|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iwus Master butterfly
Dołączył: 22 Cze 2012 Posty: 2560 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob Mar 08, 2014 5:18 pm Temat postu: |
|
|
Szarlotka Trzeba to sobie wziąć do serca |
|
Powrót do góry |
|
|
meguchna Master butterfly
Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Nie Mar 09, 2014 8:35 am Temat postu: |
|
|
Hahaha akurat wczoraj oglĄdałam ten kawałek w TV |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Mar 28, 2014 2:46 pm Temat postu: |
|
|
Byłem dzisiaj na siłowni.
Przywieźli nową maszynę, całkiem fajna.
Po pół godzinie jednak miałem dość: spuchłem, rzygać mi się chciało.
Ale naprawdę ma wszystko!
Żelki, snickersy, marsy, kit-katy. _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
basia20101984 Master butterfly
Dołączył: 30 Wrz 2012 Posty: 2556
|
Wysłany: Pią Mar 28, 2014 3:00 pm Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Mar 28, 2014 9:57 pm Temat postu: |
|
|
- Dlaczego kobiety żyją dłużej?
- Bo Bóg doliczył im czas na parkowanie.... _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cyryliaa Master butterfly
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 791 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 31, 2014 10:26 am Temat postu: |
|
|
Kinga dobrze, że ja nie prowadzę
Żona mówi do męża:
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała coś na prąd. Może krzesło? _________________ Tym daję radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię
Wolę kulejąc iść naprzód, niż stać wciąż w miejscu z gracją |
|
Powrót do góry |
|
|
aiwka Master butterfly
Dołączył: 18 Gru 2011 Posty: 4048
|
Wysłany: Wto Kwi 01, 2014 2:03 pm Temat postu: |
|
|
Blondynka, brunetka i szatynka idą przez pustynię.
Nagle idzie lew.
Przestraszone uciekają.
Brunetka staje i sypie lwu piaskiem w oczy.
Lew ucieka.
Historia się powtarza, ale tym razem to szatynka sypie piaskiem.
Jakiś czas później nadbiega wielka chmara lwów.
Brunetka i szatynka uciekają, a blondynka stoi.
- Blondynko biegnij, uciekaj! - krzyczą, a blondynka na to:
- Dlaczego? Ja nie sypałam!
- Kazimierz, chciałabym trochę uatrakcyjnić nasze życie seksualne.
- OK, Brygida. Jak?
- Wyobraź sobie, że jestem dziewczyną z agencji.
- Hmmm… a można koleżanki obejrzeć? _________________ "-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
- Szynszyle i mamusia" |
|
Powrót do góry |
|
|
aiwka Master butterfly
Dołączył: 18 Gru 2011 Posty: 4048
|
Wysłany: Pią Kwi 11, 2014 6:17 pm Temat postu: |
|
|
Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna. Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi i zaczyna wkurwiać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi z pilota samolotu pasażerskiego:
- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam lepszy samolot i nie ma czegoś takiego co potrafisz ty i Twoja maszyna, czego ja bym nie zrobił milion razy lepiej!
Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii by się żołnierzyk ustosunkował, w końcu proponuje:
- OK, DeltaTangoCharlieCośTam. Teraz wykonam jeden myk, ale jak go nie powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki, a na kadłubie swojego "odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?
- Dawaj, misiu! Nie ma takiej opcji, żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz ten tekst na swoim kadłubie, a wódeczka, panienki itp. na Twój koszt!
- Uwaga, zaczynam, tylko się nieco odsuń.
Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w słuchawce:
- Dobra, skończyłem.
- A co to, kurwa, miało niby być?!
- Byłem się odlać. _________________ "-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
- Szynszyle i mamusia" |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Pią Kwi 11, 2014 6:20 pm Temat postu: |
|
|
_________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Kwi 13, 2014 7:21 am Temat postu: |
|
|
Rozmawiają dwie koleżanki z "jasnymi włosami".
- Kupiłam sobie wczoraj fajną pościel z kory.
- Możesz spać w czymś takim?
- No!
- Ja to bym miała wszystko odgniecione na twarzy. _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
meguchna Master butterfly
Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Nie Kwi 13, 2014 9:53 am Temat postu: |
|
|
teściowa rusza z domu rowerem, zięć dopytuje sie - dokąd mamusia jedzie?
- na cmentarz - odpowiada
- a kto rower przyprowadzi ?
**************************************************************
Wraca mąż pijany w trupa do domu, wchodzi do kuchni, otwiera lodówkę
i mówi:
- Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To kij ci w oko!
Trzask! Zamyka drzwi. Po kilku minutach znowu.
- Podwwwssiesieziesz mniee do ceeentrum? Nie? To spadaj! TRZASK!
I tak pół nocy minęło. W końcu usnął. Rano się budzi skacowany. Patrzy drzwi od lodówki wyrwane.
Po cichu wypchnął lodówkę na korytarz, żeby żona nie widziała i zaczął ją naprawiać.
Żona w tym czasie wchodzi do kuchni. Przeciera oczy ze zdumienia i mówi:
- O skubany jakoś pojechał! |
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz F. Master butterfly
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Kwi 13, 2014 11:25 am Temat postu: |
|
|
Mały "sucharek" weekendowy:
Myśliwy wychodząc na polowanie przez pomyłkę wziął papierosy swojego syna. Do południa upolował niebieskiego konia i trzy smoki... _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
|
basiula Master butterfly
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 4309 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2014 5:11 pm Temat postu: |
|
|
Listonosz z nadmorskiej miejscowości był wściekły, bo musiał dostarczyć pocztówkę dla latarnika, co wiązało się z wypłynięciem łódką i dużym nakładem czasu. Kiedy dotarł do latarni, wyburczał do latarnika:
- Pocztówka.
- Dzięki. I nie bocz się tak, bo zaprenumeruję gazetę.. _________________ ,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..." |
|
Powrót do góry |
|
|
basiula Master butterfly
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 4309 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto Kwi 22, 2014 4:25 pm Temat postu: |
|
|
-Co to jest absolutna starość?
-Kiedy wychodzisz z muzeum i uruchamia się alarm.
Nauczyciel na lekcji mówi do Jasia:
- Z Ciebie byłby doskonały przestępca.
- Dlaczego?! - dziwi się Jaś.
- Bo w zeszycie nie zostawiasz żadnych śladów działalności.
Pies rasy bokser stoi pod budynkiem i szczeka na owczarka,
którego widzi na trzecim piętrze.
- Zejdź na dół!
- Nie mogę, jestem zamknięty!
- To zeskocz!
- Coś ty, żebym wyglądał tak jak ty! _________________ ,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..." |
|
Powrót do góry |
|
|
basiula Master butterfly
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 4309 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto Kwi 29, 2014 7:38 pm Temat postu: |
|
|
Sędzia na rozprawie rozwodowej.
- Postanowiłem przyznać pańskiej żonie 2 tys zł miesięcznie.
- Dzięki...Ja też od czasu do czasu dorzucę jej parę złotych.
Ogłoszenie:
Młody, przystojny, dobrze ubezpieczony pan z wykształceniem wyższym i
dobrymi manierami.
Posiadam dwa najnowsze samochody, rodzinną posiadłość i willę na
Karaibach. Nie szukam nic, ani nikogo...
Chwalę się tylko... _________________ ,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..." |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|