|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barbara Stary wyjadacz
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 117
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 12:21 pm Temat postu: Prosze Was o porade i wsparcie |
|
|
Jak wiecie choruje na twardzine ukladowa. Odebralam wyniki krwi i okazalo sie ze mam 612 plytek. dzis w nocy wyladowalam na pogotowiu bo od jakiegos czasu czulam sie kiepsko czulam zimno w konczynach gornych i dolnych mrozaca krew w zylach, mrowienie , suchosc w ustach, dziwne bicie serca czasami. W pogotowiu zrobiono mi EKG. lekarz kardiolog powiedzial ze to nerwica i ze moze to byc zwiazane ze sterydami. Ekg mam dobre tylko mialam nieznacznie przyspieszone tetno. niewiem jak sobie z tym radzic lecze sie tez antydepresentami. Mam pytanie doWas moi bracia i siostry. Czy jezeli mam plytki 612 to koniecznie bede musiala miec chemie czy tez inaczej mozna to zbic? Pluca mam bez zmian i inne narzady tez tylko echo jeszcze zrobic musze. |
|
Powrót do góry |
|
|
Robert Moderator
Dołączył: 02 Lut 2006 Posty: 6881 Skąd: Toruń / Warszawa
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 1:51 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo mi przykro, że tak się to wszystko u Ciebie toczy... Nie wiem, co na to Twój lekarz? Musisz z nim pogadać i to jak najszybciej. Tak od razu chyba nie wprowadzą tzw. chemii. Należałoby zestawić całość wyników i znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy. Jak wyglądało to we wcześniejszych badaniach?
Podwyższony poziom płytek zdarza się w przebiegu chorób zapalnych, o podłożu autoimmun., po wysiłku fizycznym, w niedoborze żelaza...
Mogą też współistnieć objawy zakrzepowe. Ale czy to związane z działaniem sterydów, czy jednak aktywność choroby... To wszystko trzeba sprawdzić obowiązkowo. Trudno cokolwiek sugerować.
Tymczasem - wspieram! |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 2:33 pm Temat postu: |
|
|
norma płytek jast do 450 tysiecy, u mnie czesto jest tak jak u ciebie, ostanio było to 715 tysiecy, lekrze twardza ze jest to zwiazane z sterydami, rzadko mam ich mniej , od lat norma 450 tysiecy jest przekoczona nazywa się to trombocytoza , na wysokośc ilośc płytek ma wpływ wiele czynnikow między innymi
Cytat: |
trombocytoza występuje m.in. w przewlekłych chorobach zapalnych, w chorobach nowotworowych, w marskości wątroby, we wrzodziejącym zapaleniu jelit, po wysiłku fizycznym.orza prz braniu srodkow antykoncepcyjnych, u ludzi mieszkaijących w gorach, oraz przy cukrzycy |
takich przypadkow jest sporo jak widzisz moze ona występowac tez u nas ,
ja dostaję małe dawki accardu, i tyle,
praca serca jest ok, a wiec faktycznie mogło to być zwiazanie ze sterydami i nerwica przy sterydach,
ja mam zwiększona ilośc także poniewaz u mnie wystepuje tez zaburzenia wchłaniania cukru, oraz wykoka ilośc trojglicerydow i cholesterolu , mam wiec chorobe wiencową, u ciebie tego nie ma ,
tak wiec spokojnie, z sercem jest ok, a płytki na pewno nie przyczniły się do takich stanow jak masz obecnie, najprawdopodniej lekarz ma rację
jesze jedno wyskoie płytki to tez wpływ palenia papierosow oraz alkoholu, albo
przed badniem wystaczyło ze przez kilka dni intensywnie cwiczyłas lub chodziłas po gorach, wtedy ilośc płytek wzrasta . jesli chodzisz na siłownie czy aerobik tez maja prawo byc wysokie , jesli inne badnia sa w normie to nie ma się czym przejmowac, _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnes Stary wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007 Posty: 122 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 3:13 pm Temat postu: |
|
|
A ja bym wcale tak lekko do tego nie podchodziła. To że przy uczęszczaniu na siłownię płytki mogą być tak wysokie, to nieporozumienie. Owszem mogą trochę wzrosnąć, ale nie trzykrotnie przekroczyć normę ( tak tak, bo u większości zdrowych ludzi poziom płytek utrzymuje się w okolicach 200 - 250 tys., ). Generalnie z banalnych powodów nie wzrastają, a skutki ich wzrostu mogą być opłakane. A więc trzeba to zdiagnozować oraz leczyć. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 3:19 pm Temat postu: |
|
|
Agnes Barbara jest zdiagnozowana, a wiec i choroba i siłownia moga spowodowac tak wysokie płytki, a sam wysiłek fizyczny okresowo moze takze te płytki podniesć, tak samo jak wysiłek fizyczny moze kilkakrotnie posieśc poziom bilirubiny , zwikszyć dwukronie i wiecej tętno, a wiec jak widzisz moze ale nie musi być to przyczyna,
u mnie takie płytki utrzymuja się od kilku lat _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 3:33 pm Temat postu: |
|
|
ja bym stawiała na stan zapalny, ja miewałam na maxa grubo ponad 600 tys płytek, a juz kilka lat przed leczeniem zwykle ok 400 tys.
reakcja mojego lekarza to wprowadzenie małych dawek acardu (przeciw agregacji płytek) i leczenie choroby podstawowej, teraz jest ok. przy okazji równiez z płytkami.
nie rozumiem, dlaczego jest mowa o "chemii", to ma być sposób na obniżenie płytek? chyba, że masz na mysli jakąs formę immunosupresji w związku z chorobą podstawową - u ciebie twardziną, możesz to wyjaśnić? |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 6:17 pm Temat postu: |
|
|
ano własnie i accard powinien poprawic stan , czyli zmniejszyć liczbę płytek s , u mnie podnosili tez w takich wypadkach imuran, i płytki spadają, do gornej granicy normy, ktora jest 450 tysiecy,widocznie nalezysz do tych ktorzy mają skłonności do ich nadmiaru
porponuję oddac tym , ktorzy mają niedobor i wszystko się wyrówna, ( ja tez moge oddac nie będe sknerą )
moze tez trzeba pomyslec o zmianie lekow antydepresyjnych , nie wszytko działa na kazdego,
chyba trzeba to potraktowac ogólnie, czyli razem, sterydy- moze być nerwica a wiec objawy jakie masz obecnie i choroba postawowa czynna co ma odzwierciedlenie w ilosci płytek , a wiec moze chodzi tutaj o immunosupresant, niektorzy nazywają go tez chemią, dla nas chemia to endoxan, ale podobne działanie tylko słabsze ma imuran czy neoral,
pojdziesz do lekarza i wszytko opowiesz łacznie z kołataniem serca, i mrowieniem, zimne rece i nogi ( wysoka ilośc płytek ma tendencje do zlepiania a wiec utrudnia transport tlenu stąd moga być zimne dłonie i stopy ) mądry lekarz ktory leczy twoją chorobę będzie wiedział co z tym zrobić, będzie dobrze,
nie matrw się na zapas , bo tylko wpędzisz się w wieksza nerwice, a to ci niepotrzebne, mam nadzije ze szybko to wyjasnisz , trzymaj się siostro _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 6:34 pm Temat postu: |
|
|
acard nie "obniży" płytek, ale może być pomocny w zapobieganiu agregacji czyli zmnieszeniu ryzyka skrzepów czy zakrzepów, jeśli wyniki krzepliwości krwi masz w normie i nie masz pciał antykardiolipinowych, nie bierzesz hormonalnych środków antykoncepcyjnych - to nie ma powodu wpadać w panikę, nie mam pojęcia czy nadpłytkowość to jest wskazanie do tzw. "chemii", wydaje mi się że powiny byc inne sposoby, ale to lekarz stwierdzi czy w ogóle jest konieczność specjalnego traktowania tych twoich płytek...
wg mnie spadną same wraz z poprawą ogólnego stanu.
co do nerwicy, to jest ona niestety możliwa, sterydy dodatkowo potrafią nieźłe rozhuśtać nas emocjonalnie, więc na pewno nie jest ci łatwo, ale najważniejsze że jesteś pod kontrolą!
staraj się nie wypatrywać "czarnych wizji", nie straszyć się "chemią".
na chemii to jest tu pewnie z 90 % forumowiczy i dobrze sobie radzą, więc to nie powinien byc straszak
trzymaj się. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 6:41 pm Temat postu: |
|
|
jasne bo to nie chemia typowa na onkologii , czyli mocna ktora powoduje złe samopoczucie , utratę włosów i ogólne wyniszczenie, ta nasza to mała pestka w porownaniu z taka o ktorej sie powszechnie mysli ,, dlatego słowo chemia brzmi groznie , spokojnie nawet gdyby to był endoxan, to zadna tam chemia, , większośc ma to za soba, lub aktualnie ma to podawane,
ja sama mam wysokie przeciwciała antykardiolipinowe, _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
barbara Stary wyjadacz
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 117
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 8:26 pm Temat postu: |
|
|
dziekuje Wam serdecznie za slowa wsparcia. ta nerwica spowodowala ze sama pojechalam do szpitala i tam zawracalam im glowe ze jest ze mna zle. tam zadzwonilam do mojej Pani doktor na komorke i powiedziala ze ten ogolny lekarz powinien mnie bardziej skierowac na hematologie. wiecie co? w poniedzialaek dopiero jade sie pokazac na moj odzial tkanki lacznej. zostala jescze cala niedziela. Wydaje mi sie ze plytki tak sie pozlepiaja ze dostane jakiegos zawalu albo skrzepow . wiem to moja psychika. doktor kazala popijac sobie od czasu do czasy aspiryne bajera i duzo pic............Imuran biore 100 raz bywalo lepiej raz gorzej ztymi plytkami. Najnizej raz zjechalam do 0k. 487 teraz znowu 612a ob mam 14. ciesze sie ze nie jestem sama ze sa ludzie ze tez tak maja...... nie biore zadnych lekow antykoncepcyjnych ani nic takiego.... |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2007 8:39 pm Temat postu: |
|
|
barbaro spokojnie, naprawdę ludzie też tak mają a ty dodatkowo nie masz innych czynników ryzyka, słuchaj lekarza - aspiryna to to samo co nasi lekarze zalecali (acard to inna nazwa), a "chemii" nie musisz się bac, bo juz ją bierzesz - imuran to immunosupresant, może trzeba ciut zwiększyć dawkę i będzie po problemie, wytrzymaj jeszcze trochę do decyzji lekarza
postaraj się podejśc do tego racjonalnie i sie opanować, bo nerwy tylko dolewają oliwy do ognia, ciśnienie skacze i cholera wie co jeszcze, a na razie nie ma powodu, bo nic nagłego i dramatycznego się nie dzieje, oby do poniedziałku na oddziale na pewno tak samo cię będą uspokajać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2007 11:51 am Temat postu: |
|
|
basiu, nic się nie stanie nic ci sie nie pozlepia, nic złego nie będzie, przestan o tym myslec, bo kazde ukłucie w sercu , czy głowie od razu naprowadzi cie na tą jedna mysl - coś sie dzieje, do niedawna nie wiedziałas ze płytki wzrosły i było dobrze, sama piszesz ze zawsze masz je wysokie, twoja lekarka ma racje, aspirynka, picie, dużowody
dzisiejszy dzien wykorzystaj na spacer, czy dobrą ksiązke idz do kina czy do przyjaciółki , polotkuj o znajomych, ponarzekaj na swiat , , nie stresuj sie bo naprawde nie umiera się tak szybko, stres pogorszy ogolny stan zdrowia, , trzymaj sie dziewczyno, ja zyje z takimi płytkami od dawna , i nie zamierzam umierac, , co to to nie,
w kazdym z nas jest bomba u zdrowych tez nigdy nie widomo kiedy wybuchnie, a moze nigdy nie wybuchnie,? trzymaj sie
napisz jutro czy lekarka cie uspokoiła _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
barbara Stary wyjadacz
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 117
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2007 7:39 pm Temat postu: |
|
|
nenya, Monika B jestescie naprawde kochane. bardzi dziekuje za wsparcie. jutro jest wreszcie poniedzialek i zobacze c moja lekarz mi poradzi bo na odzial narazie nie moga mnie przyjac. Na dodatek mam niskie cisnienie i szumi wuszach tak jakby cisnienie sie zmienialo, temp mam ok 35, taka oslabiona jestem od tego wszystkiego.... ale mysle ze lekarze jakos temu zaradza i nie zostawia mnie na pastwe losu choc narazie przyjac mnie nie moga. |
|
Powrót do góry |
|
|
barbara Stary wyjadacz
Dołączył: 20 Mar 2006 Posty: 117
|
Wysłany: Czw Lis 06, 2008 3:10 pm Temat postu: |
|
|
teraz mam płytki....678........znowu choroba aktywna............i tak na okrągło |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Lis 08, 2008 12:41 pm Temat postu: |
|
|
barbarko ja tez mam takie wysokie płytki najnizej miałam przeszło 300 , i jakos przestałam sie tym martwic niech sie martwia lekrze chyba wiedza co robią do tego aspirynka odpada bo jestem na nia uczulona , spokojnie jeszcze pozyjesz a ja tez mam taki zamiar _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|