaczej musisz pisać jak pozostali.
Powodzenie życzę !!!! _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
|
kiniaa92 Stary wyjadacz
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 151
|
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 3:56 pm Temat postu: |
|
|
ja mam indywidualna organizacje na studiach. Moge pozwolic sobie na wiecej niz 2 nieobecnosci, bez ciaglego usprawiediliwiania sie. Oprocz tego, w przypadku gdy egzamin np zbiegnie sie z egzaminem to moge prosic o zdawanie w innym terminie. |
|
Powrót do góry |
|
|
abisynka Master butterfly
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2666
|
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 5:23 pm Temat postu: |
|
|
zawsze można pójść na studia zaoczne, więcej pracy w domu ale mniej na uczelni, a dosfinasowanie do nauki uzyskać z PFRON tylko trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności.
Na uczelni można zapytać wykładowcę czy możesz skorzystać z dyktafonu, choć można to zrobić w tajemnicy i mieć go np w otwratej torebcem też doskonale nagra, gdy wykładowcy protestują. Można dogadać się z innimi i kserować notatki, wiele osób przepisuje na kompie i rozdaje, choć własne są najlepsze.
Ćwiczenie pamięci to obowiązkowa rzecz, bez tego to ani rusz. Inne przywileje? zależy od uczelni, i pewnie choroby.
Jeżeli chodzi o maturę, zawsze można zorganizować indywidualny tok nauczania, ale i tak zdać trzeba na normalnych zasadach, jedynie na dys... można coś tam uzyskać. A mając zaświadczenie że czesto musisz korzytsać z toalety to możesz częściej wychodzić z sali na maturze. To też może się przydać.
Zobaczysz będzie dobrze, ostatecznie można powtórzyć ostatni rok nauki w szkole średniej albo do samej matury podejść w następnym roku. Pamiętaj zdrowie jest najważniejsze. ja wierzę w to że bez prpblemu dokończysz naukę i dasz sobie radę na studiach _________________ "wiedzieć to znać swoje przeznaczenie" |
|
Powrót do góry |
|
|
aga1995 Junior
Dołączył: 10 Gru 2013 Posty: 23
|
Wysłany: Czw Sty 02, 2014 3:29 pm Temat postu: |
|
|
jeny jeny jesteście Wspaniali !! naprawdę super, ze można uzyskac tu tyle info bo czasami głupio się pytać lekarza _________________ ,,szczęście to jedyna rzecz , która się mnoży , gdy się nią dzieli " |
|
Powrót do góry |
|
|
sewa Kadet
Dołączył: 12 Lis 2013 Posty: 33 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 6:52 pm Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio miałam nawrót choroby i zaczęły się wizyty u lekarzy, pobyty w szpitalu itp. i oczywiście problemy na uczelni Dla niektórych wykładowców nawet zaświadczenie o pobycie w szpitalu nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem nieobecności na zajęciach. Dla mnie stało się to już na tyle stresujące, że zaczęłam się zastanawiać nad urlopem zdrowotnym czy nawet rezygnacją ze studiów, chociaż tych nieobecności wcale nie było tak strasznie dużo. Na szczęście wszystko się uspokoiło i jakoś udało się pozaliczać, ale ile stresu niepotrzebnego dodatkowo... |
|
Powrót do góry |
|
|
denim85 Master butterfly
Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 487
|
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 5:18 pm Temat postu: |
|
|
sewa ja też kończyłam uczelnie na której nie można było mieć nieobecności a jak trzeba było do szpitali jeździć to miałam dziekankę, taka specyfika uczelni, mnie bardziej irytowało że muszę być na zajęciach jak jestem ledwo żywa a potem obrywałam że przedmiot olewam _________________ My kobiety jesteśmy aniołami, a gdy się nam podetnie skrzydła, lecimy dalej na miotle! |
|
Powrót do góry |
|
|
Violka Kadet
Dołączył: 05 Lis 2013 Posty: 40 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Wto Lut 04, 2014 2:45 pm Temat postu: |
|
|
mi się chorowanie zaczęło na studiach w zeszłym semestrze - leżałam w szpitalu na diagnostyce w trakcie sesji, więc mogłam jeden egzamin pisać w terminie poprawki we wrześniu. niestety oceniona zostałam również jakby to był mój drugi termin, tj. z niższą pulą punktów + dostałam za ten szpital jako za pierwszy termin 2. Napisałam mln maili i osiągnęłam tylko tyle, że prowadząca się na mnie obraziła, że jej zwracam uwagę.
w kolejnym semestrze pytałam dziekana o dodatkowe nb i powiedział, że absolutnie nie ma takiej możliwosci. musiałam wziąć urlop dziekański. możliwość przyznania indywidualnego toku studiów na pewno zależy od kierunku, bo znajomi z Uniwersytetu Warszawskiego sami moga sobie układać godziny zajęć. Na Uniwerystetach Medycznych i Uczelniach Rolniczych już tak nie ma, ale na pewno dla studentów, którzy reprezentują uczelnie na zagranicznych konferencjach, czy odnoszą sukcesy w sporcie (to nas raczej nie dotyczy ) oraz dla krewnych i znajomych istnieje taka możliwość. Próbuj i nie daj się spławić ja nie walczyłam o indywidualny tok, bo nie jestem w stanie w ogóle wyjść z domu, a co dopiero jeździć 2h na uczelnie. taki tryb też się wiąże z tym, że trzeba tam jednak jeździć
jak coś to mówię o SGGW w Warszawie
co do matury - miałam w tym okresie problemy z insuliną, które skutkowały niedocukrzeniami i dostałam od swojego lekarza prowadzącego karteczkę upoważniającą mnie do wyjść w trakcie egzaminu, żeby zjeść. nie wiem niestety jakby sie do tego odniosła szkoła, bo stwierdziłam, że jak zaczne widziwiac i będę potem pisać maturę sama, to się jeszcze bardziej zestresuje. no ale w każdym razie lakrz mi coś takiego wypisał |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|