WWW.TOCZEN.PL

[Robert]

Nie, niczego nie będziemy kasować Dzięki raz jeszcze za informacje i Twoje wątpliwości. Nie masz za co przepraszać. Każdy z nas znalazł się zapewne w sytuacjach, które mógłby na gorąco określić "oszustwem" lub czymś innym. Chciałbym, abyśmy jednak nie popadali w skrajności i nie rzucali pochopnie jakichś podejrzeń na coś, co jednak funkcjonuje od lat w pewnej formie. A lekarze to też ludzie. Zdarzają się ci pełni empatii i zrozumienia, ale też ich przeciwieństwo. Może ktoś miał zły dzień, albo takie są procedury, regulamin itp. Tu też jest miejsce na rozpowszechnienie rzetelnej, konkretnej informacji, do której nie zawsze mamy niestety dostęp.

Temat zostaje, moderator z tego działu zmieni lub uściśli tytuł.

[nenya]

beti, absolutnie nie masz powodu żeby wycofywać się z czegokolwiek, twoje święte prawo do pokazania swojego punktu widzenia i własnej oceny, chwała ci za to, bo że intencje były jak najlepsze nie mam cienia wątpliwości!
i chwała ci za to że nie masz ochoty na wdawanie się w pyskówki, bo własnie TO byłoby pozbawione sensu, a nie twój wątek.

dla mnie twoje zdenerwowanie i wzburzenie potraktowaniem cie przez "firmę" i jej lekarza są zupełnie zrozumiałe.
skoro to tylko badania przesiewowe i "nie da się" wyłapać takich przypadków jak beti, to zostaje jeszcze sposób traktowania takich pacjentów ja uważam, że to było niewłaściwe, tak trudno o kilka słów wyjasnienia?
rzetelnego i spokojnego tłumaczenia o co chodzi, aż tyle wymagamy od personelu medycznego, kolejny raz za dużo

[ludmila_07]

Bardzo rozsądna uwaga Nenyo.
ja odebrałam to w ten sposób :
ten dzisiejszy temat mam nas po prostu uczulić że te różne badania nie stwierdzają rzetelnie prawdziwych stanów naszego organizmu.
zresztą sama mam takie badanie w ręku .
_________________
W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka

W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall

[Agnes]

Mam takie pytanie do Beti. Które kości były badane za pomocą rezonansu, a które densytometru? czy te same?
Bo jak znam życie, to nikt nie bada za pomocą MRI kości nadgarstka ani przedramienia. A osteoporoza nie musi występować w obrębie wszystkich kości. A więc i MRI, i densytometria mogly dać miarodajne wyniki. Po prostu zgodnie z prawdą pokazując, gdzie występują zmiany struktury kości.
A o tym, że wróżenie z wycinka kości nie jest cenną metodą diagnostyczną, powinien pamietać Twoj lekarz prowadzący.
Natomiast dobry wynik densytometrii wyklucza uzyskanie porady lekarskiej w ramach programu. To jest całkowicie zrozumiałe. Oni potem ze wszystkiego muszą się rozliczyć, a porada lekarza też kosztuje. A więc udzielenie jej W RAMACH PROGRAMU osobie z dobrym wynikiem byloby nieuzasadnione. Natomiast decyzja, czy to badanie wystarczy do oceny stanu zdrowia - powinna należeć już do lekarza prowadzącego. To na nim spoczywa obowiązek zlecenia dodatkowych badań, jesli pacjent ich wymaga.

"Jakby coś przy okazji proszę się też nie burzyć przed końcem roku, bo nie mam ochoty na takie sceny"
Co prawda, Robercie, to prawda

[Olga]

densytometria jest jaka jest, czyli raczej przesiewowa i nie ma co jej porównywać w TK czy MRI, w końcu WHO ustalajac standardy określiło metodę badania aparatami przenośnymi- metodą przesiewową. Ze względu na niski koszt badania będzie densytometria wykonywana czy nam się to podoba czy nie, bo pozwala dotrzeć do większej grupy osób. Dla nas jako populacji oznacza to wcześniejsze wykrycie schorzenia.

Nie mogę pojąć w jakim celu Beti chodzisz na te badania, skoro jesteś zdiagnozowana metodą dokładniejszą, a przynajmniej nie przesiewową? Czy w trakcie leczenia osteoporozy nie są przeprowadzane badania celowane, dokładniejsze, pozwalające na ocenę efektów leczenia?

Kilka lat temu popełniłam błąd po zbadaniu przedramienia poszłam po roku na stopę można było przeżyć lekki szok. Mój lekarz prowadzący spytał wprost "Po co Pani robiła badanie z innego odcinka? jeśli mamy przedramię to jak je porównać do stopy? " . I wedle zalecenia robię sobie przedramię - i nie odważyłam się na biodro

Osobiście jestem zwolenniczką przeprowadzania testów przesiewowych w kierunku różnych chorób, jesli jest choćby cień nadziei, że choć kilka procent z przebadanych ludzi trafi w odpowiednim momencie do leczenia i diagnostyki.

[Monika B]

u nas tez czesto wisza takie ogloszenia i ja korzystałam z nich i chciałam podwazyć to co podaje beti
badnia robi się z kręgosłupa lup talerza biodrowego i odpłatnośc wynosi 30 zł
a wyniki mozna konsultowac z lekarzem owszem skonsultowałam je z na miejscu - pozniej skonsultowałam je u mojej lekarki ( pactuje tez w cetrum osteoporozy ) wyniki były indentyczne

miałam tez robone to badnie w szpitalu tez z kregosłupa więc ta sama metoda a ze mineło od tego czasu kilka miesięcy i brałam już leki wynik byl taki sam jak przy badaniu przez firme w ambulansie
czyli badnia wyszły dokładne i warygodne,
miałam ich robionych już wiele od poczatku leczenia i w miarę jak mijały lata brania sterydow tak gęstośc kosci się zmieniała
nie zgadzam się tobą z zadym wypadku !

widomo ze badnia z nadgarstka robi się tylko i wyłacznie ludziom zdrowym i w młodszym wieku a nam nigdy nie robi się badan tego typu
dziwie ci się ze nikt nie zwrocil ci uwgai ani lekarz prowadzacy ani zaden inny
konsultowałas wyniki z lekarzem prowadzacym ? jesli tak to bardzo się dziwie ze nie reagowano na te wyniki
nie ma co oskarzac bo moze i ty sama popełniłas bład a moze lekrze ktorzy sie tobą opiekują
nie trzeba az MRI czy tomografu aby wykryc osteoporoze i uzyskac w miarę dokładny wynik
mogę w 100% powiedziec ze u nas te badnia wykonuje się rzetenie i dokładnie,
nie chodziłam tam sama i wiem ze wyniki innych osob tez pokrywały się ze stanem prawdziwym
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[nenya]

a ja chciałabym podziękować beti i Goni za zwrócenie uwagi na ten problem, myślę, że poruszenie tego tematu to czysty zysk dla wszystkich zainteresowanych, wiemy więcej o samym badaniu i dość jasno kolejny raz widać, że jesteśmy jednak grupą wyjątkową, nie bardzo pasującą do "zwykłych" akcji medycznych.

nie byłabym sobą gdybymj eszcze nie pogrymasiła przy okazji na sprzedawanie ludziom wspomnianych preparatów, jakoś mi sie to nie podoba i kojarzy mi się ze stoliczkami do badania zawartości tkanki tłuszczowej, którym też towarzyszą słoiczki z suplementami, albo z krzesełkami do pomiarów ciśnenia i znów - cudowne suplementy
sponsor sponsorem, ale myślę, że warto wspomnieć tutaj o unikaniu takich "super okazji" i trzymania się własnego lekarza,
gorzej mają ci "zdrowi", którym przy okazji robi sie wodę z mózgu, bo oni zwykle nie mają jak zweryfikować takich informacji i kupują coś na cholersterol, coś na "lepszą przemianę materii", cos na osteoporozę, itp., itd.

[Monika B]

u nas tego nie robia, nie sprzedają niczego, nie wciskaja dostaje się tylko ulotke informacyjną o preparatach wapnioywch a kupic to już w aptece jesli zajdzie taka koniecznośc

co do babć w ich wieku takie preparaty na pewno się przydaja, a wiec nie widze w tym nic złego
jesli badanie przeprowadzono rzetelnie i solidnie jak jest u nas- wtedy jest to czysty zysk dla nas także chociazby z tego powodu ze nie trzeba dwa razy wedrowac do szpitala, ustalac termin i pozniej na samo badnie,

dla wszystkich z nas jedno na co powinnismy zwrocic uwagę , - z jakiej czesci kosci robi się to badanie, i tylko tak je powtarzac, bowiem dwa rozne wyniki z roznych kosci nie da się nijak ze soba porownac - a pozniej wynik jednak skonsultowac z lekarzem prowadzacym reumatolodzy także się na tym znają,
powinni zauwazyc nieprawidłowosci jesli takowe są
ja korzystałam z tych aparatow kilka razy a cena 25zl obecnie 30 zł nie jest znowu takim wydatkiem zwazywszy na ile wydajemy na prywatne wizyty , badnia czy stomatologa
u mnie badnie było zawsze wiarygodne,- podreslam wiarygodne w szpitalu powtarzane i bylo nie odbiegające od rzeczywistosci a wiec tutaj nie było mowy o wielkim oszustwie tylko o solidnym badniu
nie wiem czy korzystalismy z innych firm czy ktos wzyczajnie prowadził nielegalnie cały proceder , i chciał zarobić na boku
w moim przypadku aparaty się sparwdziły , i korzysta z nich sporo ludzi, bo w szpitalach limity raczej nie pozwalają szafowac skierowniami

generalnie nie mozna uogolniac, ja trafiłam na rzetelną i uczciwa firme, a po badniu niekoniecznie trzeba było iśc do lekrza, mozna bylo iśc do domu a wyniki skonsultowac z kims kto się na tym zna
nie bylo zadnego oszustwa a wiec nie wolno na podstwie jednego aparatu wyciagac wnioskow, tych aparatow jest setki albo i więcej a wsrod nich może się zdarzyć 2- 5% nieuczciwych , jak wszedzie - powinno sie jednak kazdy wynik kostultowac,

tak jak Olga uwazam ze takie badnia sa potrzebne i sa pozyteczne nie mozna wszędzie doszukiwac się oszustwa, ja nie trafiłam na oszutow ltko na miła grzeczna obsługę ambulansu oraz na fachową pomoc, nikt nikomu nic nie wciskał a ulotka to informacja jake sa w sprzedaży srodki z wapnem, nikt za to nie płacil , kupowac owszem w aptece, ale tez kazdy ma prawo zapytac farmaceuty o jakośc danego preparatu i porownac ceny innych

u Beti bardziej zawiniły inne osoby czyli lekarze ktorzy nie pomysleli juz przynajmniej 10 lat temu aby dac skierowanie na badnie w przychodni czy szpitalu
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[nenya]

no i o to chodzi - są różne doświadcznia, ty masz pozytywne, a Gonia ma złe i była całą sytuacją zdenerwowana, zgadzam się nie ma co uogólniać, ale nie ma również potrzeby zarzucać że jej wątek "jest pozbawiony sensu" a ona sama się myli zaczyna to brzemieć jakby zrobiła coś złego a po prostu zwróciła uwagę na zjawisko i opisała swoje wrażenia...

[Monika B]

ja opsałam te ktore ja miam ona swoje, a kazdy powinien sam wyciagnąc wnioski,
temat postu - i duzymi litreami Ostrzerzenie, oraz słowo Oszustwo kojarzy mi się jednoznacznie, czyli wielke naciaganie a ze tak nie jest udowodniłam także
ona ma negatywne skorzejenia , ja pozytywne,
owszem mozna ostrzegac albo przedstawić swoje negatywne doswiadczenia ,ale wystaczy ostrzezenie , ze być moze jest cos nie tak a nie od razu skazac wszystkie działajace ambulansy z aparatmi do densytometrii , oskarzyć cała działanośc o oszustwo gydbym sama nie miała z nimi do czynienia omijałabym ich wielkim kołem a raczej a nie jest to potrzebne
trochę rozwagi, i krycytyzmu we wszystkim co nam się oferuje nie zaszkodzi na pewno,
a kazdy niejasny przypadek przy okazji skonsultowac z lekrzem prowdzacym
oglosznia wisza w szpitalch czy przychodniach . mozna od razu zasiegnąc języka co to za firma i jak ona działa,- ja tak zrobiłam i uzyskałam dokładną imformację bo oglosznie bylo fimowane przez przychodnie, a wiec oni byli zaintersowani tym co polecaja,
nie wolno wierzyć slepo we wszystko,możemy i powinnismy pytac i jesli nie uzyskamy rzetelnej odpowiedzi a już w szpitalu czyli oni na dany temat nic nie wiedzą omijajmy to z daleka ,
Generalnie takie akcje są potrzebne , organizowane przez NFZ i przez oszustow,
dlatego nalezy sprawdzic już na wstępie gdzie chcemy poddac się badniu czy zasiegnąc porady
bo nie wiadomo gdzie trafimy ,tak wiec badnie na tak -nawet w ambulansach , ale ostroznie za potwierdzeniem rzetelności usłgi ,

może po tym poscie ludzie zaczną pytac, ale nie wolno nam ich omijac od razu twierdzac ze to oszustwo to badnie jest wazne i rownie dobrze może być zrobione i tam
czesto bowiem w szpitalach czeka się miesiacami na to badanie, ale jak wyczerpia się limity - płaci podwojna cenę
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Robert]

Zgadzam się i z jedną i z drugą stroną. Doświadczenia każdy ma inne, kazdy ma prawo do własnej opinii, byleby niczego pochopnie z góry nie traktować, jak osoby kompetentne, dla których odpowiedź na zadane przez pacjenta pytanie urasta do rangi problemu. Tak, ponoć informacja kosztuje... Gdyby tak wszyscy podchodzili do wszystkiego regulaminowo tam, gdzie trzeba...
Dla mnie głównym problemem tutaj jest właśnie brak rzetelnej informacji w stosunku do pacjentów i wyrażenie choć odrobiny empatii. Bo to wzburzenie beti wynikało chyba z potraktowania jej przez dyżurnego. Tak sądzę.

Dorzucę tutaj jeden materiał. Nie wiem, czy już był, ale chyba nie. Do poczytania, zapraszam zainteresowane strony:

link do artykułu Densytometria kości w praktyce klinicznej. Zalecenia International Society for Clinical Densitometry

[Agnes]

Nenya, co do braku sensu - chodziło mi o sprzeczność słów Beti. Z jednej strony wyraziła ona oburzenie, że ona ma zaawansowaną osteoporozę, a densytometria jej nie potwierdziła. z drugiej twierdzi, że firmy celowo diagnozują zdrowym ludziom osteoporozę, by wymusić zakup preparatu. Sama zaczęła gubić się w tym, kogo i o co oskarża. A jednak oskarżenie to bylo dosyć poważne.
Co do traktowania pacjentów na takich akcjach, to zależy naprawdę tylko od personelu, ktory tam jest obecny.Pamiętajmy, że nie jesteśmy bezbronni i zawsze możemy złożyć skargę na osobę,która nas źle potraktuje.

[nenya]

ale przecież zdystansowała się do tego bardzo szybko, łatwiej mi zrozumieć jej oburzenie i emocjonalny post niż reakcje lekarzy (i przyszłych lekarzy ), z czysto ludzikiego punktu widzenia jestem w 100 % po jej stronie, sorry.

uwazam, że nie ma (i nie było) potrzeby personalnego podważania jej wiarygodności, tak jak w tej chwili nie ma potrzeby kontynuowania takiego typu dyskusji, dokładnie tego chciała uniknąć, moja wina, że wymiana zdań w takim tonie ciągnie się nadal, przepraszam Gonia, beti - ciebie też

[Mella]

Miałam dobry wynik densytometrii i w tym samym czasie złamania 7 kości śródstopi na wskutek osteoporozy - badanie było robione na kości biodrowej, a złamania na stopach - wyszły podczas badania RTG Nie nazwałabym tych badań oszustwem, ale też zastanawiałam się nad ich celowością, skoro są aż tak niemiarodajne? Ktoś może się ucieszyć, że jest wszystko w porządku, a potem zderzyć się z poważną chorobą. Mnie chirurg ortopeda, po obejrzeniu dobrego wyniku densytometrii, wysyłał do psychiatry , na szczęście znalazł się inny lekarz, który dodatkowo zrobił RTG.
_________________
"Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II

[kasiakuc]

beti29 ja sie tak zapisałam na duzo tańszą densytometrie i tez byłam bardzo zdiwiona kiedy wynik był bardzo dobry a od kilku lat miałam stwierdzoną na najnowocześniejszym aparacie osteopenie na granicy osteoporozy..gdy zapytałam jak to mozliwe by w przeciągu 2 miesięcy wynik tak sie poprawił lekarz odpowiedział że to przy braniu lekow mozliwe tylko że ja w tym czasie nic nie bralam...to by sie potwierdzało że gdy jaest za darmo lub płaci sie bardzo mało to wyniki mogą być mało prawdopodobne....
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest