|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia Stary wyjadacz
Dołączył: 27 Lis 2003 Posty: 138 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 10:36 am Temat postu: |
|
|
Niedawno stosowałam przez 3 miesiace Diane 35. Niestety spowodowała ona wzrost białka w moczu i musiałam zrezygnować. Brałam z powodu problemów hormonalnych z którymi sie borykam od jakiego czasu. Mam zanik miesišczki. Ostatnio trafiłam na gienkologa który zbadał mi prolaktyne po popoadniu metokolpramidu i wyszła bardzo duża. Stwierdził ze antykoncepcja nie załatwo mojegoproblemu i teraz zarzywam Bromergan na obniżenie prolaktyny i mam nadzieje na odzaysknie normalnego cyklu miesišczkowego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Margaret74 Moderator
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Sro Kwi 08, 2009 11:39 am Temat postu: |
|
|
Prolaktyna - rozhuśtany hormon 108
Skomentuj
Prolaktyna to hormon, którego rola w organizmie kobiety jest bardzo istotna, często sprawia nam wiele problemów.
Masz nieregularne miesiączki, nie możesz zajść w ciążę? Zbadaj poziom prolaktyny. Zbyt duże stężenie tego hormonu we krwi może świadczyć o poważnych chorobach i bywa niebezpieczne.
Prolaktyna to hormon wydzielany przez przysadkę mózgową. Sprawia on, że w trakcie dojrzewania kobietom rosną piersi, a gdy kobieta spodziewa się dziecka, odpowiedni jego poziom podtrzymuje pracę ciałka żółtego, ażeby mogło ono nadal produkować progesteron – istotny dla utrzymania ciąży.
Hormon ten stymuluje rozwój gruczołów mlecznych i tworzenie się mleka. Gdy przysadka wytwarza go za mało, kobieta może mieć problemy z karmieniem. Zazwyczaj jednak, gdy kobieta często i długo karmi piersią, w jej organizmie utrzymuje się wysokie stężenie prolaktyny, co z kolei uniemożliwia prawidłowe dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych i owulację, dzięki czemu prolaktyna może pełnić funkcję „naturalnego środka antykoncepcyjnego”.
Uwaga: Nadmiar prolaktyny nie daje 100% zabezpieczenia przed następną ciążą!
Nadmiar prolaktyny powoduje zaburzenia cyklu miesiączkowego. Miesiączki mogą się wówczas pojawiać się częściej niż co 25 dni, albo rzadziej niż co 33. Oprócz tego mogą być bardzo skąpe, lub w ogóle mogą zaniknąć. Zdarza się też, że cykle są bezowulacyjne – co jest często przyczyną niemożności zajścia w ciążę. Wśród innych skutków nadmiaru prolaktyny wyróżnia się: obniżenie popędu seksualnego, a czasem także bóle głowy czy zaburzenia widzenia, gdy odpowiedzialny za stężenie prolaktyny jest gruczolak przysadki mózgowej. W przypadku problemów z niedoczynnością tarczycy (co jest też powodem zaburzeń stężenia prolaktyny), kobiety tyją bez powodu. Niestety może się zdarzyć tak, że piersi stają się nabrzmiałe i bardzo wrażliwe na dotyk, a u kobiety mimo braku ciąży, pojawia się mleczny wyciek z sutka.
Przypadłość tę, często określa się mianem hiperprolaktynemii. Jeśli pojawią się u nas kłopoty z miesiączką, należy zgłosić się do ginekologa – endokrynologa, który najpierw zleci badanie poziomu prolaktyny we krwi. Badanie najlepiej robić rano, między godziną 8 a 12, po przespanej nocy i na czczo. Dzień wcześniej nie należy współżyć, jeść obfitej kolacji, ani zbytnio się wysilać (ćwiczyć). Test polega na zbadaniu poziomu prolaktyny, następnie podaniu doustnie 100 mg metoklopramidu i ponowną ocenę stężenia prolaktyny. Jeśli nie ma żadnych nieprawidłowości, po 60 minutach stężenie prolaktyny powinno zwiększyć się mniej niż pięciokrotnie.
Jeśli hormonu będzie za dużo, zaleca się wykonanie badania hormonów tarczycy – jeśli wyniki nie wskazują na niedoczynność gruczołu, czasem powtarza się badanie poziomu prolaktyny. Może się jednak okazać, że przyczyną hiperprolaktynemii jest gruczolak przysadki mózgowej – wówczas konieczne jest wykonanie tomografii komputerowej bądź rezonansu magnetycznego.
W przypadku gruczolaka przysadki mózgowej, leczenie jest nieco bardziej skomplikowane. Guz powstaje z tkanki gruczołowej i ma zdolność wydzielania hormonów. Im większy jest guz, tym więcej hormonów może on wydzielać. Większość z nich to nowotwory łagodne. Jeśli zostaną wykryte, gdy są małe, często wystarczy podawanie leków, a znikną po kilku miesiącach terapii. Jeśli guz okaże się duży i nie znika po farmakoterapii, konieczna jest interwencja chirurgiczna. W przypadku wyleczenia, konieczna jest stała kontrola endokrynologiczna i badanie poziomu prolaktyny.
Często problemy z zajściem w ciążę, wynikają właśnie z nadmiaru prolaktyny i wspomnianych wyżej bezowulacyjnych cykli miesiączkowych. Dlatego warto wykonać test i w razie wysokiego stężenia hormonu, przyjmować odpowiednie leki, które pozwolą wyregulować ilość prolaktyny i ułatwią zajście w ciążę.
Karolina Małgorzata Górska
No niestety,hormony rządza nami _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
|
|
Powrót do góry |
|
|
dotti Junior
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 2
|
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 10:33 pm Temat postu: |
|
|
Mozecie sprobowac stosowac krazek dopochwowy Nuvaring. jest bardziej przyjazdny niz tabletki. Hormony nie uwalniaja sie bezposrednio w watrobie, no i nie musimy o nim codziennie myslec bo wkladamy go na 21 dni, 7 dni przerwy i nastepny. Ja stosuje od kilku miesiecy i jestem zadowolona. |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 10:39 pm Temat postu: |
|
|
ponowię zapytanie-kim jesteś? może się przedstawisz---nie wiem, czy wiesz, ale tu są osoby chore i w większości tabletki anty-są niewskazane... _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kicia73 Master butterfly
Dołączył: 17 Lut 2006 Posty: 1519 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie Maj 10, 2009 5:52 pm Temat postu: |
|
|
zgadzam się z Kingą ...choruję od 20 lat i od samego początku każdy i ginekolog i lekarz reumatolog wręcz ZAKAZAŁ mi stosowania antykoncepcji nawet w postaci mini-pigułek czy też krążków...u mnie tak jak zapewne u większości chorych tabletki hormonalne zaostrzają chorobę
wszyscy jesteśmy dorośli i odpowiedzialni kochani , nie ma rzeczy niemożliwych ...każdy powinien w porozumieniu ze swoim lekarzem dobrać jak najlepszą metodę antykoncepcji i tego się trzymać moje córki mają po 18 i 16 lat ...tak że jak widać można _________________ Trzeba umieć walczyć o swoje marzenia, ale trzeba też wiedzieć, które drogi są nie do przebycia i zachować siły na przejście innymi ścieżkami.
Paulo Coelho
|
|
Powrót do góry |
|
|
paproshka Master butterfly
Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6425
|
Wysłany: Nie Maj 10, 2009 6:21 pm Temat postu: |
|
|
Hmmm a czy któraś z Was stosowała MIRENĘ
Mi to mój ginekolog polecił w mojej sytuacji, bo mam tyłozgięcie macicy i innych wkładek jakoby nie mogę mieć...
A znów ta Mirena ma hormon, tyle że ponoć niwiele go...
Boże już sama nie wiem...
Co ginekolog, to inaczej poleca metodę antykoncepcji _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
M_wilczek Master butterfly
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 279 Skąd: Police
|
Wysłany: Nie Maj 10, 2009 7:41 pm Temat postu: |
|
|
paproshka - ja probowałam wkładkę ale nie wyszło mi to na dobre, też mam tyłozgięcie i mi się podczas zakładania wbiła i musiałam usunąc.
Po rozmowie z lekarzem doszliśmy do wniosku że mała ilość hormonu nie zaszkodzi - teraz mam plasty (na razie 2 sztukę) i jest ok.
Ale to zależy od Ciebie i lekarza prowadzącego. _________________ M. |
|
Powrót do góry |
|
|
paproshka Master butterfly
Dołączył: 08 Lis 2008 Posty: 6425
|
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 6:53 am Temat postu: |
|
|
Dzięki Madziu... _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta Master butterfly
Dołączył: 16 Gru 2003 Posty: 228 Skąd: Sławków-Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw Maj 14, 2009 8:31 pm Temat postu: |
|
|
Ja od dwóch lat praktycznie biore tabletki. Najperw Cerazette dla karmiących matek, a gdzies od roku Harmonet. Czuje się ok, wyniki nic sie nie pogorszyły. także jak widac nie u każdej z nas tabletki antykoncepcyjne narobia szkód. |
|
Powrót do góry |
|
|
willowek Junior
Dołączył: 06 Lis 2003 Posty: 21 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 8:57 pm Temat postu: |
|
|
Cześć Wilczki
Chciałam wam napisać moje doświadczenia antykoncepcyjne. 3 lata temu założyłam wkładkę mechaniczną. Po miesiącu pojawiły sie bóle stawów, których wcześniej nie było. Pan Ginekolg i Pani Nefrolog zgodnie stwierdzili, ze to nie od wkładki. I tak rozpoczał sie agresywny powrót tocznia. Bóle nie do wytrzymania, mąź ubierał mnie do pracy, i oczywiście nerki z wysokim białkomoczem. Leczyłam się , leczyłam się coraz większe dawki leków i doooopa. W grudniu zeszłego roku musiałam poddać się łyżeczkowaniu i wyjęciu wkładki z powodu nieustających krwawień. I co po 2 tygodniach bóle zaczęły mijać a białko maleć. Uważam, że trzeba jednak słuchać swojego ciała, które często podpowiada co mu sie nie podoba. Zaufałam lekarzom i męczyłam sie tyle czasu. To tyle..... _________________ Pozdrawiam serdecznie
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
Grita Kadet
Dołączył: 12 Cze 2009 Posty: 33 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 10:01 pm Temat postu: |
|
|
Hej Motylki:)
Ja jeszcze nie rodziłam.. szczerze powiedziawszy nigdy nawet nie myślałam o macierzyństwie - bądź co bądź mam 20 lat więc myślę, że to naturalne.
Gdy zaczęłam współżyć to od razu chciałam zabezpieczać się czymś więcej niż prezerwatywą.. oczywiście byłam już chora...
Poszłam do ginekologa, miałam konsultacje ze swoim reumatologiem. Niestety:
1) tabletki - reaktywacja tocznia
2) plastry- reaktywacja tocznia
3) globułki - niewiadome powiększenie się białkomoczu i krwiomocz
Powiem szczerze - jest to cholernie frustrujące. W grudniu lekarze po długich badaniach i sporym czasie uśpienia lupusa pozwolili mi na spirale. Jak na razie jestem zadowolona.
Czy mogę polecić tę metodę antykoncepcji? Niestety nie bo każda chora dziewczyna musi liczyć się z możliwymi konsekwencjami spirali.
Co do postu Willowek to powiem tak - spirale mam od grudnia. Mój toczeń grzecznie cały czas spał..aż do maja tego roku. Obecnie mam podejrzenie nefropatii toczniowej. Początkowo też myślałam że to spirala uaktywniła go..Lekarz jednak sprawdził wszystko i stwierdził dokładnie - to nie jej wina. Możemy ją usunąć i ok stan sie Twoj poprawi ale tylko na chwile. Podjęłam decyzje ze jej nie wyjme narazie - sterydy mi pomagaja plus jakies leki moczopedne. Nie wiem jak Ty ale ja mam co 3 tygodnie badania krwi i moczu od 6-ciu lat (plus na przeciwciała) co też dało możliwosć wykluczenia spirali z kregu podejrzanych. Pan doktor po konsultacji z nefrologiem, ginekologiem i dermatologiem stwierdzili że to wina ciaglego stresu i naglej duzej dawki slonca bo uaktywnil sie w ciagu raptem trzech dni.
Pozdrawiam:) |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 10:10 pm Temat postu: |
|
|
dla każdego co innego; najważniejsze to obserwować siebie dokładnie i dmuchać na zimne, jak coś się zacznie dziać...
zdrówka Wam _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolla Master butterfly
Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 215 Skąd: Zlotow / Hamburg
|
Wysłany: Pon Cze 15, 2009 9:16 am Temat postu: |
|
|
ja biore tabletki juz od wielu lat. Pytalam reumatologa 3 razy czy moge je brac odpowiadal stanowczo ze tak, odpowiedz innych lekarzy rowniez zawsze byla twierdzaca. czasem mam zaostrzenia ale nie ma to zwiazku z tabletkami. Ginekolog odradzil mi jednak plastry i zastrzyki bo dzialaja przez 3 miesiace, i nie da sie ich tak poprostu i szybko odstawic... powiedzial ze pierwszenstwo maja wszystkie inne leki i gdyby doszlo do jakejs "kolizji" miedzy lekami to w pierszej kolejnosci odstawiam tabletki.
jest wiele sposobow, kazdy z pomoca lekarza na pewno znajdzie cos dla siebie |
|
Powrót do góry |
|
|
aneczka Junior
Dołączył: 07 Lis 2006 Posty: 12 Skąd: z południa kraju
|
Wysłany: Nie Gru 01, 2013 8:11 pm Temat postu: |
|
|
Hej
zakładałam temat kilka lat temu...Na forum nie byłam od lat,bo sporo się podziało, pozmieniało i tak jakoś wciąż było nie "po drodze" i wstyd przyznać ale zupełnie zapomniałam o nim...aż dostałam nową prywatną wiadomość i udało mi się wskoczyć
Po latach cóż mogę napisać? - zawieszenie w temacie antykoncepcji u mnie zaowocował kolejnym "wypadkiem" z prezerwatywą, Escapelle przyjęta w ciągu 18 godzin nie zadziałała i test szybko wskazał dwie kreski. Fatum po prostu, chociaż dziś moge powiedzieć, że szczęśliwe zrządzenie losu Co przeżyłam to moje, ale w Wigilię syn skończy 3 latka a ja patrząc na niego myślę, że to cud ogromny. Oczywiście lekarze dawali marne szanse na utrzymanie ciąży i zdrowe dziecko. Jest ok. Mój mięśniak urósł w ciąży pod wpływem hormonów do średnicy 16 cm. Nie obkurczył się po porodzie, powodował wyniszczajace krwotoki, zaczął znów rosnąć. Podjełam odważną decyzję o usunięciu macicy i po ponad roku od tej decyzji myślę, że była dobra. Tak oto rozwiązał się mój problem z antykoncepcją. Toczeń w uśpieniu. Nerka na którą uciskała mocno powiększona macica pracuje lepiej, chociaż torbiel wciąż jest i do obserwacji. Nadciśnienie nerkopochodne pod kontrolą. _________________ "W życiu piękne są tylko chwile..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka2211 Master butterfly
Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 350 Skąd: Bydgoszcz - okolice
|
Wysłany: Pon Lut 17, 2014 7:33 pm Temat postu: |
|
|
ja ostatnio pytałam ginekologa o pigułki i powiedziała, że absolutnie nie, nigdy już mi nie zapisze, bo nawet jak będę bez leków na tocznia i będę się dobrze czuła, to antykoncepcja może wznowić chorobę. Powiedziała, że wielu zapisuje i niektórzy szukają takich lekarzy, ale ona tego nie zrobi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|