WWW.TOCZEN.PL

[Robert]

[Monika B]

Więc wyluzuj daj sobie czas nie patrz na kazdą dziewczynę pod kątem przyszłej zony , zacznij patrzec na nie inaczej i zapamietaj
nie kazda pieknośc to ta jedyna , ta z która watro sie umówic, poznawaj je ale jako kolega , bez nacisków , bez propozycji , byc moze ta o której nie myslałes ze może być tą dla ciebie okaże się wiecej warta niz wszytkie pozostałe,
my wyraazamy swoje opinie , fakt nie jesteśmy lekarzami , ale według mnie jesli twoj dermatolog mówi ze tak ma byc to ja dawno szukalabym innego,
jak pisala Nenya poszukaj takze reumatologa , dermatolog nie ogarnia całości choroby , musisz byc leczony całościowo a wtedy i skóra się poprawi , byc moze starczy parę pulsów solu medrolu , i bedzie ok, może trzeba zmienić dawkę sterydów, dodać cos innego , to juz zalezy od reumatologa
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[nenya]

[Itunia]

[grzesiek80]

Tu był mój post ale go skasowałem, ponieważ uznałem że za bardzo sie otworzyłem, a jak sie później okazało zostałem źle zrozumiany ... Przepraszam

[Itunia]

Grzesiek, ja jestem pod opieką pani profesor nefrolog i pani docent reumatolog. Tak jest bezpieczniej. U nas, w Białymstoku, toczniowców z zajętymi nerkami kierują na nefrologię. Ja jednak na własne życzenie jestem pod czujnym okiem 2 specjalistów.

A co do tocznia, to można z nim żyć dłuuuuuuugie lata i wszystko może być w porządku. Istnieją przecież przypadki całkowitej remisji Ja cały czas na nią liczę. Grunt to dobre nastawienie, zaufany lekarz i prawidłowo dobrane i ustawione leczenie. Ja, mimo tocznia, jestem bardzo szczęśliwym i pogodnym człowiekiem. Nigdy się nie załamałam. Czasem jestem tylko zła, ale to można łatwo rozładować. Odwagi

[nenya]

Grzesiek, ty chyba nie za dużo wiesz o toczniu, co? "toczy się" no fakt. a po łacinie to "lupus" czyli wilkiem się stałeś?
jest do zatrzymania na 100 %
i o to chodzi, żeby ktoś cię leczył OGÓŁNIE! nie wszystko osobno, tylko wszystko razem. tak właśnie robią reumatolodzy, W-wie jest Instytut Reumatologii, który ma specjalistyczny oddział Chorób Tkanki Łącznej, w której leczy sie choroby autoimmunologiczne - toczeń i twardzinę, oraz kilka innych. Więc skórę leczą reumatlodzy, tyle że to nie jest dokładna prawda.
Bo powtarzam - leczenie tocznia polega na leczeniu nadaktywnego układu immonologicznego, bo to jest przyczyna wszystkich dolegliwości. Dostajesz sterydy i immunosupresanty, a mijają wszystkie objawy choroby - od skóry, przez nerki, do wszystkich innych zajętych narządów.
Toczeń może zaatakować dowolny organ, łącznie z mózgiem więc bezsensem jest leczenie każdego kawałka ciała u odpowiedniego specjalisty, przyznasz?
Leczysz się u reumatologa, który w razie potrzeby wysyła cię na konsultację, biopsje, dodatkowe badania do właściwego specjalisty. Albo z odpoiwednim fachowcem współpracuje, to może być dermatolog, może nefrolog, może hepatolog, może okulista, itd. indywidaulana sprawa pacjenta.

[paulina_87]

witam Cie serdecznie troszke spozniona ale zawsze pozdrawiam

[nenya]

a propos tego, że tocznia "nie da się zatrzymać"
proponuje wątek sąsiedni, pt.:
Uśpione motylki
ludzie, zapominają nawet że byli ciężko chorzy, wchodzą w remisję, przestają brac leki, a choroba nie wraca, czasami latami bez objawów!
to nie są legendy, to prawdziwi ludzie.
nie wszystkim się tak farci, czasami trzeba pomęczyć sie kilka lat, ale zawsze jest nadzieja i Remisja to cel do którego dążymy.
chyba nie chcesz nam odebrać nadziei i wiary w sukces, prawda?

[Monika B]

jeli by sie miało leczyc każdy organ u innego specjalisty to by czaseu brakło , jest wiec jeden czy jak w przypaku Ituni 2 specjalistów,
koniecznie musisz byc leczony ogolnie u kogos , kto potrafi spojrzec na to razem , wie że takie czy inne dolegliwości moga się pojawiać , ja leczę sie własnie u takiego kogoś czyli na oddziale który u por. Hrycka , który potrafi ogarnąć wszystko razem., jestem zdowolona a moją lekarką prowadzącą jest pani która pochodzi właśnie z Tarnowa ,prof. zresztą takze pochodzi z twoich stron.
ostatnio słyszałam od pani doktor konsultującej z ZUS ze klinika w Ligocie i nasz prof. to na niczym sie nie znają , (pani pracuje w jakiejs dziurze której nie znalazłam na mapie , ale pozjadała wszykie rozumy ) wiec i lekarz lekarzowi nierówny , szukaj takiego który zna się na naszych dolegliwościach i który cieszy się powazaniem pacjentów
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[agatka03]

Witaj Grzesiek!!!
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[kinga]

[Clarisa]

Grzegorz !

ja nie chce bo nie o to chodzi narzucać Ci czegokolwiek, jak tak to zabrzmiało to sorki....

próbuję Ci tylko jak umię najlepiej doradzić bo chyba o to tu chodzi ... nie mówię ze psycholodzy czy inni lekarze są niepotrzbni, potrzebni są ... ale ja z nich nigdy nie korzystałam dlatego mówię Ci to co mi pomogło ....
dlatego mówię o wierze o Bogu bo według mnie tego Ci właśnie brakuje, a reszta wtedy napewno sama się ułożyły...

bo wiesz jest w człowieku takie miejce w sercu, miesce które kazdy człowiek ma, a które to Bóg zarezerwował tylko dla Siebie ... i niczym czy nikim innym tego miejsca nigdy nie da się wypełnić to miejsce może zapełnić tylko Bóg albo pozostaje puste a pustka ta tworzy z czasem spustoszenie w duszy z czasem w życiu człowieka ...

nie ma też tak, że obrażasz sie na Boga i żyjesz sobie sam .... tak nie ma jest tylko dobro i zło, nie ma źrodka - próżni .... jeżli nie jesteś z Bogiem jeteś przeciw Niemu ... zawsze się komuś służy! choć się o tym nie wie a Ty komu służysz ? (ale to odpowiedz tylko sobie)

a tak na koniec ... wiesz kiedy życie napierze sensu????
Jeśłi pójdziesz do spowiedzi, a potem do komunii to gwarantuje Ci ze napewno nie powiesz potem że życie nie ma sensu! bo będzie mieć i to głęboki... a Ty to poczujesz....

życzę Ci takiego sensu ...

Trzymaj się ...

ps. żeby pokochać jakąś dziewczynę najpierw musisz pokochaj siebie...
_________________
"Wymagajcie od siebie choćby nikt od Was nie wymagał..." (Jan Paweł II, Jasna Góra 1983r.)

[didulka]

[grzesiek80]

Tu był mój post ale go skasowałem, ponieważ uznałem że za bardzo sie otworzyłem, a jak sie później okazało zostałem źle zrozumiany ... Przeprszam