WWW.TOCZEN.PL

[Anecia]

Cześć.
Mam na imię Aneta. Chciałabym Wam powiedzieć coś co mnie zszokowało. Choruję na tocznia od 3 lat. Po ciężkich 4 m-cach w szpitalu moja doktor namówiła mnie, żebym starała się o rentę chorobową. Dostałam na rok,potem znowu na rok i znowu i tak do tego roku. Posłuchajcie- OZDROWIAŁAM W CIĄGU 5 MINUT. Doktor stwierdziła,że jestem całkowicie zdrowa. Żeby nie zapeszać tego szcześcia( w cudzysłowiu oczywiście-byłam zrozpaczona,każdy grosz się liczy) pojechałam na odwołanie do stolicy i tam Kochani co? Całkowicie zdrowa. To jest lepsze niż KASZPIROWSKI:((((
I jeszcze najciekawsze- wiecie po czym lekarz orzekł o moim uzdrowieniu- po tym, że kazał mi zrobić pajacyka- tak, skakać mi kazał....
Tą małą ironią pozdrawiam szczęśliwców z rentą na stałe i nie tylko. CAŁUJĘ. Trzymajcie się ciepło i nie przeziębiajcie się...
_________________
Aneta

[Robert]

Witaj na Forum!

Cóż, to nie jest nowość. Wiele osób ma podobne problemy, o których niejednokrotnie na forum pisały. Mamy w kraju lekarzy normalnych i lekarzy ZUSowskich. Nie poradzisz na to nic. To jest beton, a raczej kolos na skruszałych betonowych nogach, którego nikt nie ma ochoty zniszczyć. Mimo wszystko, życzę zdrowia i wytrwałości, a także miłych chwil spędzonych - mam nadzieję - razem z nami! Czytałaś wątki obowiązkowe? Jeśli tak, to OK.

Pozdrawiam.

[nenya]

witaj Anecia,
na pewno jesteś mocko wk*, masz prawo.
ale może jeszcze nie wszystko stracone? nie da się odwoływac dalej? sądzić się z ZUSem to żadna frajda, sporo nerwów, ale coś mi świta, że dziewczyny wygrywały w takich sprawach...

w tej chwili nie potrafię powiedzić nic konkretnego, ale poczytaj:
Kto ma rente?
Zasiłek pielęgnacyjny, ulgi, świadczenia
Orzeczenie o niepełnosprawności

może tam coś znajdziesz. jeśli nie o samej ścieżce postępowania przy odmowie renty, to może o zasiłakch pielęgnacyjnych alo innytch ulgach. nie wiem czy masz to wszystko "rozpracowane", więc na wszelki wypadek posprawdzaj, bo faktycznie każdy grosz się liczy!
powodzenia.

[Anecia]

Dzięki serdeczne. Nadal nie wiem czy stawiać sprzeciw do sądu, bo to mi tylko zostało. Może jak naładuję akumulatory?
Nie mogę się poddawać,prawda?
_________________
Aneta

[nenya]

no właśnie, co masz do stracenia? (oprócz zszarpanych nerwów)
tym bardziej, że można wygrać, w jednym z tych wątków ktoś pisał o sądzie, skończyło się po myśli pozywającego, więc jest nadzieja!

odsapnij trochę (ale sprawdź czy nie trzeba pilnować jakiegos terminu, 14 dni np. ), pozbieraj się i wal do sądu.
będziemy trzymac kciuki!
bo co ZUS czasami wyprawia, to szkoda słów...

[Itunia]

Witaj Aneta. To naprawdę okropne. Ten kraj jest nienormalny. Sama mam komisję 27 września... Ciekawe, co u mnie wymyślą. Może każą mi stawać na głowie

[Monika B]

witaj! odwołanie do sądu musisz złożyc w określonym czasie, więc nie przegap tego, i wierz mi watro , ja wygrałam a wZUS-ie byli tak pewni zwycięstwa, ze nawet nie przeczytali o co sie odwołuję, dostali po nosie i sprawiło mi to ogromną satysfakcję, teraz mam rentę na stałe juz 10 lat, i kazdemu powtarzam , watro ! nie masz nic do stracenia a wiele do zyskania
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[aneta]

Witaj Aneta
Cóż mogę dodać, chyba tylko tyle, że nie daj sie i wal do sądu. Nie daj im. Kurcze, jak brać z naszej pensji to jest komu, a jak dawać to nie ma? wrrrr
_________________
Chron bakterie! To jedyna kultura u niektorych ludzi

[dominika]

Anecia, nigdy nie byłam w podobnej sytuacji, ale myślę że spróbować zawsze warto,
swoją droga to co za konowały, żeby kazać robić pajacyka, to jakaś nowa metoda diagnostyczna?

[Ziarenko]

Witaj Aneta
Powodzenia... Paulina
_________________

rozjaśnia się we mnie
wyjaśnia jaśniej

[klasyka]

[paulina_87]

troszki spozniona ale witam rownie serdecznie

[Lidia]

serdecznie witam.Aneta walcz bo to jedyny czasem sposób.Mnie to czeka w marcu.
Lidka
_________________
"uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"

"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka

[Monika B]

jesli trudno ci uwierzyc to poczytaj w gazetach o traktowaniu ludzi , którzy starają się o rentę, moja kolezanka wysłuchała od pani doktor z zapadłej dziury, krytykę naszego profesora, nie ważne były wyniki, posłała ją do laryngologa i na podstawie tego usłyszała ,ze jest całkiem zdrowa, przyszła wyłudzić rentę , a prof. i jego badnia a tym samym winosek na rentę jest papierem który mozna wykorzystać w inny ( toaleta ) sposób, dziewczyna się sądzi, byc może to była studenka którą profesor oblał, , chociaz studenci go kochają, , musiała coś mieć z nim na pieńku, i zemsciła się na jednej z jego pacjentek , koleżanka na pewno rente dostanie, ale co sie nadenerwowała to jej , pani doktor podważa akademickie osiągnięcia kogos a sama jest lekarzem internistą w zapyziałej dziurze , gdzie ma paru pacentów, na komisji jest Bogiem ma władzę ale czy wiedzę ? ucierpią pacjenci
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[klasyka]

witaj Moniko,
nie unos sie, prosze
do lektury mnie nie trzeba odsylac, zapewniam Ciebie, ze orientuje sie w temacie doskonle. ale pajacyk???
ta metoda budzi moje ogromne watpliwosci...

Aneciu, moze zechcesz nam cos wiecej powiedziec o sobie, o swojej "przypadlosci", by w ten sposob zdobyc nasze zaufanie? bysmy mogli uwierzyc, ze nie robisz sobie z nas zartow.
pozdrawiam