WWW.TOCZEN.PL

[kasia.t-&]

Jestem tu nowa Tocznia diagnozuja u mojej mamy od tygodnia jest juz na oddziale reumatologii w Elblagu. Z chęcią poznamy kogos z okolic Olsztyna Elbląga

[ewela.t]

Hej Kasiu.

Przede wszystkim zdrowka dla Mamy!
Melduj, co i jak.

W poszukiwaniach bedzie pomocny dzial: "o Nas, dla Nas, z Nami ". Pewnie juz ktos szukal w tej okolicy.

Pozdrawiam.
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[kasia.t-&]

Dziękuję Zdrówko na pewno jej sie przyda . Jak na razie szukamy dobrego lekarza bo w Elblagu w szpitalu każdego lekarza trzeba ciągnąć za język. Dzis maja jej podac archenin. Jako stan fizyczny jest dobrze, gorzej z psychika jyz nie wiem jak jej dalej pomagać i pokazac ze beda dni gorsze ale beda i te dobre.

[Liluu]

Witaj.
Poczytaj troszkę naszych historii na forum, pokaż mamie to forum, może jak sama poczyta to spojrzy na chorobę i swój stan trochę inaczej.

Dużo zdrówka dla Mamy i powodzenia w poszukiwaniach
_________________
"Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła" Wisława Szymborska

[agnieszka29]

Witam.
Dużo zdrówka dla mamy.
Tak jak pisze Lilu niech mama poczyta jak sobie radzimy, może jej to pomoże.

Trzymajcie się!
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[kasia.t-&]

Dziękuję Wam za ciepłe przywitanie Tez wpadlam na taki pomysl ale jak oNa to ujęła " znajdz mi kogos kto choruje bym w cztery oczy mogla z nim porozmawiać". Dlatego poszukuje kogos z okolicy by pokazal jej ze dalej można w miare " normalnie" żyć. No i dobrego lekarza prowadzącego bo w Elblągu nic jej nie mówią, tak jak by sami nie wiedzieli. A z forum i ze strony mjuz czerpię wiedzę i na prawdę muszę przyznac ze wasze historię motywują.
Dziękuję za slowa otuchy

[Monika B]

Możesz nie znależć nikogo z okolic Elbląga , ale przekaż mamie że choroba nie jest straszna , sama choruję od ponad 26 lat. Myślę że jestem w w podobnym wieku
Z tym się żyje , tym bardziej że jesli zaczynają od arechinu to stan mamy raczej jest dobry.
Ja zaczęłam leczenie od razu " z bardzo grubej rury" jesli tak mogę to ując.
Straszne jest wszystko co nieznane ale da się to oswoić i normalnie z tym żyć . Pracować i być całkiem aktywną w życiu codziennym.
Po co się załamywac? to nie wyrok . To tylko choroba przewlekła .Z tym się normalnie żyje Przykładem są wszystkie osoby tutaj aktywne.
Dziewczyny pracują , wychowują dzieci, prowadzą dom i żyją aktywnie , czyli podobnie jak zdrowi .
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[renia79]

Witaj na forum i zdrówka dla mamy
_________________
Płakałam, bo nie miałam butów...
dopóki nie zobaczyłam człowieka bez stóp