WWW.TOCZEN.PL

[dori792]

Witaj wśród swoich

[Ani]

hej, hej Miło mi się przywitać
_________________
Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig

[Lidia]

Witaj Almo.
Lidka
_________________
"uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"

"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka

[kinga]

witaj na forum
no i zaglądaj tu często i dziel się bagatym doświadczeniem
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Alfreda]

Dziękuję za powitanie mnie w waszym gronie.Jest mi bardzo miło że zostałam przyjęta tak ciepło . Ostatnio nie bardzo miałam przyjaciół.Jak się siedzi w domu na rencie to wszstkie koleżanki powoli się odsuwają.Myślę że u as ntak nie będzie.Alma

[agatka03]

Hej, Alfredo, znam ten ból... Tylko,ze ja sobie inaczej myslę, w sumie, dużą winę za taki stan rzeczy mam ja-sama! Nie wiem, jak u Ciebie, ale mnie nie chce sie" iść" do ludzi, starczy,że widzę ich, tak po prostu, anonimowo. W domku jest mi dobrze, czasami idę na kawę i ciacho z którąś z 2,3 kolezanek, czasami spotykamy się z przyjaciółmi /tak srednio raz na miesiąc/ i to mi wystarcza. Nie do pomyslenia - kiedyś- bez swojej paczki nie wyobrażalam sobie ani jednego dnia. Byc może chroba, fakt,ze nie pracuję już, przebyte depresje i jakies rozczarowania spowodowały,że lepiej mi we własnej skorupie ...
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie.
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)

[Monika B]

o włsnie agatko ja mam tak samo, to ja odsunęłam się od ludzi, a nie ludzie odemnie, nie chce mi się , a ze nie chodzi się do pracy to i kontakt mniejszy , coz sami trochę ponosimy winę
Alfredo zaglądaj tutaj sama się przekonasz jak jest
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Marzena1]

Witam Cię cieplutko!
Pozdrawiam.

[agnieszka29]

witam cieplutko i serdecznie!!!!
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[Alfreda]

[Ach dziękuję za tak cieple przyjęcie .Tylko z Wami będzie mi wspaniale spędzać długie wieczory zimowe.Nie cierpię zimy jak byłam młoda i piękna to ja kochałam a teraz wręcz przeciwnie,

Niech los nam wkleja w kalendarze świadwctwa zdrowia i banknoty .Ludzie kochajmy się troszeczkę i czasem sobie mówmy o tym.

[ewa]

Witaj koleżanko! Ja też choruję na toczeń już ponad 24 lata bardzo bym chciała pogadać sobie z Tobom o tej chorobie .....jeśli mozesz się ze mną skontaktować pod nr gg 7310151 to bardzo bym była Ci wdzęczna Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na odis EWA

[DorciaR]

Czesc Alfredo! Z kad ja to znam.....to ze sie odsuwamy od przyjaciol i nawet najblizszych osob. Tworzymy swoj wlasny swiat. Ja takze juz nie mam tyle przyjaciol i kolezanek co kiedys. Tez jestem na rencie. A dlaczego nie mam bo duzo osob uwaza ze jak jestem w domu to nie mam tyle zajec, pracy, jestem wypoczeta, moge czesciej do nich zajrzec i moge sie do kazdego dostosowac. Ale na jezdzenie i odwiedzanie kazdego i bedac na zawolanie strasznie meczy, trzeba miec strasznie duzo czasu i to moim zdaniem nie jest przyjazn, bo przyjazn tak jak milosc, sluzy do dawania ale tez brania. Nie moze dana osoba tylko zadac a nic w zamian nie dawac. Dlatego kolezanek mam duzo a przyjaciol bardzo malo.

[abi29]

Ja również Witam!

[Iwona 10]

Chciałabym porozmawiać z osobą która choruje długo,ale ja dłużej.
Od 9 lat jestem samotna i mam duży luz. nie cierpię tak jak jak kiedyś fizycznie,nino,ze byam w nie najgorszym związku.Każdy stres kiedyś zawsze odpokutowałam. Ateraz mam tylko stresy egzystencjonalne jak każdy.
Nawet przez ostatnie 4 m-ce pracowałam na 1,75 etatu fizycznie ciężko,co dawniej byłonie do pomyślenia. Używam Encortonu według uznania od 5-do 10 i Nimesil. Pozdrowienia Iwona !0

[kasiakuc]

witaj Alfreda nie wiem czemu przegapilam Twoje przyjście łączy nas też ok chorowania bo ja ównież zmagam sie oficjalnie z wilczkiem od 1984 roku to już 24 rok a objawy mialam dobrych kilka lat wcześnie życze powodzenia bo sa i jeszcze starsze stażem motylki tak więc mysle że jeszcze sporo przed nami pozdrawiam i milego dnia i długiej remisji..
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest