| 
			
				WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"   
					
			 | 
			
			 | 
		 
	 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
	
		Nitka Senior
  
 
  Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 78 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Paź 22, 2007 1:19 pm    Temat postu: sterydy a brak diagnozy i troche innych problemow | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				witam,
 
nie doczekalam sie jeszcze diagnozy (juz od 1,5 roku tylko;) podejrzenie kolagenozy, ale reumatolog zlecila mi metypred 2 x tabl. rano.
 
i nie wiem czy mam sie grzecznie posluchac czy zmienic w koncu lekarza.
 
ogolnie inni reumatolodzy mowia ze  mam zespol nakladania : objaw Reno, koszmarne bole stawow bez obrzekow,prawie non stop opryszczka, dodatnie Ana niespecyficzne, włoknienie pluc, zespoł suchosci, cos tam z watroba, problemy z krazeniem, hipercholeteroromie.
 
renty nie mam bo mam tylko podejrzenie, ale nie dalabym rady wysiedziec tyle w robocie z powodu oslabienia i ww objawow. 
 
moja reumatolog zasugerowala kiedys leki p/depresyjne i biore od 8 m-cy
 
ale na objawy to nie ma wplywu.
 
 
ostatnio doszly tez w nocy zimne poty. budze sie po prostu mokra i zmarznieta.
 
czy ktos ma tez podobny problem z tym ostatnim. chodzi  to czy to moze byc jakis dodatkowy objaw przemawiajacy za.
 
pozdrawiam serdecznie  
  Ostatnio zmieniony przez Nitka dnia Sob Paź 27, 2007 5:49 pm, w całości zmieniany 1 raz | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		nenya SuperMOD
  
  
  Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Paź 22, 2007 1:45 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				musisz zdecydować, ufasz temu lekarzowi czy nie?
 
przeprowadzał badania, dokładny wywiad, itp? czy propozycja sterydoterapii komplewtnie "na oko"?
 
z tego co piszesz nie wydaje mi się żeby to była propozycja pochopna czy na wyrost, przesłanek do leczenia masz od groma, co prawda nie ma pełnego potwierdzenia w wynikach badań, ale wierz mi u niektórych forumowiczy nie ma nawet tak "mocnych" dowodów (np. przeciwciał) a przyjmują sterydy, bo taki jest często tryb postępowania w nie do końca jasnych diagnostycznie przypadkach, za to dośc wyraźnych objawowo.
 
 
można zostawić cię bez leczenia i czekać aż choroba tak się rozbuja, że wyniki będą jednoznaczne i wtedy z czarno na białym wydrukowanych rozpoznaniem podać sterydy, albo leczyć cię teraz bez etykietki, ale nie dopuszczając do dalszego jej postępowania.
 
przemyśl to jeszcze raz, analizując dotychczasowe postępowanie lekarza i swoje dolegliwości... | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Agnes Stary wyjadacz
  
  
  Dołączył: 06 Cze 2007 Posty: 122 Skąd: Łódź
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Paź 22, 2007 5:24 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Ja na Twoim miejscu zdecydowalabym się na przyjmowanie sterydow. 
 
Ale jednocześnie szukalabym też innych przyczyn. Takie objawy jak Twoje, w dodatku z nocnymi potami, mogą sugerować zespoły paranowotworowe. Powinnaś być bardzo dokładnie zbadana pod kątem obecności nowotworu w organizmie. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Monika B Moderator
  
  
  Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
 
  | 
		
			
				 Wysłany: Pon Paź 22, 2007 5:59 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				ja  zaufałabym lekarzom, oni wiedza co juz wykluczyli, a jednoczesnie obajwy sa dosyc poważne zeby zaproponawać włączenie sterydów , abyś mogła funkcjonowac , nie zawsze wyniki sa jednoznaczne a choroba jest , a wiec sterydy powinny pomoc , 
 
nie rozumiem tylko zaproponowanej dawki, metypred jest w roznych wielkościach 2 talb to znaczy co 2 razy po 4mg, razem 8 tak się domyslam, albo moze 2 razy po 16 mg , to wazne  bo juz 32 mg to duza dawka myslę o tej pierwszej a wiec dosyc łagodnej sterydoterapii ale nie wynika to jasno z twojego postu _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w   życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
 
  | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		edison77 Kadet
  
  
  Dołączył: 13 Paź 2007 Posty: 39 Skąd: podkarpacie
  | 
		
			
				 Wysłany: Sro Paź 24, 2007 12:10 pm    Temat postu: Re: sterydy a brak diagnozy | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
 
	  | Nitka napisał: | 
	 
	
	  |  objaw Reno, koszmarne bole stawow bez obrzekow,prawie non stop opryszczka, dodatnie Ana niespecyficzne,  problemy z krazeniem:) | 
	 
 
 
 
 u mnie już 3 lata nie są w stanie powiedzieć nic konkretnego, więc jeszcze nie jest źle... te powyższe objawy mam identyczne - dosłownie włącznie z opryszczką... jak na razie ANA tylko dodatnie, po weekendzie idę na oddział to sie może coś wyjaśni.
 
 
 
	  | Nitka napisał: | 
	 
	
	   renty nie mam bo mam tylko podejrzenie, ale nie dalabym rady wysiedziec tyle w robocie z powodu oslabienia i ww objawow.  | 
	 
 
 
 
 
 
ja jeszcze cały czas pracuję, ale powoli już nie daję rady, bo mam jeszcze małe dziecko 15-miesięczne.
 
 
 
	  | Nitka napisał: | 
	 
	
	  ostatnio doszly tez w nocy zimne poty. budze sie po prostu mokra i zmarznieta.  | 
	 
 
 
 
 
... a w nocy zmieniam średnio 2 razy podkoszulki... coś w tym jest. ja mam podejrzenie tocznia układowoego, bo choć nie mam zmian skórnych to mam uczulenie na światło...
 
 
 
	  | Nitka napisał: | 
	 
	
	  czy ktos ma tez podobny problem z tym ostatnim. chodzi  to czy to moze byc jakis dodatkowy objaw przemawiajacy za.
 
pozdrawiam serdecznie   | 
	 
 
 
 
 
i to jest ten mój objaw przemawiający za... ale zobaczymy. jak będę mieć diagnozę to oczywiście dam znać. pozdrawiam gorąco.
 
 
***
 
 
co do leczenia to dodam jeszcze, że ja też zapobiegawczo sterydki sobie kąsam codziennie rano, ale na razie tylko encorton 10 mg. jeśli rzeczywiście coś jest to dawka na przetrwanie u mnie, bo jak go nie wezmę to się nie mogę ruszać w ogóle... na twoim miejscu bym je jednak brała... ale musisz sama zdecydować.
 
 
***
 
jeszcze tylko jedno pytanko jeśli można? czy twoje bóle stawowo-mięśniowe nasilają się nocą nawet kilkakrotnie i po wysiłku fizycznym? pytam, bo u mnie tak jest, a też jestem niezdiagnozowana... pozdrawiam. 
 
co do renty to szkoda gadać, ja już od 10 lat choruję na epilepsję i o rencie nie mam co myśleć choć już ponad 10 lat pracuję non stop... z pfronu mam umiarkowany stopień inwalidztwa... zawsze to coś.
 
 
***
 
proszę nie dublować własnych postów, 
 
do zmian, poprawek i uzupełniania wiadomości służy opcja EDIT (prawy górny róg każdego postu). | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Ani Master butterfly
  
  
  Dołączył: 17 Gru 2006 Posty: 1078 Skąd: Szczecin
  | 
		
			
				 Wysłany: Czw Paź 25, 2007 12:26 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Hmmm, no cóż Nitka, ja też bez diagnozy jestem i też muszę zażywać sterydy, bo bez nich się sypie. Próbowałam zejść do 6 mg i po trzech dniach dostałam z powrotem gorączki, musiałam wtedy wziąć dodatkowe 8mg i po dobie się uspokoiło, teraz po prostu boję się zejść poinżej 8mg, bo na tylu na razie jestem, o Metypredzie mówię... _________________ Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia. 
 
Joseph Wittig | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Nitka Senior
  
 
  Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 78 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Czw Paź 25, 2007 5:02 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				dziekuje za tak szybki odzew:)
 
 
dziekuje, ze tworzycie ten portal. samej trudno by mi bylo z wytrzymac z chorobskiem.
 
 
Nenya mysle, ze moj reumatolog jest niezbyt rozgarniety. nigdy mnie nie badal. dwa razy zlecil ANA (w przeciagu dwoch lat) mowi o kolagenozie i ze trzeba czekac.
 
poza tym od paru lat naleze do wielu poradni m.in. pulmun., kardiol. nerol. itd... duzo tego jak i pewnie u Was. mysle , ze najlepszy bylby dobry reumatolog ktory by to wszystko jakos  podsumowal, ale cos trafiam z deszczu pod rynne.
 
 
Moniko, Aniu moja dawka to 2x 4 mg czyli jak piszecie niewielka. ale lekarz nie porozmawial ze mna jak z czlowiekiem i o wszystkich skutkach tych lekow dowiedzialam sie z Waszej strony i jak lezalam w szpitalu. wiec stad moje wahanie.
 
 
Agnes dzis dostalam skier. od inter. do poradni chloniakowej (rok temu mialam podejrzenie szpiczaka). moj reumatolog nawet nie sluchcal jak mowilam o tych potach.
 
 
Edison dzieki za zrozumienie. zycze dobrych lekarzy w szpitalu. odezwij sie jak wrocisz. | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Ewela1 Master butterfly
  
  
  Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 443 Skąd: Szkocja
  | 
		
			
				 Wysłany: Czw Paź 25, 2007 6:56 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				nitka.. idż do dobrego reumatologa.. u mnie podejzenie szpiczaka było...   .. pulmonolog.. itp... biała ogromne... 
 
 
potrzebujesz jednego dooobrrreegooooo reumatologa i postaraj sie nie martwić na zapas...
 
 
pozdrawiam-ewela | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Nitka Senior
  
 
  Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 78 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Paź 26, 2007 12:36 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				wzielam sie w karby i zaczelam dzialac. mam namiary na dobrego reumatologa. i hope.
 
dostalam dzis sker. na rezonans glowy bo eeg mam nieprawidlowe i ciagle te omdlenia. no i czeka mnie jeszcze poradnia chloniakowa.
 
 
dziekuje i pozdrawiam   | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Gabi Master butterfly
  
  
  Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 311 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Pią Paź 26, 2007 5:37 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Hej Nitka,a na Borowskiej byłas ?
 
Tam jest tez przychodnia reumatologiczna,lecza w niej lekarze z oddziału,sa dobrzy,ordynatorem jest prof.Szechiński,krajowy konsultant reumatologii,jak chcesz dam Ci na niego namiary..na forum tez gdzies sa. _________________ Czas istnieje po to,żeby wszystko nie działo się jednocześnie.  A.Einstein | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Nitka Senior
  
 
  Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 78 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Paź 27, 2007 5:40 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Gabi nie bylam. lezalam juz dwa razy na oddziale szechinskiego jak byl na wisniowej ale za drugim razem miala mnie troche olewajaca lekarka:(
 
 
jak mozesz to prosze o namiary. a czy mozna tam sie zarejestrowac konkretnie do jakiegos reumatologa ? i czy np. jakiegos polecasz. bo szechinski chyba tylko prywatnie przyjmuje.
 
pozdrawiam:) | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Nitka Senior
  
 
  Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 78 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Paź 27, 2007 5:49 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				i jeszcze ciagnac swoj problem zapytuje o m.in. wyniki watrobowe.
 
mam hirecholestromie jak juz pisalam i teraz 
 
ASPAT wyszedl mi 61 u/l (przy normie do 35)
 
ALAT u/l 123 (przy normie do 35).
 
zrobilam sobie prywatnie bo jak bylam na oddziale w kwietniu to wyszly mi p/ciala przeciwko miesniom gladkim ASMA (ale lekarka powiedziala ze to nie problem) a tu na forum dowiedzialam sie ze moze to byc cos m.in.  z watroba.
 
 
o czym to swiadczy i co dalej. czy powinnam jak najszybciej prywatnie isc do hepatologa (bo normalnie dostane sie w styczniu)?
 
 
i na dokladke dostalam od neurologa skierowanie na rezonans glowy bo eeg mam jakies dziwne.
 
 
aaa i mam skierowanie do pradni chloniakowej ale takowej w wrocku nie ma  
 
czy moge np. isc w zamian do onkologicznej > czy szukac w innym miescie ?
 
 
troche to wszystko skomplikowane.
 
ech.
 
z gory dziekuje i pozdrawiam   | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		didulka Master butterfly
  
  
  Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Paź 27, 2007 6:22 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| Nitka wydaje mi sie ze mozesz isc do hematologicznej, moj tata mial chloniaka i chodzil do takiej oradni i nawet dlugie miesiace lezal wlasnie na hematologii | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Gabi Master butterfly
  
  
  Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 311 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Sob Paź 27, 2007 6:40 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				Hej Nitka  
 
 
podaje tel do rejestracji na Borowska 071 733-16-00,733-16-06 ale uzbrój sie w cierpliwosc,trudno sie dodzwonic.
 
Ja jeszcze nie byłam w tej przychodni,przeszłam przez nia przy okazji skierowania do szpitala,maja takiew wewnętrzene sito.
 
Pewnie mozna zarejestrowac sie do konkretnego lekarza,mnie w szpitalu prowadził i wiem,ze przyjmuje tez w przychodni,dr.Chlebicki.
 
Byłam zadowolona z jego "opieki",czułam,ze przejmuje sie mna jako pacjentka.Ale nie mam duzego doswiadczenia w lezeniu na reumatologii ,to był moj jak narazie pierwszy raz,wiec nie zdarzyłam rozeznac sie kto z nich jest tam najlepszy.
 
Wspomniałas o olewajacej lekarce-chyba wiem ktora to...opiekowała sie moja sasiadka z sali.
 
 
Trzymaj sie cieplutko,zycze duzo zdrowia    
 
 
A Szechinski przyjmuje prywatnie. _________________ Czas istnieje po to,żeby wszystko nie działo się jednocześnie.  A.Einstein | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		Nitka Senior
  
 
  Dołączył: 31 Paź 2006 Posty: 78 Skąd: Wrocław
  | 
		
			
				 Wysłany: Nie Paź 28, 2007 2:51 pm    Temat postu:  | 
				     | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				dziekuje Gabi i Didulka.
 
 
tak zrobie tzn. pojde do hematologicznej i sprobuje sie dotac na borowska.
 
 
moze ktos wie o czym moga swiadczyc moje wyniki watrobusowe;)
 
pozdrawiam | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
  
Powered by PhPBB  © 2001, 2002 phpBB Group
  
		 |