Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw Lis 17, 2005 10:55 pm Temat postu: |
|
|
z tego co wiem puchnecie jest zwiazane z zatrzymaniem sie wody w organizmie |
|
Powrót do góry |
|
|
mona Kadet
Dołączył: 08 Lis 2005 Posty: 35
|
Wysłany: Czw Lis 17, 2005 11:01 pm Temat postu: nefropatia toczniowa |
|
|
cześć nie wiem jakie leki będzie podawał lekarz,ale na pewno sterydy bo mówił nam.w tej chwili czekamy na wiadomośc od niego bo Kasia ma także niedobór czynnika siódmego we krwi i lekarz podejrzewa że to też może być powiązane z toczniem.Wysłał ostatnio emeila do USA i czeka na wiadomośc od nich bo Kasia jest jedynym dzieckiem z niedoborem czynnika siódmego w Polsce.dlatego czekamy z leczeniem a poza tym Kasia będzie mósiała mieć podawany czesto czynnik i lekarz załatwia go ze Szwecji i także mósimy czekać z tego powodu to jest takie skomplikowane.Dlatego trochę się obawiam co będzie dalej.Kasi leczenie będzie trudne.Pozdrawiam,Pa |
|
Powrót do góry |
|
|
didulka Master butterfly
Dołączył: 20 Maj 2005 Posty: 2900 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw Lis 17, 2005 11:03 pm Temat postu: |
|
|
co to jest ten siodmy czynnik? nie martw sie teraz jest jak jest ale kiedy zaczna wreszcie leczyc twoja core to pozniej bedzie tylko lepiej najwazniejsze to nie poddawac sie i byc dobrej mysli |
|
Powrót do góry |
|
|
mona Kadet
Dołączył: 08 Lis 2005 Posty: 35
|
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 12:54 am Temat postu: nefropatia toczniowa |
|
|
czynnik siodmy to taki który jest potrzebny przy krzepnięciu krwi a Kasia ma znaczny niedobor tego czynnika i po prostu przy jakichkolwiek ranach,zabiegach,czy usuwaniu zębów,itp.dostaje krwotokow,np.chorzy na hemofilie mają niedobór lub brak czynnika osmego we krwi a Kasia ma niedobor siodmego i u nas w Polsce lekarze się jeszcze z tym nie spotkali podobno Kasia jest ósma w świecie z tym niedoborem.Lekarze boją się że jak kasia będzie brła sterydy to będzie miała skutki uboczne i będą musieli podawać czynnik dożylnie i dlatego lekarz załatwia żeby był na szpitalu.Ostatnio jak miala biopsję to mósiałam jechać do Warszawy ale w Warszawie też nie mają tyle ile Kasia będzie potrzebowała więc lekarz mósi załatwiać prosto ze Szwecji gdzie go produkują. |
|
Powrót do góry |
|
|
Asia Stary wyjadacz
Dołączył: 27 Lis 2003 Posty: 138 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 11:47 am Temat postu: |
|
|
Cóż mnie nawet przy duzym białkomoczu nerki nie bolały, a teraz przy małym .... też chyba nie i siku napewno robię rzadziej.więc tez nic z tego nie rozumiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
megi Stary wyjadacz
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 160 Skąd: powiat Kraków
|
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 11:49 am Temat postu: |
|
|
Mari ja mam podobnie też mam bóle w okolicy nerek i bardzo często chodzę siku podobnie jak ty co godzinę, nawet w nocy wstaję 3, 4 razy, przez co jestem niewyspana i stale zmęczona, tylko nie puchnę.
a lekarz nie wie czemu.
z tego co wiem to przy białkomoczu puchną nogi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari Junior
Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 16 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 2:35 pm Temat postu: |
|
|
no wlasnie jakies to dziwne wszystko moze znow zrobic badania?
tylko czemu takie kolejki do tych wszystkich lekarzy? _________________ pewnego dnia peklo niebo..... |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 3:46 pm Temat postu: |
|
|
kolejki to codziennośc, a juz pod koniec roku, kiedy się wyczerpują limity i nie ma kasy - to w ogóle katastrofa tak to u nas działa...
co do puchnięcia, to chyba w takich przypadkach przepisuje się leki moczopędne, nie? plus oczywiście potas przy okazji.
coś mi się wydaje, że tak się robi przy puchnięciu w wyniku retencji wody w organizmie, ale mogę się mylić |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 8:33 pm Temat postu: |
|
|
..Marii .. Cos takiego zdarza sie czesto przy zapaleniu pecherza.moga byc bakterie w samym pecherzu i stad te dolegliwosci ...pecherz trudno wyleczyc.i wtedy wystepuje wrazenie takze bolu nerek .i latanie do ubikacji ...nie musza to byc nerki .albo same nerki .......Podsun lekarzowi ten pomysl.........moja kolezanka dokladnie tak sie czula .i dlugo mysleli ze to nerki chociaz wyniki byly niezle...Przy puchniecu rzeczywiscie podaje sie leki moczopedne .plus potas.....dziala .........
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 11:41 am Temat postu: |
|
|
no właśnie podobno to częste, jak leżałam w szpitalu to obowiązkowo wszyscy mieli mocz na posiew, i oczywiście toczniowcy dobową zbiórkę
więc może to infekcja dróg moczowych przy okazji, antybiotyk na pewno wówczas szybko przyniesie ulgę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mari Junior
Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 16 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 5:39 pm Temat postu: |
|
|
dzieki moze to rzeczywiscie pecherz w kazdym razie wspomne mojej lekarce _________________ pewnego dnia peklo niebo..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Mella Master butterfly
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 7:13 pm Temat postu: |
|
|
podobnie jak u Asi, nawet przy duzym białkomoczu nigdy nie bolaly mnie nerki, a puchłam przy kłopotach z oddawaniem moczu, ale leżała ze mną na sali dziewczyna, która miała zapalenie miedniczek nerkowych i ją nerki bolały, często sikała (nie pamiętam czy dostawała furosemid), codziennie robili jej badania na posiew, leczyli anybiotykami i po kilku dniach wypuścili ze szpitala, gdy posiew był czysty. _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II |
|
Powrót do góry |
|
|
megi Stary wyjadacz
Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 160 Skąd: powiat Kraków
|
Wysłany: Sob Lis 19, 2005 8:00 pm Temat postu: |
|
|
jak pisałam wczeniej mam takie same dolegliwości co Mari, miałam robiony posiew i nic bo był jałowy, ale niestety po wyleczeniu tego zaplenia już ponad miesiąc objwy nie ustąpiły, a jest to naprawdę wkurzające takie częste bieganie siku.
Ostatnio zmieniony przez megi dnia Czw Kwi 20, 2006 1:52 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
gusia_92 Master butterfly
Dołączył: 10 Lip 2005 Posty: 1076 Skąd: Skoczów
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2005 3:32 pm Temat postu: |
|
|
witam
ja mam takie pytanko odnosnie moczu. po co robi sie bilans? czy to jest takie bardzo wazne?
a pro po tabletek na sikanie czy sa jakies bez recepty ktore mozemy lykac czy raczej nie? _________________ .:Hoy se que tu ya no me quieres y eso es lo que mas me hiere:. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mella Master butterfly
Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 996
|
Wysłany: Nie Lis 20, 2005 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Bilans płynów robi się po to, żeby ustalić, czy wydalamy tyle płynów w ciągu doby ile przyjmujemy, czy płyny nie są zatrzymywane w organizmie (np. w osierdziu, w opłucnej, w tkankach). Trzeba zapisywać każdą porcję wypitego płynu, łącznie np. ze zjedzoną zupą. Jednocześnie prowadzić zbiorkę moczu.
Cytat: |
Objętość dobowa moczu w warunkach prawidłowych wynosi około 1,0-3,0 litra. |
http://www.resmedica.pl/rmart0013.html
Z porcji zebranego moczu mozna określić np. dobowe wydalenie białka, wapnia, kreatyniny i różne inne.
tu znajdziesz informacje na ten temat:
http://www.resmedica.pl/zdart99912.html
http://badaniamedyczne.fm.interia.pl/mocz.html
Niestety nie wiem, czy są tabletki moczopędne bez recepty (furesemid jest na receptę, zresztą nie jest lekiem obojętnym dla organizmu i samemu na pewno nie można go łykać), ale w aptece możesz spytać się o zioła moczopędne np. Urosept _________________ "Wszyscy jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeśli nie pozwolimy, by pokonał nas strach przed własną słabością."
Jan Paweł II |
|
Powrót do góry |
|
|
|