Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sty 13, 2006 11:13 am Temat postu: |
|
|
gusia to powiedz mamie, że zdecydowana większość tutaj namawia ją na siemie lniane, teraz to nie problem - można kupić w każdej aptece już zmielony i odtłuszczony, a nawet z dodatkami smakowymi, żeby nie był tak paskudny (ja też go nieznoszę, ale w razie czego jest zawsze pierwszą rzeczą po jaka sięgam).
a druga sprawa, to dokładnie określenie skąd te dolegliwości się biorą - czy napewno podrażniony żołądek? to jest konkretny i ostry ból żołądka, czy raczej mdłości i nudnosci, a jakie wyszły ostatnio transaminazy? przy imuranie trzeba kontrolować pracę wątroby - wszystko ok z tej strony? |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Sty 13, 2006 3:01 pm Temat postu: |
|
|
Podsatwą zazywania sterydów i imuranu jest także przyjmowanie ich przy posiłku......w trakcie jedzenia.wtedy dolegliwości są o wiele mniejsze...
może tu tkwi błąd.......? co do Dontrolocu ...jest 20 i 4o mg....wydaje mi się także ze powinna mieć zrobioną gastroskopie...mimo osłony niestety trzeba zajrzeć do żołądka...ja miałam juz wrzody....wtedy dostje się także inne leki.....od dłuższego czasu mam spokój.ale utzeba uważać....
Także nienawidze siemienia lnianego.ale ten pomielony jak było żle piłam przez długi czas pół godz przed każdym posiłkiem..trzeba się do tego zmusić.a potem człowiek sam się przyzwyczai....jak zaczyna bardziej dokuczać zaraz siegam po niego...oczywiście ten mielony...
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
gusia_92 Master butterfly
Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Sob Sty 14, 2006 8:47 am Temat postu: |
|
|
jedynymi wynikami podniesionymi co mama miala robione sa:
- OB - 14
- MCV - 97
- MCH - 34
- GLUKOZA - 4,1
- p-ciala p-jadrowe ANA - 28
i w moczu jedynie pojedyncze leukocyty
wiec nie wiem. pruby warobowe sa w normie.
ze tak powiem mama juz zaliczyla wiekrzosc lekarzy i wlasnie doktorka wysle ja jeszcze z jelitami. miala juz robione usg ale niec tam nie ma.
co do jedzenia tabletek to moja mama zawsze je po sniadaniui.
mama jeszcze powiedzila ze ona moze grysc i popijac siemie ale pic go nie bedzie bo zaraqz bylo by zwrucone . _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Sty 14, 2006 2:10 pm Temat postu: |
|
|
Gusiu ...ja połykam tabletki w czasie sniadania.....nie po .....miedzy jedną połowką kromki a druga .inaczej nie mogę ....
Jeśli mama nie toleruje siemienia lnianego , trudno.....nie ma sensu wmuszać na siłę.....ale chyba nie obejdzie się bez wizyty u gastrologa....gastroskopii...ewentualnie dostanie leki o wiele mocniejsze.
Badanie jesli przez usg...nic nie wykaże ...chyba trzeba bardziej dokładnych badan....np. wlew kontrastowy czy kolonoskopia.....
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
gusia_92 Master butterfly
Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Sob Sty 14, 2006 2:19 pm Temat postu: |
|
|
okaze sie wszystko w lutym. dzieki za pomoc. musze jej powiedziec o tych tabletkach. _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
|
slodka_istota Master butterfly
Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 2:11 pm Temat postu: |
|
|
sloneczka moje ja jzu nie wiem co mam robic -- oczywiscie biore oslonowo LANZUL ale po wysciu ze szpitala ciagle co zjem to w tych flakach mi tak jezdzi ze szok -- filmow nie moge ogladac bo te anomalia dziwekowe mi przegluszaja no ehehhe -- ale powaznie -- czy to juz flaki buntuja sie od tych wszystkich lekow? no kiedys tak nie mialam - tak mi sie zaczelo robic od czasu szpitala hmmm -- jakos mozna temu zaradzic?? pomozcie niooo --- wystraczy ze ja to gadula jestem a flaki nie musza
Pozdrawiam
slodka _________________ Kochaj i szalej i nie pytaj co dalej ) |
|
Powrót do góry |
|
|
angela Master butterfly
Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 746 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 2:41 pm Temat postu: |
|
|
Hehee... może sposób odżywiania w szpitalu zadziałał hehe... ja piszę całkiem poważnie _________________ Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla siebie samego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2006 3:01 pm Temat postu: |
|
|
z moich obserwacji wynika .ze większosć z nas ma kłopty żołądkowo -jelitowe...nadmiar leków i sterydy robia swoje to na pewno.......a na jakieś bulgotanie ...wzdęcia skarży sie prawie 80% z nas...ja biore na stalłe no-spe. moze tak spróbować laków bez recepty .jest ich sporo .na bazie ziół.
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
slodka_istota Master butterfly
Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2006 4:43 pm Temat postu: |
|
|
co do posilkow szpitalnych nei zdazylam tam nic zjesc - wiec to nie to hehe
ale MOnis ma racje t napewno te wszystkie tablekti koksy i cala reszta, ktore sie lyka -- w koncu ile organizm i flaczki moga zniesc - a tym bardziej, ze sama se kukule brzydka zrobilam i odczuwam tego skutki --- oj za glupote to sie placi - teraz mam nauczke
ale moze faktycznie zaczne cos lykac na ten zoladek bo az wstyd gdzies isc bo od razu orkierstra deta sie odzywa po posilku heheheh
Pozdrawiam
slodka _________________ Kochaj i szalej i nie pytaj co dalej ) |
|
Powrót do góry |
|
|
majka23 Super senior
Dołączył: 11 Sty 2006 Posty: 92 Skąd: ślaskie
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2006 5:16 pm Temat postu: |
|
|
Kazdy kto przyjmuje tyle swinstw musi miec problemy zoladkowe? ja sie juz zaczynam bac bo dopiero zaczelam lykac. Nie mam zadnej diety - jem wszystko co popadnie. Jak narazie biore Calperos 20 i nawet jeden flak nie ruszyl. Ale nie mowie hop zanim..... |
|
Powrót do góry |
|
|
angela Master butterfly
Dołączył: 18 Gru 2004 Posty: 746 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2006 5:35 pm Temat postu: |
|
|
Nie no majka ja łykam od 4 lat i nic z kiszeczkami nie mam.... wszystko to są sprawy indywidualne, więc na zapas się nie przejmuj, nie ma sensu już teraz się martwić co będzie i czy będzie... trzymaj się... _________________ Szczęście nie jest dziełem przypadku, ani darem bogów. Szczęście to coś, co każdy z nas musi wypracować dla siebie samego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2006 6:24 pm Temat postu: |
|
|
nie mowilam że wszyscy .możesz zmieścic się wtych pozostałych %...ale na pewno jelita i żoładek ulegaja osłabieniu ...Lykajcie ze sterydami leki chroniące żołądek...i przyjmujcie je zgodnie z zaleceniami....Ja miałam całe życie od małego dziecka problemy....więc dziwne by było gdyby teraz nagle zniknęły....ale na pewno jesteśmy na nie narażeni bardziej niż inni..
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
majka23 Super senior
Dołączył: 11 Sty 2006 Posty: 92 Skąd: ślaskie
|
Wysłany: Pią Sty 20, 2006 7:22 pm Temat postu: |
|
|
macie racje, ja chyba jestem za wielka panikara, pozyjemy zobaczymy |
|
Powrót do góry |
|
|
slodka_istota Master butterfly
Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Sty 21, 2006 11:44 am Temat postu: |
|
|
te angela to ty nei masz za dobrze ?? -- moze zamienimy sie na flaczki co hehe
majka i faktycznie tu nie ma co gdybac - kazdy jest inny i u kazdego organizm inaczej wszystko znosi - mozesz rownie dobrze nei miec problemow zoladkowych - wiec glowa do gory
Pozdrawiam
slodka _________________ Kochaj i szalej i nie pytaj co dalej ) |
|
Powrót do góry |
|
|
gusia_92 Master butterfly
Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Sob Sty 21, 2006 12:22 pm Temat postu: |
|
|
majka nie masz sie co martwic. jak byla by to np. przypadlosc rodzinna to ja juz dawno bym miala problemy bo mi rodzice maja. kazdy jest inny i kazdy reaguje innaczej. nie ma sie co martwic na zapas.
pozdrawiam _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
|
|