WWW.TOCZEN.PL

[Marta78]

Minister wstrzymał sprzedaż arechinu. Nie ma procedury sprzedaży leku dla przewlekle chorych! Nikt z chorych na toczeń nie może go kupić. Czy macie jakiś pomysł co z tym zrobić?

[ewela.t]

No mnie się dziś udało kupić dwa opakowania plaquenilu ale to dla mnie tylko na miesiąc..
Jestem w szoku, że tak można postąpić.
Przeczytałam, w artykule mówiącym o zakazie, że kikutygodniowa przerwa nie powinna przynieść znaczących szkód choć może nasilić objawy..
Abstrakcja, jak dla mnie.
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[doktorowa]

Jestem w takim razie przerażona Nie wyobrażam sobie mieć takiego zaostrzenia choroby, jak jakiś czas temu, przed leczeniem. Z artykułem sie osobiście nie spotkałam- pisali coś, do kiedy ta sytuacja może potrwać?
No cóż, w najgorszym razie trzeba bedzie zza granicy kupić. Nie powinno sie ryzykować niczyjego zdrowia. A ktos, kto pisze, ze "jedynie" zaostrzaja sie objawy, chyba nie zdaje sobie sprawy, czym sa choroby tkanki lacznej, jak okrutne i nieprzewidywalne moga one być. Przykre to dla nas
Napiszcie, jak sobie poradzicie w takiej sytuacji.

[Monika B]

Doktorowa zza granicy na pewno nie sprowadzisz . Nie chodzą przesyłki ani za granicę ani odwrotnie . Dodatkowo od dawna już jest przepis o zakazie sprowadzania leków tylko że nie był on respektowany . W obecnym czasie może jednak być przestrzegany .
Na szczęście mnie to nie dotyczy , nie biorę tego .
Trochę to nieodpowiedzialne ale nic nie zrobisz . Tu pole do popisu mają teraz reumatolodzy . Dotrzeć do ministerstwa i zabezpieczyć leczenie chorym. W końcu pacjentów biorących ten lek nie jest tak duzo w skali kraju .W dobie cyfryzacji nie tak trudno znależć pacjentow którzy przyjmują ten lek na stałe.Nie martwić się na zapas , może coś się zmieni i otrzymacie ten lek.
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[doktorowa]

Jestem przerażona nieodpowiedzialnością niektorych lekarzy.
Spotkalam sie z takimi komentarzami, ze całkiem zdrowi ludzie prosili o recepte na wypadek, gdyby sie zarazili. Nic dziwnego, ze lek zostal wykupiony w szalonym tempie.
Oczywiście, jesli pomaga on zakazonym to trzeba ludzi ratować. Ale nie powinno sie go komus wypisywac bez potrzeby, na wszelki wypadek. No i tak, jak napisalas- osoby chore, jak my, tez powinni miec do niego dostęp.
Rece opadają.

[Monika B]

Doktorowa taka sytuacja jak z Arechinem jest z lekami na astmę , ponad 90% jest na liście tych , ktorych nie kupisz .
To samo z lekami na padaczkę i nie tylko .

Tu chociaż wiesz że brakuje bo ministerstwo zaanektowało wszystko .
Ale reszta ?
Jest lista leków zagrożonych brakiem dostępności . I tyle i rob co chcesz . Wiadomo że to działanie mafii , wywożone za granicę i sprzedawane z kilkukrotnym przebiciem bogacą złodzieji a nasze państwo ma to gdzies.
Pacjencie lecz się sam , najlepiej u szamanów bo na pewno nie lekami , ktorych nie ma i nie będzie .
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Aisha]

Witam
Wczoraj minister zdrowia mówił, że arechina będzie również dla tych, ktorzy przyjmują ją na schorzenia reumatologiczne. Tak więc nie ma się co obawiać.
pozdrawiam

[GOCHA55]

[quote="Aisha"]Witam
Wczoraj minister zdrowia mówił, że arechina będzie również dla tych, ktorzy przyjmują ją na schorzenia reumatologiczne. Tak więc nie ma się co obawiać.
pozdrawiam[/quote] Własnie dostałam receptę,w aptece przpytali mnie w miarę dokładnie i kazali przyjść za 3 dni.I mam.Szybciej załatwili niż przed epidemią

[Riada]

w Zgorzelcu jest apteka Barenapotheke ktora dziala takze za granica w Gorlitz. Wysylacie maila do polskiej apteki a oni z niemieckiej sciagaja lek i wysylaja z Polski. Co prawda to tylko generyk a nie oryginalny quensyl ale substancja czynna ta sama. Procedury pani opisze w mailu. I blagam, prosze nie pytac mnie czy mam z tym cos wspolnego albo na tym zarabiam, bo nie mam i nie zarabiam, poradzila mi to moja pani reumatolog i zawsze podaje ten kontakt dalej, juz to zreszta pisalam tu trzy lata temu jak zachorowalam pierwszy raz. Wybaczcie ze sie asekuruje ale bardzo mnie niemilo ktos potraktowal na fejsie jak sie wypowiedzialam w podobnym watku.