|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
inessi Senior

Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 53 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon Cze 30, 2008 1:21 pm Temat postu: |
|
|
fakt, ludziem ciezko jest zrozumieć czym jest owe zmeczenie, najgorsze jest to ze na to nie ma rady. pamietam jak jeszcze bylam w liceum to musialam spac kilka godzin dziennie zeby dojsc do siebie a i tak jak sie budzilam bylam zmeczona. okropna sprawa, ale nie wiem co zadziałało, bo robilam wiele rzeczy na raz, pozbylam sie tego zmeczenia i od ok 2 lat nie mam z tym najmniejszego problemu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
joanka Stary wyjadacz

Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 156 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lip 05, 2008 9:00 am Temat postu: |
|
|
najgorsze są dni, gdy budzę się zmęczona niby 8 godzin snu i mimo tego nic  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Lip 09, 2008 5:50 pm Temat postu: |
|
|
rodzynka a wiec chorujesz tylko 2 lata mniej , wiesz wiec jak po latach wyglada chorowanie jesli sie nie miało remisji , długo i cięzko dochodzimy do stanu uzywalnosci a chroniczne zmeczenie niestety mamy na stałe zapisane w naszym zyciu i nieiwle juz pomaga ,
jak mowi moja lekarka choroba ma przebieg kanapowy bo wiecej i dłuzej musi się odpoczywac , a wiec leniuchowanie na całego  _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
vinnga Junior

Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 3
|
Wysłany: Pią Paź 03, 2008 11:16 pm Temat postu: |
|
|
A co ma zrobić ktoś kto nie ma czasu na kanapowanie? Trenować siłę charakteru pracując 16 godzin na dobę kiedy już po wstaniu z łóżka jestem zmęczona? |
|
Powrót do góry |
|
 |
biedronka999 Stary wyjadacz


Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 174 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Wto Paź 07, 2008 12:08 pm Temat postu: |
|
|
vinnga napisał: |
A co ma zrobić ktoś kto nie ma czasu na kanapowanie? Trenować siłę charakteru pracując 16 godzin na dobę kiedy już po wstaniu z łóżka jestem zmęczona? |
i wlasnie tu jest problem, wiekszosc z nas nie moze sobie pozwolic na taki "kanapowy odpoczynek" ... _________________ Dum spiro, spero - Dopóki oddycham, mam nadzieję.
_______________________________________
Kasia. Dzieścia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Paź 09, 2008 1:05 pm Temat postu: |
|
|
jesli jest tak zle to starac się na rentę i wtedy kanapowanie będzie mozliwe
ja sobie odpoczywam ale daletego ze mam zakaz wszelkiej pracvy i nie mam sił nawet w domu cokolwiek zrobic a wiec praca całkowicie odpada
a u was szukac chwil na odpoczynek
jeszcze toczen nie jest tak bardzo aktywny skoro pozwala na normalne zycie cieszcie się tym bo tak nie będzie zawsze
jesli ktos prowadzi bardzo aktywny tryb zycia to po prostu jeszcze nie czas na kanapowanie, wierzcie mi wolałabym pracowac niz nic nie robic , ale to choroba zadecydowała za mnie, _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
vinnga Junior

Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 3
|
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 8:47 am Temat postu: |
|
|
Monia, nie strasz ludzi. Możliwe, że duża część z nas jednak do późnej starości będzie się nieźle trzymać.
Nie każdy dostanie rentę. Lekarze z komisji mają swoje zdanie na temat przydatności do pracy. Dopóki się ruszasz to znaczy, że możesz pracować.
Nie chcę nic nie robić. Staram się wycisnąć z życia co się da. Czasem jest trudno, ale kto powiedział, że życie ma być proste?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 11:18 am Temat postu: |
|
|
jasne ze tak moze byc- to zalezy od postepu choroby od zaatakowanych organow, i wielu innych czynnikow,
niektorzy pracuja i zyja na maxa i o chorobie przypmina im tylko garsc lekow ktore połykaja,
inni maja od poczatku problemy a wiec spokojnie -moze byc zupelnie dobrze do samej smierci z przyczyn naturalnych a choroba to tylko mały minus w zyciu
jesli daje się rade procawc nie ma jak na razie problemu az tak wielkiego ,
a tak ogolnie to zycze wszystkim nieustajacej remisjii przez całe zycie _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
malabecia Senior


Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 76 Skąd: Września
|
Wysłany: Pią Paź 10, 2008 11:20 am Temat postu: |
|
|
zawsze byłam w biegu i zawsze coś robiłam ale od około 1,5 roku po większym wysiłku padam na dwa trzy dni i nie mogę zrobić nic choćby nie wiem co. Nie lubię uczucia zmęczenia uwielbiam coś robić. Ja nawet kawy nie umiem wypić w spokoju. A to zmęczenie przy tej chorobie mnie przerasta. ale narazie jakoś sobie radzę z tym nagminnym przemęczeniem mimo że sa dni kiedy rano nie mam siły unieść głowy z poduszki. Próbuję się nie poddawać jednak ten stan zmęczenia jest silniejszy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
teresa środa Master butterfly


Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 1273 Skąd: lodz
|
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 5:47 pm Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich jestem tu od niedawna i widze ze mam te same problemy i nikt tego nie rozumie.ludzie zdrowi mowia ze nie maja sily no i moze tak jest ale jest roznica wielka nie miec sily tak sobie a nie miec sily naprawde jak sie ma wiele chorob.Ja tez jeszcze pracuje ale kolo poludnia jestem juz do niczego i przez to malo produktywna przychodze do domu i tylko ograniczam sie do zrobienia tego co konieczne,i nic wiecej nie mam sily robic.A jak rano wstaje to godzine wczesniej bo jestem tez po nocy zmeczona i mosze dochodzic do siebie zjadam sniadanko lykam garsc lekow i wloke swoje cialo do pracy . Pozdrawiam wszystkich..... _________________ roza
Razem-lecz osobno.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
malwina26 Junior

Dołączył: 15 Lis 2008 Posty: 20 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 10:07 am Temat postu: :0 |
|
|
Wiadomo jak choroba zaatakuje to człowiek czuje sie znacznie zmęczony i musi łykać te okropne sterydy. Ja ostatnio też miałam nawrót choroby i pomimo że łykam garść leków stosuję dodatkowo inne naturalne suplementy dzieki którym mam siłę na pracę i wszystkie inne obowiązki. Wszystkim polecam. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
kinga Moderator


Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 10:23 am Temat postu: |
|
|
ostatnio tak poza tym, to zmiana pogody (to ocieplenie, odwilż) wywołuje ciągłe stany zmęczenia i wszystko pozostałe....widzę po moich domownikach i reszcie rodziny-choć wszyscy zdrowi, to zmęczeni śmiertelnie....a my podwójnie
na tę chwilkę mogę polecić:
-preparaty z żeń-szeniem
-olejki pobudzające-kilka kropli do nawilżaczy, czy do tzw. kominków
-światło
-MUZYKA wesoła, roztańczona, ożywcza-to działa
-tlen-czyli wietrzenie mieszkania i wychodzenie na krótkie spacery
-komedie ja wczoraj zrobiłam sobie dzień z komediami, nawet Mamę udało mi się zaciągnąć a to duży sukces, bo ta wiecznie coś musi zrobić i umrze jak naczynia w zlewie leżą a wczoraj sobie odpuściła
damy radę
EDIT:
________________________________
a o tej muzyki warto się poruszać, potańczyć, powygłupiać serio
nawet samemu _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
teresa środa Master butterfly


Dołączył: 11 Lis 2008 Posty: 1273 Skąd: lodz
|
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 5:56 pm Temat postu: |
|
|
Chciala bym bardzo juz sobie leniuchowac na kanapie ale niestety nie tak latwo dzis o rente,i trzeba sie meczyc dalej i wykorzystywac kazda chwile na odpoczynek.Gdy bylam duuuzo mlotsza to potrafilam wiele zeczy zrobic w jeden dzien,a teraz nawet zmywanie sprawia mi klopot-nie moge ustac bo kregoslup nie wytrzymuje i czasem zmywam na odpoczynki-chyba sobie zmywarke sprawie Pozdrawiam _________________ roza
Razem-lecz osobno.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
paproshka Master butterfly


Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6426
|
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 6:53 pm Temat postu: |
|
|
Tak tak zmywarka to bardzo dobra sprawa Różo ja na szczęście choruję dopiero od 4 lat i jeszcze nie odczułam tych minusów choroby, jakie pojawiają się zapewne po dłuższym czasie...Choć i dla mnie tamten rok nie był lekki, bo w marcu urodziłam dziecko, a jak wiadomo, taki bobas nie sprzyja leniuchowaniu na kanapie  _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margaret74 Moderator


Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 8:47 am Temat postu: |
|
|
Powiem Wam,ze kiedyś okresy totalnego wyczerpanie mnie dołowały-myślałam-młoda jestem,co będzie dalej?Tym bardziej,że należe do energicznych osób...Ale teraz dałam sobie spokój,bo zły nastrój tylko pogłębiał ten stan.Pracuję więc zrywami-ogromnie wiele mogę zrobić kiedy nic mi nie dokucza,a kiedy kawy sobie nie mogę zrobić-czytam,oglądam świat z poziomu i zniżam moich bliskich do owego poziomu.
Reumatolog zleciła mi na stałe leki p.bólowe,ale biorę je tylko w okresie zaostrzeń.Z pewnościa lepiej to znoszę.
Zmywarkę mam zamiar jednak nabyć w tym roku  _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|