WWW.TOCZEN.PL

[Aga5]

dzieki za mile powitanie ja juz sie czuje jak w najblizszej rodzinie no bo kto zrozumie chorego jak nie drugi chory a mi bardzo potrzebne jest to zrozumienie czuje jak mi wszystko wali sie na glowe rodzina sie rozpada,pracy niemam,rety niedostalam,czuje sie jak taki wielki pasozyt niepotrzebny nikomu

[Robert]

Hej, zdaję sobie sprawę, że to w zasadzie żadne pocieszenie... Nie możesz traktować siebie w taki sposób Co to znaczy „pasożyt”? Nie jest Ci łatwo, ale nie poddawaj się. Naprawdę nic się nie da zrobić w sprawie chociażby renty? Z tego, co parę osób nam opowiadało i powszechnie jest wiadomym, iż ZUS to kolos na glinianych nogach, który uważa się za instytucję decydującą o życiu. Nie wiem, jak potoczyła się Twoja sprawa, więc trudno cokolwiek mi powiedzieć.

[patrycja2000]

troszke pozno.. i ja Cie witam goraco i tzrymaj sie

[agnieszka29]

Aga5 ....nie mozesz tak mówic ....a tym bardziej myslec o sobie w taki sposób... o rete możesz walczyć ...z Zusem trzeba ostro i do konca niemozna się poddawać..wiem cos o tym..
Głowa do góry i niezałamuj się ... wiem że jest Ci ciężko ...ale jak bedziesz się w taki sposób traktowac to bedzie tylko gorzej więcej optymizmu i wiary a wszystko się ułoży zobaczysz 3m się i walcz o swoje...
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[Monika B]

wiem co to zanczy jesli wszystko zawodzi, ale ktoś musiał ci wmówić ze jesteś pasozytem, a tak nie jest, ja takze swojego czasu byłam traktowana jak pasozyt czułam się nic nie warta , do niczego, to moja lakrka zaczęła mi udowadniać ze jednak jestem wiele warta , uwierzylam w siebie, pozałam swoją wartość na nowo , wiem,ze mam coś do powiedzenia, wiem ,ze mam wiele do zaoferowania, , uwierz w siebie a wszystko to się zmieni, nie daj sobie nigdy wmówić ,ze jesli nie pracujesz , jesteś do niczego, to częsty problem , choroba i brak zrozumienia powoduje u nas poczucie zupełnej bezradności, ale tak nie jest, wal o siebie być moze znajdziesz jakąs prace i złożysz po paru miesiącach wniosek na nowo , musi znależć się jakieś wyjście
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Aga5]

dzieki za podtrzymanie mnie na duchu niedlugo skladam ponownie wniosek na rete do krusu bo mam hektary ostatnio na komisij lekarz na komisij podejrzewam ze niewiedzial na co choruje zapytal sie mnie co to wogule za choroba potem mi powiedzial zebym kury chodowala to lekka praca a na pole to moge kapelusz zalozyc i pracowac na sloncu myskalam ze dziada udusze za tym biurkiem jeszcze sie wemnie gotuje chociaz 2 lata mineli zobacze co mi powiedza tym razem moze jakis madrzejszy sie trafi lekarz w dziurze MLAWIE pozdrawiam wszystkich

[Robert]

Wiesz, to nie jest nowość niestety. Oni robią wszystko, żeby nie przyznać świadczenia. Jeśli masz ochotę (choć może Cię to dodatkowo zirytować ) - poczytaj sobie jeden z wątków dot. właśnie komisji ZUSowskich itp. spraw:
Orzeczenie o niepełnosprawności
Gdy będziesz kolejny raz starać się o rentę zabierz ze sobą wszystkie dokumenty dot. choroby. Zresztą i tak nie patrzą na papiery tylko "zza biurka" na pacjenta (jeśli w ogóle ) i na takiej podstawie - czyli "na oko" wydają opinię. Ale mimo wszystko warto dobrze się przygotować. Powodzenia!

[Lidia]

Witaj Bożenko.Napewno nie jesteś pasożytem i nikt nie ma racji kto tak twierdzi.Jeśli chodzi o ZUS no cóż to bardzo dziwna instytucja o "cudownej mocy uzdrawiania"napeawdę szkoda że tylko na papierze.Może trzeba sie odwołac albo nawet skierować do sądu.Strasznie dużo spraw ZUS przegrywa chociaż są ludzie którzy się poddają i nic nie robią.Wszystko się poukłada tylko cierpliwości i rozwagi.Trzymaj się.
Lidka
_________________
"uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"

"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka

[kinga]

ZUS temat rzeka...
jesteś wartościowym człowiekiem i uwierz w to
trzymaj sie ciepło i dużo optymizmu i sił życzę
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Ewela1]

witam bozenko.. cio do zus-u.. to ja sie wypowiadać nie moge,poniewaz złamałabym mase punktów etykiety..tylko ,, piii piiii pppiii pii .,
pozdrawiam-ewela

[Aga5]

dzieki za podtrzymanie mnie na duchu bede skladac niedlugo na rete ale teraz bede madrzejsza gdy skladalam poprzednim razem bylam tak zkolowana ze nie odwoliwalam sie dalej niemialam nikogo kto mi by doradzil.Mam pytanie moze ktos cos na ten temat wie w rozpoznaniu lekarz mi napisal SCEL postac tocznia rumieniowatego czym sie rozni od SEL TEGO MI NIE POWIEDZIAL BO ZADLUGO BY MUSIAL TLUMACZYC.moze ktos cos wie z gory dziekuje

[Robert]

Witaj,

Zapewne chodzi o SCLE, czyli o postać skórną tocznia, czyli Subacute Cutaneus Lupus Erythematosus. Możesz o tym poczytać chociażby tutaj: http://toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=947

Polecam forumową Wyszukiwarkę Wystarczy, jak wpiszesz SCLE - znajdziesz multum informacji.

[agnieszka29]

Bożenko SCEL to postać skórna więcej poczytasz TUTAJ a SLE to toczeń rumieniowaty układowy
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[Aga5]

dzieki za informacje nietaki diabel straszny jak go maluja ale i tak mnie bola stawy i palce mam powykrecane a najgorsze ze dopadla mnie depresja zwalila z nog

[Robert]

Nie ma sprawy Co do depresji - mam nadzieję, że Twój lekarz o tym wie? Bierzesz jakieś leki (antydepresanty)? Depresja i inne zaburzenia psychiczne często występują w przypadku tocznia, choć nie tylko. Nie ma się czego tutaj wstydzić i traktować siebie jako "pasożyta" (pozwoliłem sobie zacytować...). Sprawa też jest poważna i należy takie zaburzenia należy również leczyć. Proponuję z ciekawości zajrzeć jeszcze do tematów dot. właśnie w/w problemu omawianych na forum:

Zaburzenia psychiczne w toczniu
albo
Obniżenie nastroju, depresja w chorobach reumatycznych

Trzymaj się!