|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 13, 2008 3:50 pm Temat postu: |
|
|
polecam używanie wyszukiwarki, to niezawodne narzędzie w odnajdywaniu wiadomości na naszym forum:
http://toczen.pl/forum/search.php
dzięki niemu znalazłam te oto wątki:
Jakie macie doświadzcenia z Metotrexatem?
Metotreksat
polecam też zebrane informacje o lekach przez nas zażywanych, MTX jest opisany zaraz za sterydami razem z innymi immunosupresantami
Lekarstwa
musisz pamiętać, że leczenie dobierane jest indywidualnie, nie mamy chyba zbyt wielu twardzinowców leczonych w ten sposób, co nie znaczy że to zły schemat terapii, widocznie lekarze mają jakies przesłanki by potraktować tą twardzine dość intensywnie...
nie zaś penicyliną czy witaminą E, nie nam oceniać taką decyzje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 13, 2008 5:18 pm Temat postu: |
|
|
Basik napisał: |
dzięki za ciepłe słowa,to był chyba dobry pomysł, aby do Was dołączyć, ponownie bardzo Was proszę o opinię o metotreksacie -to dla mnie bardzo ważne-czy wśród Was ktoś przyjmował ten lek?jak jest tolerowany w połączeniu z enkortonem?prawdopodobnie mała będzie tak leczona i dlatego chciałabym wiedzieć jak najwięcej
pozdrawiam wszystkich serdecznie. |
Pozwoliłem sobie przejrzeć zewnętrzne zagraniczne fora twardzinowe i przejrzeć własne doświadczenia osób w różnym wieku odnośnie podobnych terapii (trafiłem przy okazji na parę podobnych przypadków do mojego, ale właśnie na metothrexacie - mój lekarz też o tym wspominał, jednak leczenie zaczęto od penicyliny. Z dobrym skutkiem.). Faktycznie metothrexate stosuje się w przypadku sclerodermy głębokiej, ale też w przypadku innych odmian, np. Morphea. Skupiam się tutaj wyłącznie na tw. ograniczonej. Także jest to jedna z metod terapii, a jest w czym wybierać. Dlaczego została akurat wdrożona, to już pytania do lekarzy.
Są informacje odnośnie efektów ubocznych, które okazywały się bardziej uciążliwe niż sama twardzina, ale i jest również druga strona medalu - terapia przebiegła gładko, bez większych utrudnień. To pewnie też zależy od samego organizmu.
Myślę, że teraz, skoro wiadomo z czym macie do czynienia, możesz spać spokojnie. Fakt, obawy i niepewność zawsze będą, ale ważne że jest opieka lekarzy i ustalony sposób leczenia. Z pewnością dostosowany do wieku pacjenta. Nikt nie będzie ryzykować, terapia jest praktykowana.
Powodzenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
mloda Stary wyjadacz


Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 132 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 13, 2008 9:19 pm Temat postu: |
|
|
witam i ściskam ciepluto
ja brałąm metothrexat przez 6 lat razem z encortonem i nie miałam jakiś specjalnych działań nieporządanych, oprócz tego że częściej łapałam infekcje. Ogólnie to nie czułam się gorzej albo coś w tym stylu. Dzięki metothrexsacie sniknął mi rumień z twarzy. Najważniejsze żeby nie przeoczyć dawki i będzie wszystko wporządku. A i najważniejsze - przy połączeniu metothrexatu i encortonu trzeba unikać słońca jak ognia  _________________ Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni...
Zycie to długa podróż, która kiedyś się zaczyna i kiedyś kończy.. więc... Róbmy zdjęcia ;P
Żyjemy aby cierpieć, cierpimy aby żyć... |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasia 72 Master butterfly


Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 1686 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie Sty 13, 2008 10:07 pm Temat postu: |
|
|
witam Was cieplutko dziewczyny.  _________________ (...)"Gdziekolwiek ziemia jest snem nie przebudzonym jeszcze,
uwierzyć trzeba w kształt i kochać senny pozór,
na wietrze budować mgłę i w pół nie urywać snu.
Gdziekolwiek ziemia jest snem,tam trzeba dośnić do końca." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwoonia Stary wyjadacz


Dołączył: 21 Wrz 2007 Posty: 124 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon Sty 14, 2008 11:42 am Temat postu: |
|
|
Witajcie, nie martw się wszystko będzie dobrze
Pozdrawiam gorąco _________________ Najpiękniejszą rzeczą w życiu, jest samo życie |
|
Powrót do góry |
|
 |
Basik Kadet

Dołączył: 10 Sty 2008 Posty: 42
|
Wysłany: Pon Sty 14, 2008 3:54 pm Temat postu: |
|
|
wielkie dzięki Wam za pomoc jestem pełna strachu i obaw .moja córcia nie wie co się dzieje i chciałabym ,aby tak było najdłużej jak to możliwe... robię wszystko co mogę żeby była szczęśliwa i uśmiechnięta a sama po kryjomu wkrótce czeka nas kolejny pobyt w szpitalu |
|
Powrót do góry |
|
 |
mloda Stary wyjadacz


Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 132 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Sty 14, 2008 4:16 pm Temat postu: |
|
|
to dobrze że starasz sie żeby Twoja córka żyła normalnie ale moim zdaniem powinaś jej niektóre rzeczy wytłumaczyć bo jest już w takim wieku że dużo rozumie a przedewszystkim to ona jest chora i musi wiedzieć co się z nią dzieje... ja zachorowałam jak miałam 10 lat i nigdy rodzice nie byli na rozmowie u lekarza beze mnie... od początku wiedziałam na co jestem chora i co może mi dolegać... co mi wolno a czago nie... dobrze mieć świadomość co się dzieje z naszym ciałem.może to mi pomogło i teraz mając 18 lat uważam że nie ma rzeczy których bym nie przeżyła...ale to moje zdanie... A co do pobytu w szpitalu to poprostu staraj się żeby się nie nudziła i pobyt szybko jej minie buziaczki i pozdrowionka  _________________ Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni...
Zycie to długa podróż, która kiedyś się zaczyna i kiedyś kończy.. więc... Róbmy zdjęcia ;P
Żyjemy aby cierpieć, cierpimy aby żyć... |
|
Powrót do góry |
|
 |
dorka1 Stary wyjadacz


Dołączył: 26 Paź 2006 Posty: 110 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 2:49 pm Temat postu: |
|
|
Witam Ciebie wraz z córeczką,nie załamuj sie będzie dobrze,brałam też metotrexat przez rok,nic specjalnego się nie działo,z tego co wiem jest to lek dobrze tolerowany  |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnieszka29 Master butterfly


Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6572 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 10:05 am Temat postu: |
|
|
Witam i ja ciepło i serdecznie....Wszystko bedzie dobrze głowa do góry duzo zdrówka Życze .. i wiecej optymizmu a wszystko sie ułozy...Buziaki Dla Was.. _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Basik Kadet

Dołączył: 10 Sty 2008 Posty: 42
|
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 10:32 pm Temat postu: |
|
|
witam Was i dzięki wielkie za odzew na moją prośbę,
Milenka mimo że ma 12 lat jest mała i krucha ,z powodu astmy ma kilka zakazów i wie że ma oganiczenia...o obecnej sytuacji wie że szukamy powodu zmiany na nodze i musimy robić wiele badań aby to wyjaśnić
jest delikatna i wrażliwa za mała aby dżwigać taki ciężar a jeśli to autoagresja to płacz i smutek nie mają prawa bytu -jeśli będzie uśmiechnięta i radosna szybciej pokona ,,gada,,
proszę nenya , Roberta nie umię znależć info. na temat obszerny ale sedno :czy naczyniak płaski może powodować zanik mięśnia na którym był przez wiele lat a teraz wycofując się ów zanik odsłania ???
po raz kolejny liczę na Waszą pomoc i pozdrawiam ciepło . |
|
Powrót do góry |
|
 |
nenya SuperMOD


Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 2:54 pm Temat postu: |
|
|
hej, sorry że dopiero teraz, ale zazwyczaj nie spodziewam się pytań "medycznych" w wątkach powitalnych, dlatego zaglądam tu rzadko, najcześciej raz, żeby powiedzic "cześć" i tyle
a tu proszę...
twoje pytanie jest tak szczególowe i specjalistyczne, że trudno będzie znaleśc na nie bezpośrednią odpowiedź w sieci, owszem o naczyniakach wydgooglowac można wiele, ale to zazwyczaj informacje ogólne, polecam zatem w pierwszej kolejności rzeczową rozmowę z lekarzem, a drugiej odwiedziny na stronie http://www.naczyniaki.pl/ - wydaje isę że tam ludzie z własnymi doświadczeniami wniosą więcej niż ja z suchymi faktami znalezionymi na stronach medycznych
powodzenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
jagula Master butterfly


Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 5:33 pm Temat postu: |
|
|
Witam Was dziewczyny ze spóźnieniem ale serdecznie...powodzenia i jak najpomyślniejszych diagnoz...będzie dobrze!!! _________________ Fenomen czeskich psów- kundle wyglądają jak rasowce a rasowce przypominają kundle  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika B Moderator


Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 5:42 pm Temat postu: |
|
|
Basik mam pytanie dlaczego twoja corka z powodu astmy ma jakiekolwiek zakazy ? czego one dotycza,? bo mam nadzije ze pozwalasz jej zyć jak inne dzieci , biegac , skakac uczestniczyc w zajęciach z WF , takie dzieci moga a nawet musza byc także aktywne ruchoowo , to usprawnia
popatrz także na siebie oraz najblizsza rodzine czy może corka ma wasza budowe to nie choroba powoduje ze jest krucha jak piszesz
dzieci z astma sa takie same jak wszystkie inne wiem co mowię bo mam dwoch synow teraz już dosrosłych krorzy chorowali na astme od urodzenia i to astme bardzo ciezką wiele czasu spedzali w szpitalach mimo tego zawsze byli aktywni tak zalecali najepsi specjaliści leczący astme u dzieci
sama mam astme wiec co nieco wiem na ten temat _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Robert Moderator


Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 20, 2008 10:47 am Temat postu: |
|
|
Witaj Basia raz jeszcze,
Jeśli masz jakieś pytania związane z przebiegiem twardziny lub inne wątpliwości w tej materii - najlepiej pytaj w którymś z wątków twardzinowych w Poradach i Doświadczeniach, żeby nie ograniczać dyskusji wyłącznie do wątku powitalnego.
Co do pytania o naczyniaki - to nie znalazłem żadnego powiązania. Nie wnikałem zbyt głęboko - jedynie na polskich bardzo skromnych stronach:
http://www.naczyniaki.pl/viewtopic.php?t=146
http://www.forumdermatologiczne.pl/specjalista/ep,365,Naczyniaki%20krwiono%20%20śne
http://www.naczyniaki.com/znamiona.html
Zastanawia mnie jednak inna sprawa. Jak to u Was jest z tą diagnozą? Potwierdzono twardzinę, czy nie? Bo jeśli nadal nie, to może spróbujcie u innego lekarza? Wiem z autopsji, że nie wszyscy orientują się w problemie, a wyniki badań niekoniecznie muszą jednoznacznie wskazywać na objawy tej choroby. Jest też wskazane pobranie wycinka.
Im dłużej trwa taka niepewność, tym gorzej. Córka jest w wieku rozwojowym, to jeszcze dziecko, więc tutaj pewne sprawy przebiegają inaczej niż u dorosłego człowieka. Wg mnie nie ma na co czekać i samemu domyślać się "co to może być". Jeśli leczenie jest już wprowadzone - to podjąć się go. I słuchać lekarzy. Nikt nie będzie szaleć z lekami. Wszystkie inne przypadłości (wspomniana alergia) są, jak sądzę, brane pod uwagę.
Powodzenia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Basik Kadet

Dołączył: 10 Sty 2008 Posty: 42
|
Wysłany: Nie Sty 20, 2008 1:29 pm Temat postu: |
|
|
witajcie wszyscy dzięki pozostałym za powitanie również nenya i Robertowi ,Magdzie.padło wiele pytań więc po krótce diagnozowanie od marca, wycinek ujemny/próbki badane w 3miejscach / a zabieg z powikłaniami i nie zgodzę się na powtórny, badania do grudnia ujemne ,5 dermatologów uważa że to zmiana po zaniku naczyniaka płaskiego absolutnie nie DAWAĆ DZIECKU MXT 5 reumatologów że sklerodermia , kapilaroskopia - zmiany sugerują sklerodermie ,po drodze borelioza i 8tyg. doxycykliny cały czas piasckldina z wit.E jej leki alergiczne, prowadzący reumatolog chce profilaktycznie podać MXT z enkortonem czekamy na miejsce w kolejnym szpitalu ....ostatnie wyniki wykazały p/ciała SS-b i p/wimentynie i tropiomiozynie więc coś kolagenozowego się jednak chyba dzieje ,no i tak to wygląda .cały kłopot to to ,że zmiana pokrywa się z miejscem gdzie kiedyś był naczyniak a teraz są jedynie małe jego fragmenty i spory zanik mięśnia .Co o tym myślicie ? mój mózg jest "sprany" jak ulubiony sweterek... |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|