Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Możesz je wyłączyć w ustawieniach przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny bez zmiany ustawień oznacza wyrażenie zgody na korzystanie z plików cookies.

rozumiem i zgadzam się
Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna WWW.TOCZEN.PL
"systemic lupus erythematosus"
 
 Lupus ChatLupus chat  FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rokowania i przeżywalność
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Doniesienia Medyczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nenya
SuperMOD
SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004
Posty: 6875
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Lis 22, 2005 3:35 pm    Temat postu: Rokowania i przeżywalność Odpowiedz z cytatem

Kolejne wiadomości z listopadowego spotkania American College of Rheumatology, tym razem badacze kanadyjscy opracowali dane dotyczące śmiertelności wśród chorych na toczeń.
Pomyślałam, że to ważna sprawa, zwłaszcza że wygląda dość optymistycznie i powinno podziałać uspakajająco na wielu nowicjuszy tuż po diagnozie, którzy traktują chorobę jak wyrok i często juz żegnają się z życiem Wink
(sama słyszałam jak kobietka twierdziła że umrze na pewno po 5 latach - bo dłużej się z toczniem przecież nie żyje Shocked - b.b.b. przestarzałe miała dane Very Happy )

Zdrowie i przeżywalność pacjentów z toczniem

SAN DIEGO, 21 listopad - Zdrowie i przeżywalność pacjentów z toczniem ulega na rzestrzeni ostatnich 35 lat stałej poprawie, mimo iż w okresie tym nie wprowadzono żadnej nowej terapii.

Srednia roczna umieralność w okresie 1997-2005 spadła znacząco, bo aż do 1,8 % z 14% w latach 1970-1978. Oprócz tego, wśród chorych na toczeń umieralnośc w 1970 roku była 14,4 razy większa niż u zdrowej populacji, natomiast w roku 2005 stosunek ten zmniejszył się tylko do 3,2.
Zmiany te są zasługą trzech czynników - agresywnego leczenia, większego zastosowania immunosupresantów i redukcji dawki kumulacyjnej sterydów.

Analizie poddano 1184 pacjentów, którzy badani byli co 2-6 miesięcy w ciągu wielolecia 1970-2005. Zaobserwowano jednoznacznie, że wskaźniki przeżywalności wzrosły, polepszyły się też wskażniki aktywności choroby, choroba przyjmuje częściej łagodniejszy przebieg. Nastąpiła ogromna zmiana w prognozach i rokowaniach dla pacjentów z toczniem, w dużej mierze dzięki lepszym algorytmom leczenia.
Leczenie zachowawcze to stosowanie kremów z filtrami UV, antymalaryków, leków z grupy NSAID, bardziej agresywna terapia poleg na włączeniu wysokich dawek sterydów i immunosupresantów takich jak imuran, endoxan, metotrexat, cellcept. Zaobserwowano też drastyczne zwiększenie używania Plaquenilu - jest on teraz niemal standartem w leczeniu.

Od 35 lat stosowanie strydów jest niezmienne, zmalała natomiast ich całkowita dawka kumulacyjna, podczas gdy dawka immunosupresantów wzrosła. Jednocześnie obserwuje się przesunięcie częstości zachorowań w obrębie różnych populacji. Procent osób pochodzenia kaukaskiego zmalał, podczas gdy wzrósł udział ludności pochodzenia afro-amerykańskiego i chińskiego. Tym wyrażniejsza i znacząca staje się poprawa przeżywalności i stanu zdrowia wśród toczniowców, gdyż nalezałoby się spodziewać pogorszenia wszystkich wskaźkików jako że choroba w tych dwóch populacjach przebiega zazwyczaj ciężej i jest poważniejsza.

Mimo iz od dziesięcioleci nie wprowadzono żadnej zasadniczej zmiany w sosobie leczenia, wkrótce może się to wreszcie zmienić. Kilka leków przechodzi już zaawansowane badania kliniczne: Rituxan (rituximab), LymphoStat-B (belimumab), Gleevec (imatinib), IL-6 (tocilizumab), Riquent (abetimus, toleragen), TACI-Ig.

źródło
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Wto Lis 22, 2005 5:35 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tylko tak dalej .a bedziemy zyc jak to mowimy z Lidia az do smierci........
umrzemy ze starosci....i nic nas nie ruszy .........
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Mella
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 996

PostWysłany: Wto Lis 22, 2005 8:47 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hm, rzeczywiście bardzo optymistycznie Very Happy, a byl czas, że już pisałam testament Wink
_________________
"Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Lidia
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 22 Sty 2005
Posty: 2511
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto Lis 22, 2005 10:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Laughing Moniczko masz rację.My jeszcze mamy mnóstwo rzeczy do poznania i zrobienia .Ty musisz poczekać na wnuki i co z nich wyrośnie.Ja na-co z nich wyrośnie.Sporo czasu do bardzo zaawansowanej starości.
Angel
Lidka
_________________
"uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"

"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
agatka03
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 3264
Skąd: z Polski jestem...:)

PostWysłany: Sro Lis 23, 2005 10:37 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

och,dziewczyny,jak fajnie Was czytać!!!!!! Smile To bardzo optymistycznie człowieka nastraja...Ja też chcę mieć WNUKI.....I zięcia!!!!!!!! Ale tak go rozpieszczę,że coś......... Wink Pozdrawiam
_________________
..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Numer GG
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Sro Lis 23, 2005 10:27 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Agatko .jeszcze poczekasz na wnuki........ja chyba tez........chociaz nigdy nic nie wiadomo Wink ....kup sobie lalke ..... Wink a corka niech sie uczy ........a jak nie to moze sama postaraj sie o malucha.......?.
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
nenya
SuperMOD
SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004
Posty: 6875
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Lis 24, 2005 11:44 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Celem uzupełnienia pierwszego postu, bo ktoś tu był zainteresowany jaki jest faktycznie dożywany wiek przez chorych na tocznia.
Otoż takich statystyk jeszcze nie znalazłam, bo w prognozach i rokowaniach podaje się zazwyczaj tylko procentowy odsetek przeżywalności pewnych standardowych okresów po diagnozie, i tak:

5 lat przeżywa ponad 97 % chorych
10 lat przeżywa około 90 % chorych
20 lat przeżywa około 75 % chorych

Trzeba pamiętać, że to tylko statystyki i także kwestia tego kto w jakim wieku zachorował, zdarzają się zachorowania nawet po 65 roku życia, więc raczej oczywiste że dlatego statystyki przeżywalności mogą być obniżone, bo 65+20 lat to i bez tocznia mało kto dożywa w pełnym zdrowiu, prawda?

Źródło z którego czerpałam informacje podaje że najczęstszą przyczyną śmierci wśród pacjentów z toczniem są infekcje, w ogóle szacuje się że największy udział ok. 15-20 % wsród zgonów mają trzy czynniki - niewydolność nerek, infekcje oraz choroby serca.

źródło1
źródło2
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
slodka_istota
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005
Posty: 707
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw Lis 24, 2005 3:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no to jak to sie mowi -- nie tak latwo nas wykonczyc --- coraz bardziej nas konserwuja tymi lekami i innymi specyfikami a ciagle badania zabieranie krwi i moczu no to wogole dorze robi - bo zabieraja to co zle eheheh i te naswietlania od roznych badan rengenowskich czy innych fajnych --- nie no kochane - ktorz ma lepiej niz my heheheeh

jak to mowie -- legalnie z nas koksiary robia szpryciary i lekomanki heheeh

Pozdrawiam
slodka Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Dota
Super senior
Super senior


Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 99
Skąd: szczecin/okolice

PostWysłany: Czw Lis 24, 2005 8:30 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Żyje z toczniem 26 lat i dobrze sie mam.Nawet nie myśle wybierac się na drugą strone.Tu mi dobrze. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Monika B
Moderator
Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 17307

PostWysłany: Czw Lis 24, 2005 8:36 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mnie tez .chociaz lecze sie od 10 lat .a choroba zaatakowala...19 lat temu
wiec niedlugo przekrocze takze ta magiczna cyfre 20 lat choroby.....u pozyje z nia nastepne 20 albo wiecej
Monika
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
slodka_istota
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005
Posty: 707
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob Lis 26, 2005 11:24 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no to nei ma jak pozadna konserwacja od srodka eheheheheh -- koksami itp Smile

Pozdrawiam
slodka Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ludmila_07
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 3621

PostWysłany: Pon Gru 10, 2007 12:04 am    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

te informacje działają na mnie niezwykle optymistycznie.
bo ja po powrocie ze szpitala do domu nie mogłam dojść do siebie przez tydzień.
teraz też czasem jest ponuro -ale tylko czasem.
dobrze ,że jesteście.
medal dla wszystkich dzięki , którym to wszystko się kręci.
_________________
W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka

W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG Tlen
Itunia
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 3664

PostWysłany: Pią Gru 14, 2007 5:02 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobre nastawienie to podstawa. Koniec. Kropka Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
kasiakuc
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 4903
Skąd: kraków

PostWysłany: Sob Gru 15, 2007 4:14 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak juz wcześniej pisałam tocznia mam rozpoznanego 23 lata temu ale pierwsze objawy choroby nastapiły dobrych kilka lat wcześniej tak więc tez zaliczam sie już do długowiecznych toczniwców ponad statystyki... Smile Smile i choć rożnie sie miewam to jednak wciąż idę z wilczkiem do przodu i mam nadzieję że wciąż będziemy dobrze zgrani bo to daje nam siłę dziwnie to brzmi ale dobre współżycie z lupusikiem ma wieksze szanse przetrwania Laughing Slonko i dobrze go polubić bo w jakis sposób łatwiej przetrwać trudniejsze dni... Wink
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
ludmila_07
Master butterfly
Master butterfly


Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 3621

PostWysłany: Pią Sty 04, 2008 9:46 pm    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

po prostu sami swoi:)
ach Kasiu twoja informacja budzi człowieka do życia
_________________
W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka

W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Numer GG Tlen
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum WWW.TOCZEN.PL Strona Główna -> Doniesienia Medyczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group