WWW.TOCZEN.PL

[Monika B]

no ciągnie i zobaczysz jak zacznie wkładać paluszki wszędzie9 bez podtekstów proszę ), zabezpiecz gniazdka bo różnie to bywa, siły ci zyczę bo taki mały szkrab moze wykończyć
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Nula]

Cześc Ewelina! Ja też mam idealne wyniki, a od początku tego roku borykam się z różnymi objawami, głównie bólowymi (mięśnie, stawy) + wysuszona śluzówka nosa i stany podgorączkowe. Zrobiono mi wszelkie możliwe badania oprócz badania wycinka mięśniowego i jestem przypadkiem "modelowym" na papierze. Teraz pozostaje mi tylko czekać, aż coś się z tego "wykluje" albo mi nareszcie przejdzie. Mam nadzieję, że Ty będziesz miała więcej szczęścia i któreś z kolei badanie wskaże, co Ci jest i oby to było coś niegroźnego. Życzę powodzenia i powrotu zo zdrówka!

[kicia]

Witaj Ewelinko, rzeczywiście kolagenozy to podstępne bestie! Ja jestem Twoim dokładnym przeciwieństwem! czuję się rewelacyjne nie mam praktycznie żadnych dolegliwości związanych z toczniem za to wyniki no poprostu tragedia...jakiś czas temu wyniki kontrolne, robione normalnie na dochodnne, postawiły na nogi pół przychodni (m.in. hemoglobina 7,1 przy normie 12-16) wszyscy oszaleli a jak mnie zobaczyli to im bo ja nawet zawrotów głowy nie miałam, generalnie "kopią" przez cały czas (zupełnie przez przypadek) i im bardziej drążą tym wyniki gorsze a mi nic!!! Aż strach pomyśleć co będzie jak mnie to w końcu dopadnie (jeśli faktycznie lekarze mają słuszne podejrzenia, bo jeszcze do końca mnie nie rozgryźli ) najważniejsze to nie odpuszczać, nie pozwól żeby zbagatelizowali Twój problem i nie załamuj się! ja czasami czuję się królik doświadczalny + ufoludek + kobieta z brodą z cyrku w jednym (szczególnie jak mi ostatnio taki ambitny doktorek wystartował z tekstem, "że się będzie publikował na mnie, bo taka gratka rzadko się trafia")...załamka...
pozdrawiam Ciebie i bobaska życzę poprawy samopoczucia i jak najszybszej diagnozy...powodzenia Kicia
_________________
De gustibus non est disputandum...

[OLESIA]

Cześć Ewelina- ja od jakiegoś czasu mam wyniki całkiem dobre(może nie aż tak rewelacyjne ale niezłe) ale bardzo często odczuwam bóle stawów szczególnie kolan. Gorąco pozdrawiam ola

[Asia]

Moim głownym problemem były zawsze nerki. Przez 5 lat walczyłam o jakieś dobre wyniki moczu i w końcu się udało.I nawet przy złych wynikach czułam się dobrze, ale od tygodnia czuję się fatalnie, boli mnie prawa dłoń i niewiele moge robić.Do tego samopoczucie fatalne. Boje się że to może toczen wraca do mnie.I od samych mysli robię sie jeszce bardziej chora.

[ewelinaG]

Nula,to tak jak ja, stawy mnie tak (...) nie przeklinam ale chętnie bym wiazankę pusciła, bolą te małpy jak nie wiem co. A od przedwczoraj to już koszmar , zaczynam sie zastanawiac czy mnie jakaś grypka nie bierze.
Aaa.. no i trafiłam do reumatologa do Łodzi , Kobieta Urbańska się nazywa i kazała mi migdały usunąć :9 no i tak sobie sie tułam od lekarza do lekarza i czekam co z tego wyjdzie, albo sie odczepi albo jak ładnie to nazwałaś wykluje sie na dobre )

[aneta293]

Moja kolezanke tez ciagle bola stawy, zrobiła sobie ANA i wynik jest ujemny, a morfologia w normie.

[ewelinaG]

Sama juz nie wiem co o tym wszystkim sadzić, na razie postanowiłam sie nie przejmować, i zobaczę jak trzeba bedzie to bede leczyć tak mi sie chyba teraz latwo mówi,mąż mnie wspiera to dla mnie bardzo ważne, poztym uśmiech mojego szkraba tez mi poprawia humor

[kinga]

ja sobie zrobię wyniki w przyszłym tygodniu, aż się boję - stawy bolą - może to tylko od zmiany pogody
_________________
Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.

[Lidia]

Moje ostatnie wyniki były nawet dobre.Pani doktor postanowiła okresowo zmniejszyc sterydy .Wszystko pięknie tylko moje stawy odmawiają wspólpracy i musiałam wrócic do starej dawki sterydu.Jak sie okazuje ja choruj fizycznie a nie labolatoryjnie.Tak szczerze mówiąc to niewiele mnie wyniki obchodza jak problemem jest wstanie z krzesła a sztuką na nim usiąść.Nie wiem jak dla was ale wole gorsze wyniki bez bólu i wtedy moge mówic o w miarę normalnej egzystencji.
Lidka
_________________
"uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"

"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka

[Olga]

[Nula]

Ostatnio było lepiej, mogłam nie zwracać uwagi na słabe pobolewania. A od wczoraj znowu do bani, cięzko było mi zasnąć.
Stawy bolą, a raczej pieką, głównie łokcie, kolana i biodra i to najczęściej po prawej stronie. Czasami boli mnie tak cała prawa połowa od kości policzkowej zaczynając pprzez rękę, biodro, na łydce kończąc. Mija już 9-ty miesiąc moich dolegliwości, a ja nadal nic nie wiem.
Na szczęście podobnie, jak Ty Ewelinko, mam ogromne wsparcie męża, który na szczęście nie uważa mnie za hipochondryczkę i martwi się o mnie.

Czy badanie wycinka mięśniowego może coś wykazać, jeśli wszystkie pozostałe wyniki są modelowe?

Pozdrawiam wszystkich obolałych . Trzymajcie się cieplutko w tą coraz chłodniejszą jesień.

[Monika B]

u mnie własnie wycinek skórno mięsniwy doporowadził do rozpozanania choroby, dla lekarzy było to bardzo dziwne, ze przy tak dobrych wynikach, mam tak zły wynik z wycinka , potem poszło juz z górki a wyniki coraz gorsze posypały się jak z rogu obfitości
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Nula]

Chyba w takim razie poproszę o skierowanie na takie badanie. Jak już kiedyś pisałam, chcemy zdecydować się z mężem na dzidzię i wolałabym być pod opieką specjalisty w czasie ciąży, gdyby się okazało, że na coś jednak choruję.
W chwili obecnej mój teść (nefrolog) przekopał się przez tomiska do reumatologii i zdiagnozował u mnie 'zespół przewlekłego zmęczenia" - czyli schorzenie nie dające wyników laboratoryjnych, a objawy głównie bólowe. Miały pomóc ćwiczenia oraz leki antydepresyjne. Chodzę na basen, ćwiczę wieczorami w domu, biorę kolejne leki antydepresyjne, ale...nie pomagają (tak samo jak kilka leków przeciwzapalnych, które brałam wcześniej), więc to chyba jednak niestety nie to.
Jak skończę to opakowanie i objawy nadal będą się utrzymywać, pójdę na to badanie, może nareszcie ono odpowie na jakieś pytania.
Pozdrowionka.

[kasiakuc]

Lidio zgadzam sie z Toba wlaśnie mam juz dobre wyniki ale niestety bóle mięśni ..stawow..i chyba sciegien w nogach daje sie niestety we znaki ...moi lekarze jednak najbardziej sugeruja sie wynikami labolatoryjnymi niz tym jak sie czyje..gdy wyniki dobre a zle samopoczucie to ostatni doktor powiedzial ze to fibromialgia a nie objawy toczniowe..sama juz nie wiem ...przy wyzszej dawce sterydow nawet czuje sie lepiej ale teraz nie wiem co uczeni zadecyduja..pozdrtawiam
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest