|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
da g Junior
Dołączył: 13 Mar 2007 Posty: 20
|
Wysłany: Pią Mar 23, 2007 11:16 pm Temat postu: Zioła |
|
|
Szukam szukam i nie mogę znaleźć! o ziołach Alveo co o tym sądzicie? _________________ dg |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 7:32 am Temat postu: |
|
|
hę, zostałam wywołana jak wilk z lasu, więc sobie poużywam, już tradycyjnie
ale tym razem rękami (a raczej słowami) kogoś innego:
Alveo. Moja przygoda z cudowną miksturą - bardzo dobry tekst, wręcz lektura obowiązkowa!
PS. Robert miał zapewne na myśli Naszą wyszukiwarkę, czyli
http://toczen.pl/forum/search.php
wpisujesz hasło i masz wątki w których dane słowo wystepuje na naszym forum, nie trzeba "szukać i szukać" na piechotę |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Mar 24, 2007 10:27 am Temat postu: |
|
|
ha list jest świetny i doskonale oddaje to co mysle o Alevo i pozostałych cudowanych miksturach, - proste jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego, nie ma preparatu mogącego leczyć wszystko
nie ma i raczej nigdy nie bedzie, 26 ziól a każde spełnia inne warunki przygotowaywania łaczenia z innymi , takze lekami, czy ktos jest w stanie przewidziec ktory składnik zaszkodzi ? obchodzę takie rewelacje duzym łukiem, , choruje wiele lat i wiele już widziałam, widziałam osoby leczące się ziołami, ktore tylko cudem uszły smierci, widziałam jak rosnie entuzjazm po kolejnych rewelacjach a potem szybko w tej bomby rewelacji uchodzi powietrze, kazdy robi jak uważa , ten temat był wielokrotnie wałkowany, ja nie interesuje się takimi nowinkami , cudownymi srodkami, prędziej czy pózniej i tak okazuje sie ze to kolejny mit, jestem i byłam na nie, w stosunku do wszystkich cudownych preparatów, wierzęw medycynę konwencjonalną , mądrośc nauki i i wystarczy _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarlotka Master butterfly
Dołączył: 24 Maj 2007 Posty: 639 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: Wto Maj 29, 2007 7:43 pm Temat postu: |
|
|
hmm- jestem tu nowa i to moja pierwsza odpowiedz - a raczej pytanko- czemu tutaj tyle negatywnych wypowiedzi o ziolach??? Oczywiście rozumiem, że nie należy pić i brać czegoś niesprawdzonego i łudzić się, ze nastąpi cudowne uzdrowienie ale dlaczego nie wspomóc organizm? Ja sama brałam Reumosan (2 razy dziennie przez ok 6 tyg)- bez konsultacji z lekarzem (ale NIELADNIE:P). Początkowo zero zmian, ale po ok miesiącu poczułam się lepiej... chodzi głównie o to, że rano czułam mniejszy ból ( a to mi najbardziej dokucza). Nie musiałam wstawać o 6 rano by brać leki, aby o 8 móc się normalnie poruszac! Stan utrzymuje się już 2 miesiace (obecnie odstawiłam te zioła) Czy ktoś z Was tez stosował Reumosan? W wyszukiwarce nie znalazłam żadnych info wiec proszę o odp. Ach- i jeszcze jedno- reumosan zawiera salicylany, a one nasialają działania toksyczne metotrxatu-jakoś tego nie odczuwam.. W pt idę do mojej Pani dr i pewnie mi się oberwie ..... Pozdrawiam cieplutko wszystkich bardzo serdecznie, całusy:* |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Wto Maj 29, 2007 8:02 pm Temat postu: |
|
|
najlepiej by było skonsultować z lekarzem zażywane ziółka _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:02 am Temat postu: |
|
|
nie brałam, nie biore i brac nie bede nic , a szczegolnie juz na własna rękę, nie znasz powiązan w poszczegolnych składnikach ziól ich efektow uboczych ani interreakcji z lekami, mozesz stworzyc taka mieszankę z lekami ze przez długi okres nie będziesz mogła tego wyprostować,
aby brac zioła na włsna rękę przy naszch chorobach i łaczyc je z lekami trzba by co najmniej byc chemikiem ze spacjanościa organiki i farmaceutą
zioła wbrew pozorom maja wiele ubocznych skutków, moga je sobie pic ci co nie choruja na powaznie i nie biora leków,
inne tylko za zgoda lekarza, on zna powiązania , skutki uboczne wpłycw na organizm i potrafi przewidziec co z lekami nie moze się łaczyć, a co powoduje wręcz zabojczą mieszanke wraz z lekami ktore pacjent bierze,
u mnie ziola nie wchodza w gre ze względu na alergię
nie widomo co ci pomoglo czy leki czy zioła, byc moze odpowiednio długi okres brania leków uspokoil organizm _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
unhappyy/happyy? Senior
Dołączył: 08 Cze 2005 Posty: 56 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:43 am Temat postu: |
|
|
Ja rozmawiałam z lekarzami na temat ziół... od jednego usłyszałam:
"Ja Pani zaraz dam zioła...!!"
...a od drugiego to, że żadne zioła nie pomogą na chorobę układu immunologicznego...na inne owszem, mogą pomóc, ale nie na tą...
Ja osobiście ziół na tocznia nie próbowałam, chociaż niektóre mieszanki juz miałam w domu i wystarczyło zaparzyć... Jakoś się bałam... wolę nie ryzykować... Piję za to ziółka na inne dolegliwości... Najczęściej pokrzywę i lipę i z własnego doświadczenia mogę juz powiedzieć, że nie wolno pić pokrzywy przy dużych dawkach cyklosporyny, przynajmniej mi nie wolno... a jeśli już, to dopiero po kilku godzinach od spożycia leku... |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:46 am Temat postu: |
|
|
a co Ci było jak piłaś pokrzywę przy cyklo? _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
unhappyy/happyy? Senior
Dołączył: 08 Cze 2005 Posty: 56 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:59 am Temat postu: |
|
|
Nie wiem za bardzo jak to określić... ale czułam jakby mi w żołądku zachodziła jakaś reakcja chemiczna, czułam taką gorącz z nosa i ust jak przy gorączce, tylko jeszcze z takim dziwnym zapachem "chemii"... (tzn ja czułam ten zapach, nie wiem czy inni też... ) |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 9:47 am Temat postu: |
|
|
no to ja nie będę piłam pokrzywy
zostaję tylko przy melisie, lipie i rumianku od czasu do czasu _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
unhappyy/happyy? Senior
Dołączył: 08 Cze 2005 Posty: 56 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 10:15 am Temat postu: |
|
|
Ja teraz już piję... |
|
Powrót do góry |
|
|
jagula Master butterfly
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Pią Maj 30, 2008 10:25 pm Temat postu: |
|
|
Hmmm....lektura dla tych pamiętających o konieczności skonsultowania fitoterapii z lekarzem i pamiętających,że nie wolno zapominać o lekach podstawowych
Cytat: |
Fitoterapia dysponuje nielicznymi ziołami, które można wykorzystać w leczeniu chorób autoimmunizacyjnych.[...]Standardowym leczeniem chorób autoimmunolicznych jest podawanie leków przeciwzapalnych oraz immunosupresyjnych.[...]Do ziół mających zastosowanie w leczeniu chorób autoimmunologicznych należą:
1. Rdestowiec japoński, sachaliński i czeski – Reynoutria (Fallopia) japonica (Polygonum cuspidatum), Reynoutria (Fallopia) sachalinensis (Polygonum sachalinensis) et Reynoutria bohemica (Polygonum bohemica).
2. Szczaw polny – Rumex acetosella L., szczaw zwyczajny – Rumex acetosa L., szczaw kędzierzawy – Rumex crispus L., szczaw domowy - Rumex longifolius DC. (R. domesticus Hartm.), szczaw lancetowaty – Rumex hydrolapathum Huds.
3. Harpagophytum procumbens DC. – hakorośl rozesłana.
4. Trzyskrzydlec - Trypterigium wilfordii Hook.F.
5. Rdest powojowy - Polygonum convolvulus L. i rdest zaroślowy - Polygonum dumetorum L.
6. Mydlnica lekarska – Saponaria officinalis L.
7. Lukrecja gładka – Glicyrrhiza glabra L.
8. Kolcorośl – Smilax, sarsaparilla
|
Całość Fitoterapia chorób autoimmunologicznych dr Henryk Różański
O autorze:
Absolwent Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu; doktor nauk biologicznych z zakresu medycyny. Praca doktorska wykonana pod kierunkiem prof. dr hab. med. Romana Meissnera na I Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Dodatkowo odbył indywidualne studia z zakresu medycyny sądowej i kryminalistyki na Akademii Medycznej im. K. Marcinkowskiego i Uniwersytecie A. Mickiewicza w Poznaniu.
Autor ok. 70 prac naukowych z zakresu biologii, historii medycyny i farmacji, toksykologii, farmakologii, medycyny środowiskowej i pracy oraz fitochemii.
Wieloletni stypendysta szwajcarskiej Fundacji Büchnera; w latach 1993-2000 opiekę naukową w Fundacji nad H. Różańskim pełnił prof. dr hab. med. Andrzej Danysz.
Pracownik naukowo-dydaktyczny Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Krośnie do 2004 roku.
W latach 2004-2007 dyrektor Ośrodka Badawczo-Rozwojowego LNB Poland. Autor i inicjator licznych preparatów profilaktyczno-leczniczych dla zwierząt, naturalnych alternatyw kokcydiostatyków i stymulatorów wzrostu, wdrożonych do przemysłu.
Obecnie Dyrektor Działu Wdrożeń i Rozwoju firmy Plantvet Sp. z o.o. Konsultant naukowy niemieckiej firmy Phytobiotics.
Autor wielu receptur i rozwiązań technologicznych preparatów dla przemysłu kosmetycznego, spożywczego i farmaceutycznego. Pomysłodawca wdrożonych projektów fitomelioracji i bioremediacji gleb oraz zbiorników i cieków wodnych.
Zainteresowania zawodowe: chemotaksonomia, fitotoksykologia, ekotoksykologia, medycyna środowiskowa, fitochemia, fitofarmakologia, patologia, historia i filozofia nauk medycznych oraz biologicznych. _________________ Fenomen czeskich psów- kundle wyglądają jak rasowce a rasowce przypominają kundle |
|
Powrót do góry |
|
|
amalinger Junior
Dołączył: 23 Kwi 2008 Posty: 22
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 7:44 am Temat postu: |
|
|
Monika B napisał: |
nie brałam, nie biore i brac nie bede nic , a szczegolnie juz na własna rękę, |
wiesz ja sie lecze na wlasna reke juz od ok 3 lat, i do czasu kiedy prowadzila mnie lekarka mialam mnostwo problemow ze zdrowiem - miesnie, ospalosc, stawy, woda w organizmie, nieprzespane noce, skaczace cisnienie. a odkad obrazialm sie na lekarzy lecze sie na wlasna reke ( no moze nie do konca, bo wszystko konsutluje z profesorem biochemii) i co? czuje sie bosko. i wbrew temu co pisze monika nie wyczyscilo to mojego portfelu bo wszystko jest straszliwie tanie, a bardzo czesto mam lekarstwa za darmo bo zwyczajnie rosna na polu. a co do ziol- tez mam mieszane uczucia. wole raczej ich unikac. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sob Maj 31, 2008 11:36 am Temat postu: |
|
|
amalinger napisał: |
do czasu kiedy prowadzila mnie lekarka mialam mnostwo problemow ze zdrowiem |
Od 10 lat prowadzi mnie ten sam lekarz (jestem w kontakcie z paroma innymi) i bardzo to sobie chwalę. Jeszcze się na żadnego nie obraziłem. Jeśli któryś mi nie odpowiada, zmieniam. Proste. Żadne zioła na własną rękę chyba, że jakieś herbatki do popicia w ramach zwykłego kaprysu.
Zauważasz prawidłowość? Czysto subiektywne opinie. Być może trafiłaś na "tego" lekarza. Czuję najzwyklejszą bezsilność, jak czytam lub słyszę, że po nieudanej przygodzie z jednym czy dwoma lekarzami ktoś stawia w jednym szeregu raptem wszystkich. Nie po raz pierwszy zresztą Ufam, iż nikt nie zdecyuje się raptem na porzucenie swoich prowadzących i nie zacznie leczyć się "na własną rękę". |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|