WWW.TOCZEN.PL

[Robert]

Witam również!

Faktycznie ciut skromnie, ale liczę że coś więcej przeczytamy przy okazji.
10 lat (ponad), to też sporo czasu, choć jak widać - "wałęsanie" się po Polsce nie stanowi problemu

Miłego pobytu, oczytania... etc.

Pozdrawiam.

[Ewka77]

witam nowych dla mnie

[didulka]

hej

[Ewka77]

witaski

[kasiulka]

no super witam kolejną optymistkę
I jak tu w doła z takimi ludzmi wpaśc..
Kasia
_________________
"Życia nie można wybrać, ale można z niego coś zrobić" <Peter Lippert>

[Ewelina]

witam ciepło
_________________
Z każdej ciemnej doliny jest jakieś wyjście, jakiś tęczowy szlak

[joanka]

WITAM SERDECZNIE

[Ewka77]

Witam i miłego wieczorku

"Aby samemu stać sie lepszym nie musisz czekać na lepszy świat"
- Phil Bosmans-

[kasiakuc]

witaj Ewka..staż chorobowy masz już spory to mozesz wiecej napisać..i zagladaj na forum..pozdrawiam
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest

[Ewka77]

hmmm....jakbyście pytankami pomogli było by mi łatwiej...poopowiadać. Pozdrawiam

[agnieszka29]

Napisz cos o sobie .. ot tak na co masz ochote ... Pozdrawiam serdecznie!!
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[Ewka77]

.kiedy ja nie bardzo lubię pisać o sobie....czuje sie wtedy jak żyrafa na wybiegu
..może to dziwne ale tak mam
Pytania naprawdę by mi pomogły
Miłego dnia życzę

[Monika B]

napisz czy pracujesz , jak zyjesz? masz rodzine co lubisz, czego nie ? jaka jestes ? no słowem cos z czego co nieco dowiemy się o tobie
zapraszam do dolnych cześci naszego forum sa tam rozniste tematy, mamy cos o ksiązkach, o filmach, i muzyce, i oczywsicie naszą kawarenke gdzie piszemy o czym kto chce czyli jednym slowem plotki spotaknia przy kawie , herbatce ,
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[agatka03]

Ewka, przecież to nie real - i tak nie znamy się...Czemu zaraz masz sie czuć, jak.."żyrafa na wybiegu"
Chodzi tylko o przybliżenie swojej osoby, fajny sposób na spędzenie czasu, nabranie dystansu do siebie i choroby...To bardzo dobra forma terapii, przynajmniej dla mnie. Tyle tu wspaniałych osob, można wiele sie nauczyc...
Spróbuj zrobic to, o czym mówi Monika, a potem to już "z górki", zresztą nic na siłę, ale sama wiesz,że rozmowa pomaga, a w rodzinie różnie bywa - tutaj masz pewność,że ktoś wysłucha, poradzi, nakrzyczy,jak trzeba, i przytuli też...
Pozdrawiam serdecznie.
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[Ewka77]

...to ja proponuje od razu krzyczeć....uparciuch ze mnie straszny...
no dobrze spróbuje pokrótce....
Choroba zaczęła sie od bodajże 1989 roku najpierw Opole i podejrzenie cukrzycy...badania badanie..( niezbyt miłe ) potem konsultacja z Instytutem Reumatologii na Spartańskiej w Warszawie...potem..Opole przykombinowało i zrobiło ze mnie królika doświdczalnego..gdyby nie Warszawa, doc Szymańska, moja mama i chęć życia ....i duża dawka erkontonu nie było by mnie tu. Po 3 dobach docent powiedziała mojej mamie co mi groziło - zwłaszcza ze nerki przestały już pracować... .Potem dostawałam krew, znowu różne badanie...
Enkorton zniszczył mi stawy biodrowe...ale chodzę,jeżdżę na rowerze - kocham to.
Potem przeszłam pod opiekę I.R. poznałam wielu ludzi i tych fajnych i tych nie fajnych... W I.R. byłam do 19 roku życia..tam spędzałam wakacje i ferie teraz leczę sie w Opolu
Może dlatego nie bardzo chce opowiadać o tamtym okresie.dużo mnie on kosztował....
pozdrawiam - samotny łazik