WWW.TOCZEN.PL

[agnieszka29]

Po przeczytaniu postu tak odebrałam ,oby energia powróciła i bóle odpuściły .Pozdrawiam życząc dużo zdrowia.
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[Marta84]

No staram się nie łamać W przenośni i dosłownie.

Dzięki i nawzajem

[aklepka]

no i się Marta nie łam, o miopatii nie czytaj, sama zobaczysz jak to działa przy zmniejszeniu dawki sterydów.
Ja też się zrobiłam kanapowcem, a to najmniej ulubione moje zajęcie, ja byłam osoba wracająca do domu ok. 20- 21, gotująca i nadrabiająca obowiązki domowe do godz. 1 w nocy, co by rodzina nie miała za złe, że przez fitness ich zaniedbuję.
i właśnie się zastanawiam gdzie się położyc, na leżak na taras czy do sypialni, czy posprzątać w domu..

[renia79]

Marta dalszej pogody ducha i poprawy zdrówka
co do mtx mam podobnie, dzień przed już mi się żołądek buntuje, w dzien zastrzyku - dziwnie, a dzien po jak nie ja , ale dopóki widzę że jest lepiej niż było, wytrwam to dziadostwo cotygodniowe
_________________
Płakałam, bo nie miałam butów...
dopóki nie zobaczyłam człowieka bez stóp

[aklepka]

renia79 jeśli mtx to Twój jedyny lek w tygodniu, to lepiej zostać na tym jednym niż faszerować się codziennie nlpz, które nie wpływają na leczenie choroby.
Bo najważniejsze, że lek działa, tylko kwestia jak długo trzeba go będzie brać

[renia79]

aklepka nie jedyny, mtx mam tylko raz w tygodniu.
Poprawa niewielka, ale spektakularnych zmian się nie spodziewałam od razu, więc spokojnie czekam.
W sytuacji gdy wiem, że choroba sobie jaja z człowieka robi (raz lepiej raz gorzej) biorę grzecznie co każe doktorowa i tyle.
Przeciwbóle też czasem biorę, ale tak jak kiedys pisałam po wlaczeniu leków na rzs starałam i staram się mimo bólu brac jak najrzadziej, żeby wiedzieć co na mnie działa a co nie
_________________
Płakałam, bo nie miałam butów...
dopóki nie zobaczyłam człowieka bez stóp

[ewela.t]

Marta, trzymam kciuki aby bole odpuscily jak najszybciej.
Trzymaj sie! ♡
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[Marta84]

No to mamy październik, mój ulubiony miesiąc. Z tej okazji BÓLE MINĘŁY, siła wraca, zaczyna się robić normalnie. Nie normalnie jak u chorego. Normalnie normalnie.

Z tym mijaniem bólu, to żeby być do końca uczciwą, to powiedzmy jestem od niego wolna na 90 proc., ale w porównaniu z tym co było to ktoś mi oddał życie.

A teraz zagadka - cuda metotrexatu czy jak rzekł doktor - efekt obniżenia sterydu, po to posterydowe wszystko co złe?

W 14 miesiącu leczenia usłyszałam od mojego prof., że jest "zachwycony" przebiegiem leczenia. kinaza 50, aspat/alat 15.

Uroku całej sytuacji odbiera jedynie podniesione OB i CRP (do 50 i 35).

W każdym razie powtórze również samej sobie - połowa chorych z tego wychodzi całkwicie. I tego się trzymam.

[Liluu]

Marta czyli same dobre wiadomości
tak trzymaj, musi być już tylko dobrze

[aklepka]

I tego się Marta trzymaj, jesteś w tej dobrej połówce. Wierzę w to od samego początku Twoich zmagań z chorobą.

[meguchna]

I oby ta normalność trwała wiecznie!
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

[Karii]

Marta genialne wieści! I powtórzę - "a nie mówiłam!"
_________________
..:: nieustannie biec pod wiatr, każdej myśl poczuć smak
chwytać życie w dłonie, jak promień słońca w letni dzień ::..

[perelka20]

Marta cieszę się oby tak dalej

[ewela.t]

Swietne wiesci!
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[Marta84]

Zgodnie z obietnicą raportuję jak idzie leczenie.

Kinaza 74 (norma do 167)

Aspat i alat kolejno 17 i 13.

Wszystko w środku normy bądź lekko poniżej, czyli nie jest źle.

Od teraz encorton 8,5mg, plaquenil 400 i metex 20mg

OB i CRP nie badałam, żeby nie psuć sobie humoru co i tak nastapiło, bo przecież kinaza kilka miesiecy temu wynosilała 34, a teraz "skoczyła" do 74. Choć wynik jest super extra to strach, że znowu się spieprzy jest dość spory. No lekko nie jest

Zaczęłam fizjoterapię ze względu na problemy z kręgosłupem, to mój pierwszy prawdziwy wysiłek od dawna, trzymajcie kciuki, chociaż podobno zmiany są nieodwracalne Robi się ze mnie coraz lepsza partia