WWW.TOCZEN.PL

[Gość]

Norprolacu nie znam - 1 raz słyszę. A wracając do calcortu: po metypredzie utyłam i to sporo. I z całą pewnością była to wina leku, bo przedtem przy wzroście 176 cm ważyłam 58 kg. A więc utyłam i wiem, że wiele z nas tyje, bo dziewczyny często się na to skarżyły. Powtarzam zainteresowanym: po calcorcie się chudnie i to zdecydowanie. Podkreślam to dlatego, że niektóre z forumowiczek, nie stosując tego sterydu, twierdziły, że nie różni się od innych. Pisała tak np. Abi, skądinąd pani o niesamowitej wiedzy o naszej chorobie i po wielu przejściach z nią zwiążanych. Ale co do calcortu racji nie miała, dlatego piszę.
Anka, co do twoich zgryżliwych wypowiedzi, skąd ci się wzięło, że uważam swoje zdanie za jedynie słuszne itp.? Poczytaj sobie jakiś podręcznik logiki. I nie rozumiem czemu tak gwałtownie reagujesz na pisanie o calcorcie, skoro wczoraj napisałaś na innej stronce, że też go stosujesz. Jest kilka razy droższy od innych sterydów, więc chyba nie bierzesz go bez powodu?
Aśka 72

[Gość]

Aśka, uśmiałam się z tym podręcznikiem logiki, bo chyba mówisz, to na zasadzie przygania kocioł.... Myślałam, że coś powiesz jeszcze o tych badaniach, ale widzę, że wolisz pokazać, że twoje zdanie ma być ostatnim, w takim razie nie chce mi się z tobą gadać. Cześć. Anka

[Monika B]

Szkoda ze nie slyszalas o Norprolacu .......zapewniam ze po nim tez sie nie tyje.....a jest zdecydowanie tanszy....
Z tego co mi wiadomo zakonczono juz faze badan na pacjentach w Polsce.......mozna go zamowic w aptece ........jak ktos bedzie dociekliwy to moze znajdzie cos na ten temat.........popytajcie lekarzy w klinikach.Nie jestem lobbysta...wiem jednak ze naprawde pomaga.....
ma zdecydowanie najmniej skutkow ubocznych......to by bylo na tyle.Ja niestety zle zareagowalam na ten lek i musialam zostac przy Metypredzie ......szkoda
Monka

[Gość]

A tak serio, to o co Aśka chodzi??????? Jesteś szczęśliwa, bo chuda, łykasz fajne piguły. Jak ktoś nie chce, to jego sprawa, no nie? Daj na luz, bo eksplodujesz. Bolo

[laleczka]

wiem, ze moze kogos zdziwi moja reakcja ( ), ale o co wy sie w ogole klocicie??

[Gość]

Ja mam od stycznia przejść na to cudo. Monika, powiedz co to znaczy, że źle zareagowałaś i czemu? Bo trochę się boję i nie wiem,czego mogę się spodziewać. Pozdrawiam Cię. Iga

[karolina]

Ja was nie rozumiem dziewczyny
Przeciez wszystkie dobrze wiemy ,ze to nie tyle wina lekow w sensie , ze one tucza tylko nasza. chodzi o to, ze one wzmagaja apetyt i jezeli nie chcemy przytyc to trzeba ograniczac jedzonko i stosowac jakas diete. nie chce pisac jaka bo nie pamietam. Ale wiem tyle, ze mi na poczatku stosowania lekarka kazala ograniczyc rozne produkty chyba chodzilo tu o pieczywo biale, makarony slodycze, ale dobrze nie pamietam

Moja rada to nie kłócic sie i popytac lekarzy.
Ja przynajmniej teraz mam unormowana wage, doszlam do tego po dluzszym okresie lykania sterydow. Moim zdaniem z czasem organizm sie przyzwyczaja i sam troche chudnie.

Nie wiem moze sie myle, ale jak sie myle , to nie krzyczcie naa mnie ok?

_________________
pozdrawiam
karolina

[Gość]

Dzięki Monika, zagadam do Ciebie na gg bardzo chętnie jak złapię trochę czasu.
Karola ja się z Tobą zgadzam, więc z mojej strony nic Ci nie grozi.
Iga

[Gość]

Monika, ja też popytam o ten twój lek, ale znając moją lekarkę....
Karolina, a właśnie że winne jest nie tylko obżarstwo: mi dosłoiwnie po 3 dniach brania duzych dawek metypredu twarz zrobiła się jak księżyc, pojawiło się twarde karczycho i brzuch jak piłka. Nie wyglądało to na tłuszcz, ale na zatrzymaną wodę w organiźmie. I zostało ze mną na rok...
Anka, co mam pisać o badaniach genetycznych, nie biegam do lekarza co tydzień. Powiedziałam, że jak coś nowego się dowiem, to napiszę. A podręcznik logiki przeczytałam na 1 roku studiów.
Aśka 72

[klasyka]

ja bralam kiedys encorton, a teraz biore metypred,
kazda wyzsza dawka powodowala wzmozony apetyt wiec mozna domniemywac, ze w niedlugim czasie zawsze przybywalo mi kilogramow, ale stopniowe schodzenie z duzych dawek (powolne, zazwyczaj 2 mg na tydzien) tak by chociaz troche funkcjonowac na dawkach fizjologicznych powodowalo utrate masy ciala, czasem nawet do 52 kg (wzrost 170 cm),
wiec staram sie zrozumiec rozterke osob spowodowana tusza (przepraszam jesli jest to wyrazenie mocno naciagniete), ale ja zdecydowanie zadowalam sie poprawnym funkcjonowaniem organizmu, bez bolu, zamiast koncentrowac uwage na dyskomforcie zwiazanym z waga ciala,
a okragla buzia? zawsze chcialam miec dolki w policzkach gdy sie usmiecham

[Gość]

Dziewczyny o co Wy się kłocicie , ja brałam sterydy 2 lata i jestem chodząćym dowodem , że biorąc sterydy . Można nie tylko przytyć ale i schudnąć . Ja schudłam 11 kg i nie wiem co to jest być grubym przy tych lekach . Nie piszę tego , aby kogoś tu zdołować , tylko napisać , że tu chodzi o to co się je . Ja od 7 lat nie jem słodyczy a od 4 lat jestem wegetarianką ( do tego drugiego nie zachęcam ) . Jednak to prawda , że biorać strydy powinno się zapomnieć , fastoodach , makronach i słodyczach pod każdą postacią . Bo to one są winowajcami przybrania na wadze . Dla jednych to może katorga ale dla mnie zdrowy sposób życia , bo słodycze niczego cennego nam nie dostarczają , nawet najlepsi dietecy wam to powiedzą . Po drugie jeśli nie macie ograniczonego ruchu stawów są w miare polecam ćwiczenia i jazde na rowerze lub rowerze trenigowym i dużo ruchu np spacery a zobaczycie efekty . Teraz jestem w remisji i bez kortyzionów z czego się cieszę . Nie uważam , że Metypred był gorszy od Carlotu ( fakt jedna wada buzia trochę okrąglejsza nic poz tym nie miałam ) . Erortonu nie polecam , a jakbym kiedyś za kilka lat miała wrócić do sterydów to wybrałabym Callcort . Czemu bo nie chciałabym mieć pyzatej buzi ale nie oszukujmy się wszystko to sterydy a nie jakieś cuda . Teraz waże 38 kg przy wzroście 164 i mam się dobrze , wyniki są dobre , bóle stawów ninęły a ja patrze z optymizmem w przyszłość i nie myślę o chorobie . Nie wolno się na zapas martwić prawda 3majcie i więcej optymizmu .
PS> Wegetarianką jestem za zgodą lekarzy bo wyniki mam ok

[angela]

Cześć wszystkim! ja choruje od 17 roku życia czyli dwa lata i od początku biorę calcort.Najpierw mama kupywała w Niemczech,ale po pół roku złożyłyśmy wniosek do NFS-u i dostaje go za darmo praktycznie, tylko w aptece wyznaczonej pobieraja 3zł od opakowania.Mi to się opłaca, gdyż również z calcortem musze sprowadzać alupent.Czy calcort jest lepszy to indywidualna sprawa każdego,ale jak ktoś chce spróbować to niech postara się dostać go praktycznie za darmo
Pozdrawiam

[angiee89]

Zażywam calcort od jakiś niecałych 2 tygodni. MOże to i prawda ,że nie chce się bardzo jeść. Ale to sprawa indywidualna.. Ja od czerwca do grudnia z 80 kg przybralam do 96 nie wiem jak to zrobiłam. Na metypredzie ,ktory nie wiem z jakiej racji podawano mi go rano i na noc Z tego co wiem tylko rano powinno się brać sterydy . I takim sposobem na reakcje sterydowa bylo jedzenie...jedzenie do bólu.
Odchudzam się od grudnia. Akurat dziś jest miesiąc. Schudłam ok 6 kg. Nie głoduje się. Odstawiłam to co wysokokaloryczne
Zauwazyłam tez ,że brzuch się zmniejszył...i nie wiem jakim cudem...twarz nabiera normalknych kształtów. Nie mówię tez ,ze od razu mam szczupłą buźke..ale zmniejsza sie. Pomalutku ale zmniejsza.
gdy byłam ostatnio do lekarza powiedziano mi że mój organizm nie toleruje sterydów. Tak jest...ale wprowadzono Calcort..
zobaczymy co będzie po dłuzszym czasie
_________________
Angiee )

[Ani]

Hmmm, trzeci tydzień biorę 60 mg calcortu dziennie i wcale, ale to wcale nie zuważyłam żeby apetyt jakoś się wzmógł, ja raczej mam problem z apetytem, bo nie specjalnie łaknienie odczuwam, od poczatku terapii schudłam 3 kg, właściwie ani się nie ograniczając ani nie jedząc więcej...To na pewno sparwa indywidualna...
_________________
Wspomnienia są jak światła i barwy - podświetlają i retuszują przykrości naszego życia.
Joseph Wittig

[monia n]

Myślę że w dużej mierze wszystko zależy od organizmu...
_________________
monia