Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aleksandra Junior
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 10 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 5:56 pm Temat postu: zwapnienia, piasek, kamienie w nerkach |
|
|
Czy wiecie coś o zwapnieniu w nerkach? Ostatnie usg mojej córki wykazało coś takiego. Poszukałam po internecie i wychodzi na to, że organizm nie przyswaja wapnia. Jakie leki osłonowe bierzecie przy sterydoterapii: jaki wapń, jaką witaminę D3, jakie dawki??
Czy to zwapnienie minie? |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 6:26 pm Temat postu: |
|
|
zwapnienia w nerkach to nephrocalcinosis i z tego co czytałam może towarzyszyć chorobom tkanki łącznej, podobnie jak wapnica tkanek miękkich, czyli odkładanie się wapnia np. w mięśniach czy innych tkankach. spotkałam się z tym przy opisach twardziny i zapalenia skórno-mięśniowego szczególnie.
znalazłam krótki opis tego problemu:
przykład wapnicy
więc jak widać w pewnym stopniu można doprowadzić do cofania się zmian i resorbcji skupisk wapnia.
ja przy sterydoterapii brałam Calperos (wapń) 1000 mg/dziennie oraz Alfadiol (wit.D3) 0,25 ug/dziennie.
O zapobieganiu i leczeniu osteoporozy oraz co kto u nas brał i bierze, poczytasz tutaj:
Osteoporoza posterydowa
Osteoporoza-leczenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Itunia Master butterfly
Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 8:18 pm Temat postu: |
|
|
Ja biorę od prawie 4 lat niezmiennie: Calperos 1000 i Vigantoletten. |
|
Powrót do góry |
|
|
OLESIA Master butterfly
Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 649 Skąd: Białogard
|
Wysłany: Sro Kwi 26, 2006 8:14 am Temat postu: |
|
|
Cześć. Ja tak jak Nanya biorę już od dawna Calperos1000 i Alfadiol, na początku choroby brałam wit D ale to było lata temu. |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sro Kwi 26, 2006 4:51 pm Temat postu: |
|
|
ja bralam calperos... teraz biore vitrum calcium
ja mam zwapnienia na sercu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Junior
Dołączył: 29 Gru 2005 Posty: 10 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sro Kwi 26, 2006 7:30 pm Temat postu: zwapnienia w nerkach |
|
|
Dzięki za odzew. Co mówią wasi lekarze o tych zwapnieniach? Może źle są dobrane dawki wapnia?? Moja córka przez 3 lata nie brała alfadiolu ani innej witaminy D3 i brała wapń. Zwapnienia pojawiły się dopiero teraz, od 3 miesięcy bierzre alfadiol i calcium victrum. |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Sro Kwi 26, 2006 7:33 pm Temat postu: |
|
|
moje sa nastepstwem zapalenia wsierdzia... mam jeszcze zwloknienia.... biore na to debecyline w zastrzykach |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka14 Master butterfly
Dołączył: 04 Gru 2005 Posty: 1084
|
Wysłany: Sro Kwi 26, 2006 7:46 pm Temat postu: Re: zwapnienia w nerkach |
|
|
Aleksandra napisał: |
Czy wiecie coś o zwapnieniu w nerkach? Ostatnie usg mojej córki wykazało coś takiego. Poszukałam po internecie i wychodzi na to, że organizm nie przyswaja wapnia. Jakie leki osłonowe bierzecie przy sterydoterapii: jaki wapń, jaką witaminę D3, jakie dawki??
Czy to zwapnienie minie? |
Witaj Aleksandra! A gdzie są te zwapnienia?...
Zwapnienia mogą być spowodowane sytuacją, kiedy wapnia podaje się dużo (jak np.w sytaucji sterydoterapii), i po prostu nie cały jest wchłaniany w organizmie - część jest wydalana z moczem (to wcale nie znaczy, że dawka jest za duża, zawsze trochę się wchłania każdego leku a trochę wydala).
Kiedy taka sytuacja trwa miesiącami, latami, a jeszcze na dodatek mało się pije i bierze wapno na noc, to w pęcherzu często zalega regularnie mocz nasycony wapniem, który zaczyna się wytrącać i powstaje kamica - jeśli chodzi Ci o zwapnienia w miejscu, gdzie przepływa mocz.
Zwapnienia tkanek miękkich, np. nerek - to inna 'historia'.
Raczej nie liczyłabym na to, że zwapnienia same miną, najlepiej spytać lekarza, żeby się wypowiedział dokładnie.
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka14 dnia Nie Wrz 05, 2010 11:24 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewela1 Master butterfly
Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 443 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 10:58 pm Temat postu: |
|
|
czy wiedzac o piasku w nerkach i małym kamyczku niepokojacym jest fakt wydalenia porannego moczu wraz z duza iloscia krwi..przyznam szczerze, ze poki co zdazyło mi sie to tylko raz ale ciekawa jestem czy inni z ,, piaeczkiem,, mieli podobne przygody?
pozdrawiam-ewela |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 10:37 am Temat postu: |
|
|
ja od jakiegos czasu mam stale w moczu piasek, były tez kiedys i małe kamyczki, zdarzało mi sie ,że mocz miał barwę czerwona i faktycznie bylo wtedy w badniu moczu sporo erytrocytów świeżych
wiesz jesli schodzi kamień musisz odczuwac jakies dolegliwości , przy piasku tak samo , boli z tylu kregosłup, co do krwi widocznie kamyczek uszkodzil drobne naczyńka krwionośne, ale jesli krwawienie ustapilo to ok,
mimo wszytko radziłabym iśc do lekrza i zrobic badanie moczu , istnieje sporo leków które powodują ze piasek jest z nerek wypłukiwany i to jest ważne,
pamietaj zeby pic jak najwiecej , moze byc woda mineralna z kilkoma kroplami zurawiny, to troche zakwszasza mocz nie dopuszczając do trworzenia się bakterii moze być takze woda z cytryna ale nie za duzo kilka kropli wystarczy _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewela1 Master butterfly
Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 443 Skąd: Szkocja
|
Wysłany: Sob Sty 27, 2007 7:28 pm Temat postu: |
|
|
moniko...dzieki.. jesli chodzi o inne objawy to juz się przyzwyczaiłam..raz znoszę je lepiej. . raz gorzej. ... ..
ale pewnie masz rację....bedąc na wizycie zapytam o coś na wypłukiwanie piaseczku.
pozdrawiam-ewela |
|
Powrót do góry |
|
|
|