WWW.TOCZEN.PL

[Agnesis]

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie.
Od dłuższego czasu przeglądam wasze forum, odkąd pierwszy raz padło u mnie podejrzenie o kolagenozę. Tak w ogole to mam colitis chronica exacerbata ( przewlekłe zapalenie okrężnicy ) i wiele różnych dolegliwości, głównie kręgosłupowo - stawowych. Nie wiadomo, co mi jest. Byłam w szpitalu na sylwestra ale niestety nic się nie wyjaśniło. Miałam zrobioną kolonoskopię, ale wynik też jest mało precyzyjny. Wszystko w moim wypadku jest mało precyzyjne i pokręcone, a mój doktor ma mnie już chyba dość. Miałam robione ANA - ujemne. Teraz biorę encorton, azathioprynę, sulfasalasin EN, propranolol, helicid, euthyrox i oczywiście przeciwbólowe, jak już nie mogę wytrzymać.

Widzę, że sporo osób nie ma diagnozy, nie tylko ja.
Jest mi obojętne, co stwierdzą, tylko niech coś w ogóle stwierdzą na 100%. I niech stwierdzą co jest chorobą podstawową, a co powikłaniem. Czy to choroba jelit z powikłaniami stawowymi, czy jakaś kolagenoza, czy co...

Wtedy jak czekałam na wyniki ANA, odpowiedziała mi nenya i podała namiary na Wasze forum, i odtąd tu zaglądam.

[Agnieszka14]

Cześć

[kasiakuc]

witaj Agnesis to miejsce dla takich jak my i cieszę sie ze do nas dołączyłaś przekonałaś sie ze jest tu dozo podobnych osób i mozna sie niejedno dowiedzieć z doświadczeń osób z forum pozdrawiam
_________________
cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest

[aneta]

hejo
_________________
Chron bakterie! To jedyna kultura u niektorych ludzi

[nenya]

Witaj Agesis
Zauważyłam że się zarejestrowałaś, ale nie chciałam cię zaczepiać
Poczytałaś trochę wieć wiesz że z diagnozami to bywa różnie, są błyskawiczne u "oczywitych" osób, albo ciągną się latami u osób "zmyłkowych" - masz pecha....

ale jak tak patrzę na twoje leczenie, to wydaje mi się że po 1) leki które bierzesz mogą być przyczyną zaciemnienia obrazu, a na pewno mogą mieć wpływ na obecność pciał ANA, poza tym trzeba pamiętać że można chorować w ogóle bez ANA, a po 2) nawet po postawieniu diagnozy na "coś z kalegonoz" np. tocznia - to leczenie właściwie nie uległo by istotnym zmianom encorton, azatropina - prawie wszyscy tu łykają takie zestawy z różnymi dodatkami.

W każdym razie, musisz się jakoś trzymać i mieć nadzieję że wkrótce się to wyjaśni, a co ważniejsze ustąpią trochę objawy - czego ci serdecznie życzę!
czuj się u nas swobodnie.

[Robert]

Również witam, pozdrawiam i życzę powodzenia!

[agnieszka29]

Witam serdecznie ....pozdrawiam czuj sie jak u siebie... zyczeszybbko postawionej trafnej diagnozy...i oczywiście długiej remisji...do miłego... przyjemnej lektury... dziel sie swoimi radami...i zmartwieniami...i radościami... powodzenia 3m sie hej..
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[Itunia]

Witaj w naszym gronie!

[Agnesis]

Dzieki Wam. Dość długo zwlekałam, żeby się tutaj odezwać. Sama nie wiedziałam, co o tym myśleć, że ANA ujemne. Próbowałam doktora podpytać o resztę badań imunologicznych, ale denerwuje go to, jak próbuje coś sugerować. Też mi się tak wydawało, że zwiększać dawki leków i dawać pacjentowi sterydy przez szpitalem i badaniami, to raczej nie sprzyja postawieniu diagnozy.
Teraz się wybieram do jakiegoś mądrego (mam nadzieję!) reumatologa i zobaczymy co powie. Jak słyszę jakie są terminy czekania na wizytę w przychodni, to mi ręce opadają. A jednak chyba bedę musiała zaczekać, bo na kilka wizyt prywatnych byłoby mnie jakoś stać, ale na robienie płatnych badań, to już nie.
Leczę się na Śląsku, więc zastanawiam sie nad jakąś przychodnią przyszpitalną może w Ligocie, nie wiem. Monika ( z Tychów ) pisała o profesorze z Ligoty. Może tam uderzę, mam nadzieję, że nie okaże się, że trzeba czekać w kolejce pół roku... Może mnie weźmą do szpitala poprześwietlają, pobadają i krwi do badań upuszczą, byleby tylko w końcu postawili diagnozę.
Bardzo się cieszę, że jesteście.

[Robert]

Też miałem ANA ujemne, w ogóle wyniki w zasadzie były dobre (choć małe wahania były i są nadal)... ale tak to jest z tymi chorobami - dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze Grunt to się nie załamywać. Dobrze będzie!

[Monika B]

Jesli masz skierowanie nic nie stoi na przeszkodzie aby zarejestrować sie w przychodni przyszpitalnej ....terminy ...około 3 miesiecy .....ale mozesz także spróbowac prywatnie u profesora ....umowic sie telefonicznie...
wizyta wcale nie kosztuje tak dużo....a profesor to bardzo sympatyczny człowiek nikogo nie zostawia bez pomocy...pomijając to .ze jest doskonałym fachowcem........moze potwierdzic to Didulka.....bo od jakiegoś czasu leczy się także w klinice..i także trafiła najpierw do profesora prywatnie...
a tak na początku .witam w naszym gronie
Monika

[paulina_87]

witam Cię serdecznie ic ieplutko w Naszej Wirtualnej Rodzinie

[didulka]

profesora moge polecic z czystym sumieniem.... swietny specjalista a jaki skormny czlowiek to sie az w pale nie miesci jesli chcesz to lepiej idz prywatnie bo tak torche poczekasz na wizyte w przychodni a rzeczywiscie nie bierze wcale tak duzo a jak cos mu sie nie spodoba to kaze ci wyznaczyc termin na oddzial i zrobi wszystkie badania
witaj

[Dota]

Ja też Cię witam bardzo serdecznie.

[ewek]

witaj wśród nas
_________________
ewek