WWW.TOCZEN.PL

[agnieszka29]

ja akurat nie mam z tym problemu , ale te metody co napisałaś jak najbardziej + ta ostatnia o której nie wspomniałaś
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[meguchna]

Mocna herbata a jak jestem w totalnym stanie niewazkości uderzam w drzemkę Nawet 10-15 minutek mi wystarczy

[iwus]

Już pod koniec pracy zasypiam na siedząco, więc koniecznie muszę się przejść po korytarzu, a po powrocie do domu jestem tak słaba, że najchętniej zaległaby gdzieś, ale jest KOT, który chce się bawić, więc tak właśnie walczę ze zmęczeniem Plus solidna kawka w maciupeńkiej filiżance

[Milusia]

[lalybab]

jeny:) jak to dobrze wiedzieć, że nie jest się leniem...ja mam wrażenie, że na starość robię się coraz bardziej niemrawa - a zawsze byłam żywotna bardzo:) teraz tylko bym odpoczywała....możliwe, że to z powodu tej choroby. Ale też mam wrażenie, że pogoda ma dla mnie wielkie znaczenie. Jak świeci słoneczko, to mam ochotę góry przenosić - wprawdzie dość szybko opadam z sił, ale mi się CHCE. A jak jest ponuro za oknem to nawet mi się chcieć nie chce

[Piekarzyk]

Witam!

Choruje już łade pare lat, i co zmeczony jestem non stop...

Wstaje o 7:30 do pracy na 9, i tak mam dobrze i podziwiam tych co wstają na 6 czy 7, codzień nie dałbym rady.

Wracam z pracy i co godz. 18 koło 19-20 drzemka czasami i to potrafię do 1:00 nawet po czym budzę się zmeczony i kładę się spać dalej, wstaję z problemami (raz kiedyś obudzę się ok. 6 i wtedy nie mam tego problemu).

Wiecie co niektórzy tego nie rozumieją, mówią na mnie że mi się nie chce, że całe życie prześpie, że nie mam werwy. Mówię im wtedy że jak wezmą moją chorobę to chętnie się zamienię - nie zawsze to pomaga..

Nie wiem czy wiecie jak to jest miałem coś zrobić i to ważnego ale usiadłem i.... zasnołem a później było po fakcie W początkach choroby tak własnie miałem... siadałem i myślę a pierdzie.... idę spać

[kinga]

do Człowieków uskarżających się na zmęczenie?

Czy szukacie innych przyczyn swego samopoczucia, czy wszystko zwalacie na toczeń, bo tak jest wygodnie?

Nie okłamujemy się - styl życia w dzisiejszych czasach często nie sprzyja byciu energicznym.
Za dużo kompa, TV, beznadziejna dieta, mało ruchu, mało tlenu... nic dziwnego, że zmęczeni ludzie.
Do tego pogoda, ostatnio przesilenie.

Warto coś zmienić w swoim życiu.
Samo nastawienie i myślenie jest ważne.
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[aiwka]

Kinga popieram!!!!

Na pewno po części winna jest choroba, ale reszta to to co właśnie napisała Kinga!! Plus nastawienie do życia
_________________
"-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
- Szynszyle i mamusia"

[szarlotka]

hmmm- zalezy o jakim zmęczeniu mówimy...

Kiedy zaczęło sie u mnie zaostrzenie choroby potrafiłam spać całą noc, cały dzień z przerwami na toaletę i jedzenie (na siłę, bo miałam totalny brak apetytu). Nie było to z pewnością normalne.. Ale to był ewidentny sygnał, że zaczyna się coś złego dziać.

Fakt faktem, ze kiedy człowiek jest zmęczony, boli go głowa to jedyne na co ma ochotę to położyć się do łóżka. I tu zaczyna się błędne koło!! Trzeba się zmusić do spacerów, jedzenia warzyw, picia dużo wody- nie tylko kawa...
To co napisała Kinga jest prawdą- czasem mamy dość- bo boli, bo jest nam źle- codziennosć nie sprzyja- klimatyzowane pomieszczenia, siedzący tryb życia, wszędzie samochodem, niezdrowe (bo szybko, łatwo)...
Nie wolno się poddawać, trochę dać coś od siebie.
A jeśli zmęczenie staje się naprawdę uciążliwe- szukać przyczyny.
_________________
SZCZĘŚCIE TO NIC INNEGO JAK ZDROWIE I KIEPSKA PAMIĘĆ J.L.Wisniewski

[Piekarzyk]