WWW.TOCZEN.PL

[Nika07]

Witajcie
Kilka słów o mnie: mam 27 lat i jestem na samym początku swojej drogi do diagnozy. 2,5 mies temu przedwcześnie przez cesarskie cięcie synka. Niestety Antoś zmarł po 1,5 doby. Moje problemy zaczęły się w ciąży, po 20 tygodniu pojawiło się nadciśnienie, ogromne obrzęki i bardzo wysoki białkomocz. Objawy charakterystyczne dla stanu przedrzucawkowego, ale o wiele bardziej intensywne. Białkomocz był tak intensywny, że było zagrożenie obrzęku mózgu. Po konsultacji nefrologicznej dostałam Metypred. Teraz pomału wyniki się poprawiają, ale i nefrolog i ginekolog podejrzewają toczeń. Ponieważ ciągle czekam na przyjęcie do szpitala na diagnostykę, a jestem raczej niecierpliwą osobą, postanowiłam zrobić sama badania na obecność przeciwciał ANA.
Mój wynik: nie stwierdzono przeciwciał, ale dodatkowo stwierdzono "ziarnisty typ fluorescencji cytoplazmy komórek".
Co to może oznaczać? Czy może to wskazywać na obecność jakichś innych przeciwciał?
Będę wdzięczna za jakąkolwiek informację, bo nic nie mogę znaleźć na ten temat. Chcę wiedzieć, co przyczyniło się do śmierci mojego synka i jakie mam szanse na to, żeby jeszcze kiedyś być mamą...

[Liluu]

Witaj Nika!

Bardzo przykro mi z powodu śmierci Twojego synka.

Niestety te choroby nie są łatwe w diagnostyce, czasem na postawienie trafnej diagnozy czeka się latami, więc musisz uzbroić się w cierpliwość. Wiem, że nie jest to łatwe, bo sama przeszłam przez okres wyczekiwania, nerwów itd. ale niestety nie mamy wyjścia, musimy się badać, próbować i czekać.
Na temat wyniku się nie wypowiadam, bo nie jestem specem, ale pewnie niedługo odezwą się dziewczyny, które mają o wiele większa wiedzę i chętnie się nią z Tobą podzielą.

Życzę dużo zdrówka i wytrwałości.

[Nika07]

Dziękuję za słowa wsparcia. Mam nadzieję, że ze szpitala niedługo zadzwonią i cokolwiek się wyjaśni...

[meguchna]

Witaj na forum

Mnie również przykro z powodu tragedii jaka Cie spotkała.
Dobrze,że już coś się dzieje w Twojej sprawie to dobry znak bo niektórzy stoją w miejscu.
Ja niestety nie pomogę ale może spróbuj poczytać tu zanim ktoś doświadczony się odezwie: http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=957&start=0
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

[agnieszka29]

Witaj.

Przykro mi z powodu synka . Pytasz czy zostaniesz kiedyś mamą na pewno tak .
Ja miałam rzucawkę w 27 tygodniu ciąży, duży białkomocz utrzymujący się są do porodu ( 34tydzień ),wysokie ciśnienie i też obrzęki, córka urodziła się malutka (1450g i tylko 3 pkt ) ale dziś jest zdrową 17 -latką .
Drugi poród odbył się bez komplikacji bo od początku zajął się mną dobry lekarz . Wszystko skończyło się ok .
Rzucawka zdarza się niestety nawet zdrowej kobiecie w ciąży.

Życzę Ci abyś znalazła dobrego lekarza , co do przeciwciał same one mogą nie wiele wyjaśnić ,potrzeba więcej badań ,

tu masz o przeciwciałach do poczytania http://www.toczen.pl/forum/viewtopic.php?t=957&start=0

Jak chcesz poszukać czegoś pomoże Ci w tym nasza wyszukiwarka

Wszystkiego dobrego życzę i dużo cierpliwości ,bo ona się przydaje . 3m się
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[joe alex]

Nika, witaj
Przykro mi z powodu tego, co cię spotkało...

Co do diagnozy, sama jestem przykładem jej długotrwałego stawiania. Do tego dochodzi fakt, że chyba każda z nas oprócz podstawowej choroby ma inne.

Wazne, żeby trafić na dobrego, kompetentnego lekarza, któremu się chce...
Powodzenia
_________________
Jeśli kochasz, czas zawsze odnajdziesz nie mając ani jednej chwili.

[Nika07]

No właśnie, cierpliwość... będę musiała nad tym popracować. Ale właśnie dzwonili ze szpitala, mam się stawić w poniedziałek. Może coś się w końcu ruszy...

[renia79]

Nika witaj na forum
powtórzę wszystko co dziewczyny piszą
i również mi przykro

[Łukasz F.]

Witaj.

W zasadzie nic dodać nic ująć.

Przekazuję wyrazy współczucia z powodu dziecka, trzymam kciuki za szybką diagnozę oraz przesyłam fluidy z niezbędną cierpliwością.
_________________
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

[Nika07]

dziękuję Wam za słowa wsparcia. Właściwie to całe docieranie i szukanie diagnozy to jedyne co mnie teraz interesuje. Chyba trochę terapeutyczne się tym zajęłam, to jedyne działanie, które ma dla mnie teraz sens. oprócz wizyt na cmentarzu.

[ewela.t]

Witam serdecznie na forum.

Mysle, ze dobrze trafilas. Na forum znajdziesz wiele informacji jak również wsparcie-mam nadzieje.
Bardzo mi przykro z powodu straty.
Wierze, ze jak tylko lekarze dojda do przyczyny i zapanuja nad nia, pod odpowiednia opieka lekarska bedziesz mama! Najlepszą na swiecie!
Trzymam kciuki.

Zapraszam rowniez do rozmow niekontrolowanych na spotkania przy kawie i nie tylko.
Czekam na wieści.
_________________
Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia..

[barbgro]

Witaj w naszym gronie

Przykro mi bardzo z Twojej ogromnej straty
Trzymam kciuki, żebyś trafiła na dobrego specjalistę który szybko znajdzie rozwiązanie problemu i z całego serduszka życzę żeby wszystko było dobrze i żebyś została mamusią

[folka]

Witaj Nika.
Przykro mi, że tyle przeszłaś...
Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie się wyjaśniać i trafisz pod dobrą opiekę.
Również zapraszam do buszowania po forum - są tu i sprawdzone informacje o naszych chorobach i zwykłe codzienne rozmowy, można liczyć na wsparcie i doświadczenie innych osób.
Życzę szybkiej diagnozy - jak już wiadomo, z czym się ma do czynienia, można sobie całkiem dobrze radzić i nawet zapominać o chorobie.

[basiula]

Witaj Nika życzę szybkiej diagnozy.
_________________
,,Nie poświęcaj siebie, ty jesteś wszystkim co posiadasz..."

[abisynka]

witaj Nitka

przykro mi z traty maleństwa. Dobrze że masz już termin do szpitala, pomogą cię zdiagnozować, nawet jak nie od razu, to na pewno wdrożą jakieś leczenie. Wierzę że będziesz mamą, jest tutaj sporo dziewczyn które mimo choroby zostały mamami. Tonie też się uda, ale najpier trzeba cię postawić na nogi.
pozdrawiam
_________________
"wiedzieć to znać swoje przeznaczenie"