Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
unhappyy/happyy? Senior
Dołączył: 08 Cze 2005 Posty: 56 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Maj 29, 2007 1:42 pm Temat postu: |
|
|
Ja imuranu nie mogę brać... coś z leukocytami robi mi sie po nim...
A dawki są dobowe...na szczęście... chyba się cieszę z tego, ze mi zmniejszają cyklosporynę... może az tak nie przytyje teraz...
...boje się tylko o zaćmę...że szybciej będzie postepować... |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Maj 29, 2007 4:09 pm Temat postu: |
|
|
takie nasze ryzyko bierzemy sterydy i niestety sa to ich uboczne efekty,
ja od roku mam 16 metypredu i na ironie teraz jak jest ich mniej zacma postepuje szybciej, wiec nie wiem czy to tak dokładnie ma wpływ ilośc, na pewno ma , ale mnie sie wydaje ze to duże ilość uszkodziły oczy a jak sie proces zacząl to juz postepuje , być moze tez Solumedrol miał duzy wpływ, ja dostawałam go wielokrotnie u mnie to dawki dexavenu odpowiadające 100 mg encortonu, to było to , co chyba zaszkodziło najbardziej, po dexavenie zaczęly się moje kłopoty z oczami , czy zaćma nie jestem pewna ale stany zapalne, ubytki rogówki, zapalenia błony sluzowej oczu _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
unhappyy/happyy? Senior
Dołączył: 08 Cze 2005 Posty: 56 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:26 am Temat postu: |
|
|
Ja nigdy nie miałam problemu z oczami... tzn. miałam tam jakąś wadę wzroku, ale poza tym wszystko było ok... Po Solumedrolu i Endoxanie też... dopiero po tych wielkich dawkach sterydów i cyklosporyny okazało sie, że mam początki zaćmy... |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:36 am Temat postu: |
|
|
ja chodzę co pół roku do okulisty i na szczęście zaćmy jeszcze nie mam
taka "uroda" naszych leków, na jedno pomaga (albo nie ) a na drugie szkodzi
unhappyy/happyy? - gdzie się leczysz we Wrocławiu? _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
unhappyy/happyy? Senior
Dołączył: 08 Cze 2005 Posty: 56 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:47 am Temat postu: |
|
|
ASK - Klinika Nefrologii i Medycyny Transplantacyjnej... |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 8:50 am Temat postu: |
|
|
to tam gdzie ja _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
unhappyy/happyy? Senior
Dołączył: 08 Cze 2005 Posty: 56 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 9:00 am Temat postu: |
|
|
Oooo!!!
Miło poznac koleżankę z oddziału... |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 9:46 am Temat postu: |
|
|
cudownego oddziału może kiedyś wpadniemy na siebie albo już wpadłyśmy _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
unhappyy/happyy? Senior
Dołączył: 08 Cze 2005 Posty: 56 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2007 10:14 am Temat postu: |
|
|
...może...
...tam często trafia się na znajomych... |
|
Powrót do góry |
|
|
|