|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sEsZeLa Master butterfly
Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 292 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Paź 12, 2005 7:21 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
ale mimo wszystko trzeba pamiętać że nie robią tego bezinteresownie
|
nenya ale ten facet bierze 5 zł za wizyte, gdzie tu interes?
a odnośnie ziół to masz racje musze jeszcze troche poszukać informacji na ich temat, szczególnie na temat Sangre de Drago
i chyba wybiore się do lekarza z aktualnymi wynikami i z tymi ziołami
a potem dopiero zdecyduje co dalej. |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Paź 12, 2005 7:27 pm Temat postu: |
|
|
tia, za wizytę.
a ta cała reszta która musisz kupić? to będzie sporo kasy, może nie tyle zioła, ale vilcacora i smocza krew pewnie nie są od niego gratis, prawda?
tak sie to właśnie robi, najpierw diagnoza jakimś oberonem albo analizą włosa albo spojrzeniem w oczy, a potem ze spisem niezbędnych preparatów do kasy, czasami bezpośrednio u Guślarza, czasami w zaprzyjaźnionym sklepiku, czy nawet w aptece - biznes jest biznes, a wcieleń ma wiele, różnią się tylko nazwami i rodzajem sprzedawanych środków |
|
Powrót do góry |
|
|
sEsZeLa Master butterfly
Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 292 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Paź 13, 2005 9:24 pm Temat postu: |
|
|
gratisów niestety nie daje
no ale jak idziesz do "zwykłaego" lekarza to też dostajesz recepte i idziesz do kasy tylko tyle że aptecznej a lekarze to też nieźli biznesmen'i
Było by to bardziej podejrzane godyby zielarze czy irydolodzy
twierdzili że leczą niewiem może dłońmi czy czymś tam innym
ale czy nie zaskakujące jest to że postawił mi trafną diagnozę , bo ja byłam pewna że coś od niego "usłyszę" ale że będzie to coś innego
Vicacora nie ma aż tak tragicznej ceny (30,00 - 75 ml)
Lecze się już od połowy marca, łaziłam po różnych przychodniach (prywatnych, publicznych)
Dla przykładu jeden z dermatologów przepisał mi kiedyś taką francuską maść Ruboril 30 ml za 50,00 do tego wizyta 60,00 i jeszcze leki alergiczne też nie tanie. A "najlepsze"to to że efektu nie było żadnego. I kasa wyrzucona w błoto.
Smocza krew jest z tych droższych ale mimo wszystko tańsza niż mój dotychczasowy najtańszy antybiotyk
A jesli chodzi o zakup ziół i innych tego tupu specyfików to u tego lekarza nie ma obowiązku natchmiastowego zakupu. Można wogóle niewykupywać.
być może u innych jest inaczej
Nenya dzięki wielkie za interpretacje wyników, twoja wiedza jest piorunująca. Śledze forum już od piątku i nie moge się nadziwić skąd ty to wszystko wiesz
Czy ty napewno nie jesteś medykiem??? _________________ tym dam radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię [J.I.S] |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 6:19 am Temat postu: |
|
|
ja tego wszystkiego nie wiem, ja to wszystko znajduje w necie
i nie jestem lekarzem, już raz się przyznałam do swego zawodu (geolog), z medycyną nie ma absolutnie nic wspólnego, może i szkoda...
miałabym może jakieś bardziej ważkie argumenty na temat wyższości medycyny konwencjonalnej nad szarltanizmem
jak już tak przeglądasz to przeglądnij też przy okazji ten wątek:"
http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=850
jasne że lakazre czeszą kasę, tak jak farmaceuci, tyle że ich metody i środki żeby zostały dopuszczone do stosowania przechodzą niesamowitą drogę - wieleoletnie badania kliniczne i testy wszelkiej maści, ich skuteczność nie może podlegać żadnej kwestii, skutki uboczne mają być oszacowane i opisane, itp., itd.
Suplementy, zioła i inne specyfiki bierzesz właściwie na wiarę, "bo komuś pomoga", zazwyczaj bez żadnych profesjnalnych badań klinicznych na odpowiednio dużych, zróżnicowanych próbach, randomizowanych i z użyciem placebo. nie ma żadnej kontroli.
dla mnie to powód żeby nie ryzykować, bo ryzyko jest zawsze, nie ma "leków" które nie wywołują skutków ubocznych.
ale jasne kazdy kupuje to co mu leży najwygodniej, moje zdanie znasz, na temat irydologów również wróżenie z fusów, leczenie rękami, diagnozowanie z oka - dla mnie jedna rybka |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 1:34 pm Temat postu: |
|
|
Anita ......sa antybiotyki ktore kosztuja okolo 5 zl......i zapewniam ze sa skuteczne......tak samo z lekami na alergie .......sama choruje wiec sie w tym orientuje ......Drogi Telfas nie pomaga ...natomiast amertil ...plus unikanie alergenow......owszem......Tu nie chodzi o cene ale o skutecznosc......Wiesz ziola moga zabic .......a vilcacora miala byc cudem .......i jakos nie jest .....ludzie pare lat temu sie zabijali zeby to kupic .....i co.....?.......ziol nie pije .........alergia na pylki .......jesli bylas u dobrego lekarza to powinnas wiedziec.....A w inne masci na bazie nie
wiadomo czego ?.......nie mam ochoty probowac......
Kasa kasa .....ale jak wierzysz w lekarstwa sprawdzone i testowane.....przez lata....musisz placic...Juz lepiej placic za leki .....niz za inne niewiadomego pochodzenia......
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
sEsZeLa Master butterfly
Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 292 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 12:03 am Temat postu: |
|
|
Nenya mistrzynio, poradź
Robiłam sobie wczoraj porządki w papierach (wyniki badań itd.) i zaciekawiło i zaniepokoiło mnie jedno:
Cytat: |
2. Na wyniku badania histopatologicznego w rozopznaniu mam napisane: "Obraz histopatologiczny zmiany odpowiada: Lupus erythematosus subacutus. SCLE." |
Jak to rozumieć ? To samo SCLE, czy SLE a może dwa w jednym??? Lekarz powiedział że to SCLE, ale nie daje mi spokoju to że ta pierwsza nazwa to przecież SLE. Może nie skojarzył. Gdybym zwróciła na to uwagę odrazu to bym go wypytała. Nenya jak myślisz, jak zinterpretować ten wynik???
Będe Ci bardzo wdzięczna za odpowiedź.
A może ktoś z forumowiczów miał podobną sytuację z wynikiem??? _________________ tym dam radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię [J.I.S] |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 9:54 am Temat postu: |
|
|
nie bardzo kojarzę, bo w pierwszym poście też pisałas o SCLE, a gdzie pojawił się ten SLE?
SCLE to postać skórna tocznia, czyli ograniczona tylko do skóry, natomiast SLE to postać układowa, systemowa czy też "trzewna" bo zaatakowane mogą być niemal dowolne organy wewnętrzne, choć najczęściej są to nerki.
Niezwykle rzadko postać skórna może rozwinąć się w układową, ale nie ma jasnych czynników i pewności czy/kiedy to może nastąpić.
Wg mnie "dwa w jednym" jak piszesz, jest trochę bez sensu, bo w SLE zmiany skórne to coś powszechnego, zatem po co mówić wtedy o SCLE? SLE jest chyba wystarczającą diagnozą obejmującą wszystkie możliwe powikłania skórne. Natomiast jeśli nie ma innych objawów układowych - zajęcia nerek, układu nerwowego, mięśni czy stawów a choroba dotknęła jedynie skóry to mamy gotowe określenie - SCLE.
Trochę chyba niezbyt jasno mi wyszło
Generalizując ja to widzę tak:
Jeśli masz diagnozę SCLE to nie masz nic wspólnego z objawami układowymi, nie mam mowy o jednoczesnym SLE
Jeśli masz SLE, to często masz także objawy skórne, ale wtedy nie ma potrzeby dodatkowo określac ich mianem SCLE, bo one mieszczą się w symptomach tocznia układowego, więc ten termin jest wówczas zbędny.
Ale to moja interpretacja, może nieprawidłowa. Przy okazji pomolestuj lekarza, może wyklaruje to jaśniej..
------------
i jeszcze mi się coś nasunęło - to jest w końcu opis badania histopatologicznego, a więc osoba oglądająca preparat nie znała twojej historii choroby, po prostu opisała to co widzi, czyli zmiany typowe dla skórnej postaci tocznia.
Może lekarz znająć resztę twoich wyników badan, postawił ostatecznie diagnozę o toczniu układowym SLE...
Ale postawił taką? Bo w końcu się pogubiłam - od początku pisałaś o SCLE. |
|
Powrót do góry |
|
|
sEsZeLa Master butterfly
Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 292 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 7:57 pm Temat postu: |
|
|
no na dzień dzisiejszy to zdiagnozowane mam SCLE.
Ale ten wynik histop. namieszał mi w głowie. Ale już rozjaśniłaś mi nieco sytuację za co Ci wielkie dzięki.
Bo ze mną jest tak że przed diagnozą to poza zmianami skórnymi to nic mi nie dolegało a po diagnozie to zaczeło mnie pobolewać wszystko naraz: głowa brzuch nawet stawy i to tak dość mocno. A do tego jeszcze zaczeło mi w uchu szumieć. Nie wiem może za bardzo się tym wszystkim przejmuję.
A z tym wynikiem chdziło mi o to że jakby go przepisać całego w skrócie to wyjdzie : SLE.SCLE Wynik tak jakby wskazywał na układowego i skórnego. _________________ tym dam radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię [J.I.S] |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 8:21 pm Temat postu: |
|
|
aaa, pojęłam chyba - chodzi raczej o zapis niż o samą diagnozę?
SLE to jest dokładnie Systemic Lupus Erythematosus - systemic znaczy systemowy=układowy=trzewny tego członu u ciebie zdecydowanie BRAK!
masz napisane tylko:
Cytat: |
Lupus erythematosus subacutus. SCLE |
SCLE czyli pokolei Subacutus Lupus Erythematosus - (zapisywany też jako Subacute Cutaneus Lupus Erythematosus) czyli po polsku podostry skórny, a nie systemowy!
jaśniej teraz?
Ostatnio zmieniony przez nenya dnia Sob Lis 12, 2005 2:07 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
sEsZeLa Master butterfly
Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 292 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 8:58 pm Temat postu: |
|
|
tak sie zagapiłam w ten wynik że pomyliłam systemic z subacutus i stąd to całe niepotrzebne zamieszanie.
W wyniku mam subacutus i nie wiem co mnie tak nakręciło że do tej pory odczytywałam to jako systemic
No ale teraz już wszystko jasne
Dzięki Ci jeszcze raz za rozjaśnienie umysłu
Pozdrawiam _________________ tym dam radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię [J.I.S] |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 9:11 pm Temat postu: |
|
|
spoko, ja też powinam szybciej jarzyć
dobrze że się wyjaśniło, i jestes już uspokojona. |
|
Powrót do góry |
|
|
veg8 Master butterfly
Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 1631
|
Wysłany: Czw Lis 10, 2005 6:28 pm Temat postu: |
|
|
nenya napisał: |
SLE to jest dokładnie Systemic Lupus Erythematosus - systemic znaczy systemowy=układowy=trzewny tego członu u ciebie zdecydowanie BRAK!
|
Ja tylko dodam ,ze często jest napisane
Lupus Erythematosus Systemicus
i biorąc pierwsze litery wychodzi LES
po uporządkowaniu jak to Nenya napisała wychodz SLE
Oni chyba tak na złość yhhyhy |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Lis 10, 2005 6:33 pm Temat postu: |
|
|
ja mam zawsze SLE.i nigdy nie bylo inaczej ..chyba lekarzom cos sie miesza .....i przekrecaja .co ?...ale nie zmienia to faktu ze jest toczen ukladowy i na podstawie wycinka byla postawiona diagnoza....liczne nacieki limfatyczne wokol naczyn.........wiec nie skora .......pisze z glowy ale brzmialo to jakos tak.......i troche wiecej .......i od razu bylo SLE........
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
sEsZeLa Master butterfly
Dołączył: 08 Paź 2005 Posty: 292 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 12:45 am Temat postu: |
|
|
Cytat: |
liczne nacieki limfatyczne wokol naczyn......... |
a mój wynik jest krótki : SCLE i nic więcej
Jak dla mnie za krótki
A poza wynikiem jest jeszcze duża blizna na prawej ręce
A lekarka powiedziała że nie będzie śladu, a jak będzie to taki malutki i wtedy moge przecież założyć zegarek. Małpa jedna, zegarek się nosi na ogół na lewej
A wogóle to miałam przejścia jak mi go wycinali, bo trafiłam na takie dwie młode lekarki, wycinali mi jednorazowym skalpelem bo nie byłam szczepiona na żółtaczkę i jak te lekareczki rozpakowały ten skalpel to ta która wycinała zapytała tej drugiej: jak to się trzyma
Pierwsze co mi wtedy przyszło do głowy to: WIAĆ _________________ tym dam radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię [J.I.S] |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 11, 2005 9:11 am Temat postu: |
|
|
hię, fajowo
mi brali skórno-mięśniowy z łydki, więc kulałam przez 3 tygodnie, chociaż to w sumie mała rana była - chyba 4 szwy.
blizna jest już prawie niewidoczna - daj sobie trochę czasu!
u mnie było profesjonalnie i czadersko bo kafelki na ścianach były tak wyczyszczone że całe grzebanie w nodze się w nich odbijało i miałam extra "podgląd"
a najśmieszniejsze jest to, że nic w tym wycinku nie znaleźli, czyli moja bizna jest całkiem gratis... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|