WWW.TOCZEN.PL

[Monika B]

Ri proszę bardzo https://www.facebook.com/marcin.kotyla?fref=ts
_________________
Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal

[Marcin K]

Hehe dokładnie - zapraszam jak najbardziej
Publikuje na facebooku dużo związanego z naszą historią, zachęcam do obserwowania
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa
_________________

www.tynaTRU.blogspot.com

[Marcin K]

Spędziłem przy tym sporo czasu, ale mam nadzieje, że jakoś wyszło :

https://youtu.be/WIw3YI2zKTk

Walka, walka, walka!
_________________

www.tynaTRU.blogspot.com

[meguchna]

Walka Tyny robi niesamowite wrażenie...
Oby jej siły nie opuszczały i wola walki !
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

[agnieszka29]

Filmik chwyta za serducho aż łza kręci się w oku.
Super .

Walczcie ,walczcie walczcie!!!!
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.

[Liluu]

Filmik super
Dalej trzymam za Was kciuki

[Ri]

[Marcin K]

Dziękuję, dziękuje, dziękuję
_________________

www.tynaTRU.blogspot.com

[Marcin K]

Kto śledzi bloga może już wie, a kto wcale nie śledzi go, za chwile dowie sie Zacznę rymując by skończyć puentując.
Ostatnio byliśmy z Martyną na weekendzie w Zakopanem, zauroczeni górskimi widokami wyznaczyliśmy sobie kolejny cel - bo czym jest życie bez wyznaczonych celów? Ja przynajmniej takowe potrzebuje, owszem, nie by snuć plany na życie, a wszystko układane było jak puzzle - bo tak już było, ale choroba troszke to zweryfikowała, ale by osiągać małe cele trzeba brać się za te duże Dosyc dygresji - przechodze do sedna - wyznaczyliśmy sobie za cel zdobycie jakiegoś szczytu w paśmie górskim - nie wiemy jeszcze co to będzie, czy to będzie coś w Beskidzie Żywieckim, Tatrach czy też naszych rodzimych Bieszczadach.
Cel chcemy osiągnąć w okolicach maja/czerwca byśmy mogli się do tego należycie przygotować i...(o tym za chwile) - nie chcemy robić tego w pospiechu, to nie jest jeszcze ten czas by porywać się na szczyty - ale my chcemy sobie i wszystkim udowodnić, że można do dwóch lat po takim stanie jak była Martyna zdobyć szczyt górski - nie przez przypadek jest to czerwiec, chcemy to zrobić przed lipcem, czyli przed upływem ww. dwóch lat, a kto zna historie Martyny to wie, że w lipcu 2014 straciła ona na parę tygodni kompletnie kontakt ze światem zapadając w śpiączkę mózgową.

Trzymajcie kciuki -- jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć, że się uda
_________________

www.tynaTRU.blogspot.com

[Liluu]

Moje kciuki macie zapewnione Powodzenia

[meguchna]

Podczytywałam na blogu i kibicuję oczywiście wyznaczonemu celowi
_________________
Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.

[Ri]

Marcin, bardzo mocno trzymam kciuki! Ja co roku zdobywam bieszczadzkie szczyty. Choć trudno w to uwierzyć dla mnie samej są jak Mount Everest. Satysfakcja ogromna. Marzę o Rawkach, na które w zeszłym roku nie dałam rady wejść. W tym też będzie ciężko bo w 7 miesiącu ciąży to mogę sobie jedynie podreptać. Ale może zobaczymy się na Połoninie Wetlińskiej? My jedziemy w ostatnim tygodniu czerwca. Zaciskam kciukasy i wierzę, że małymi kroczkami można zdobywać szczyty - i te górskie i własnych możliwości.
_________________
Co nas nie zabije, to nas wzmocni.

[renia79]

Marcin kciukasy dla Was obojga, a marzenia są po to by starać się je spełniać.
_________________
Płakałam, bo nie miałam butów...
dopóki nie zobaczyłam człowieka bez stóp

[Marcin K]

Dziękujemy za kciukersy
Z Wami to to juz na pewno damy rade
Ri a zobaczymy jeszcze jak to będzie z naszym terminem i naszym szczytem - ale bardzo możliwe, że się termin zbiegnie i uda nam sie jakos spotkać
_________________

www.tynaTRU.blogspot.com

[BenOn]

Marcin super pomysl, realizacje takich celow daja niesamowitego kopa do dalszego dzialania. Kciuki oczywiscie obowazkowe!