Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basienka43 Kadet
Dołączył: 13 Lut 2005 Posty: 30 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob Maj 14, 2005 3:17 pm Temat postu: |
|
|
Serdzecznie witam wspomniałaś o plastrach na rany znam to ale jednak nie zdały one u Mnie egzaminu wręcz zaczęły rany się gorzej paprać a nie goić ,jestem oporna na wszelkie nowiści dostaje zasze jakiegoś dodatkowego uczulenia taka jest już moja uroda wszystko mój organizm odrzuca tak samo jest z nowymi lekami po nich dostaję dodatkowe plamy które nie powiem nie ozdabiają mnie a wręcz szpecą .Po lekach na dłoniach dostałam jeszcze kurzajki polekowe chciano Mi je usunąć kwioterapią ale są za nie wiem jak to określić gęste plaskie i nie dają się usunąć lekarz próbował ale zanichał hmmmmm fajnie .Może moje wypowiedzi sa proste ale nie jestem fachowcem i piszę jak widzę i pamietam co mi powiedziano. To na tyle przepraszam za prostotę myślę że zostaję w swych wypowiedziach zrozumiana a nie wyśmiana . ZAWSZE PAMIĘTAJACA BASIEŃKA Dziękuję za odpowiedzi to bardzo miłe i nie macie pojęcia jak pomaga i wspiera czuję że nie jestem sama . |
|
Powrót do góry |
|
|
nenya SuperMOD
Dołączył: 04 Lip 2004 Posty: 6875 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Maj 14, 2005 3:52 pm Temat postu: |
|
|
Tu jeszcze nikt nikogo nie wyśmiał, no chyba że w dziale z humorem
możesz spokojnie pisać co ci się pod klawisze nawinie!
każde doświadczenie jest dla cenne, nawet tak przykre i ciężkie jakie spotykają ciebie,
trzymaj się i pisz częściej! |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Maj 14, 2005 7:04 pm Temat postu: |
|
|
Basienko.......
Spokojnie.......nikt na pewno Cie nie wysmieje.....piszesz jak potrafisz.....i to co ci w danym momencie serce dyktuje.
Ja na poczatku kazdy post poprawialam , balam sie ze beda sie smiac z bledow...zle stylistycznie dobranych slow.Balam sie ze nikogo nie bedzie obchodzilo co mam do przekazania...co mysle , co czuje.
Okazalo sie ze wrecz odwrotnie......teraz czyje sie swobodnie .......tak jakbym plotkowala z przyjaciolmi .......i Ty tez sie tak poczujesz .....
po to tu jestesmy .....Wszystkich nas laczy to samo .....wiec raczej staramy sie podtrzymywac na duchu a nie wysmiewac.....spokojnie ...
Jestes u siebie .....pamietaj.....
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
agatka03 Master butterfly
Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Pon Maj 16, 2005 7:17 am Temat postu: |
|
|
Basieńko!!!!! Głowa do góry! Tutaj są naprawdę fajnie ludzie! I nawet nie myśl,że ktoś mógłby Cię wyśmiać! Jak widzisz,zawsze możesz liczyć na pomoc,szczególnie niezastąpionych Nenya i Moniki.Pozdrawiam Ciebie cieplutko _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
|
basienka43 Kadet
Dołączył: 13 Lut 2005 Posty: 30 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie Maj 22, 2005 5:26 pm Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie i bardzo dziekuję za wsparcie to miłe że mam tu przyjaciół którzy mnie rozumieją dziękuję . Mam kolejny kłopot ostatnio na nodze pojawiła Mi się rana bardzo boli byłam u lekarza i stwierdził że mój układ immunologiczny jest skopany i jestem osłabiona po sterydach to tak znienacka wyszło co to się robi mało mam jeszcze ran już chwilami mam dość. Czekam teraz na miejsce w szpitalu w Sopocie mam nadzieję ze tam Mi pomogą ale wiem że na krótko bo jak wracam do domciu mija ze 2 tygodnie i wszystko wraca hmmmmm i cóż to leczenie daje . Jestem już tym wszystkim umęczona ,byłam dziś u mamusi na cmentarzu i robiło Mi się słabo miałam mokre czoło taka jestem osłabiona dopiero zdaję sobie z tego sprawę. Mam też kłopot po tych sterydach nie mogę się wypróżnić biorę Xsenna exstra i nic 1x2 tabl. dziennie i nic chodzę jak nadmuchana nie wiem co robić . Miałam mieć wlew do jelita grubego bo bardzo mnie boli z lewej strony ale jak tu sie przygotować kiedy nie mogę sobie poradzić aby przygotować się do badania . Może ktoś zna radykalny środek aby Mi pomóc proszę. Robilam też lewatywę i nic już Mi ręce opadają . Te sterydy wszystko Mi wyregulowały mam też kłopot byłam 3 miesiace temu na zabiegu łyżeczkowania bo nie chciala Mi się zatrzymać miesiączka i od tej pory nic miesiączka zatrzymała się nie wiem czy to koniec bo jestem jeszcze młoda i nie wydaje Mi się aby tak było .To sa trudne dla mnie tematy ale szukam rady bo sama nie daję sobie rady . POZDRAWIAM I ŻYCZĘ ZDROWIA ZAWSZE PAMIETAJACA BASIEŃKA |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Nie Maj 22, 2005 6:11 pm Temat postu: |
|
|
Klopoty z miesiaczka......to u nas normalne......
u mnie wszystko sie skonczylo gdy mialam 37 lat .....i stwieddzili ze lepiej zeby juz tak zostalo ..bo inaczej beda jeszcze wieksze klopoty......
Duzo kolezanek...niewiele po 40 musialo sie poddac zabiegowi usuniecia narzadow rodnych ..wlasnie z powodu powiklan.....oczywiscie .....sa chore tak jak my......
Co do lekow rozluzniajacych ..probowalas ........rzewien?........to tabletki z rabarbaru .......mnie to polecala moja lekarka........moze pomoga?
Sprobuj na wieczor jesc po 4.......6 sztuk sliwek suszonych ...a rano jak wstajesz wypijaj na czczo szklanke wody...
Glowa do gory .......byl okres ze bylam 3 tygodnie w szpitalu .....2 w domu ......mialam wszystkiego dosc .......teraz jest lepiej .....przynajmniej szpital mijam......
od lutego jestem w domu i mimo roznych dolegliwosci ..jestem szczesliwa ze jestem w domu .....wszystkie zmiany troche bagatelizuje .......NIE POLECAM......wmawiam sobie ze przy toczniu to normalne......ale tak latwiej ......
Ciesze sie drobnostkami ...ze dzisiaj nie boli .....ze mam dobra ksiazke.....ze jestem mniej spuchnieta.....
widze przez okno cudowna zielen i wychodze niewiele .ale wychodze na spacery ...ciesz mnie kwitnace kwiaty .....zdane egzaminy syna..
Kady znajdzie w sobie cos z czego mozna sie cieszyc.....a jak jest ...i jak bedzie na to nie mamy wplywu......takie male radosci jednak podnosza jakosc naszego zycia.......
Monika
Biore leki prowadze w tej chwili bardzo oszczedny tryb zycia ...bo wiem ze tylko w ten sposob moge cieszyc sie ......wolnoscia..... |
|
Powrót do góry |
|
|
basienka43 Kadet
Dołączył: 13 Lut 2005 Posty: 30 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 6:28 pm Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie dziękuję za odpowiedż z tymi śliwkami i szaklanką wody spróbuję dziękuję. Jesli chodzi o miesiączkę byłam u lakarza który powiedzial Mi że nie wie czy to koniec ponieważ choruję na tak poważną chorobę biorę leki jakie biorę i on nie wie jaką postawić diagnozę hmmmmmmm czas pokaże fajnie a więc muszę czekać i siebie obserwować. Chciałam aby Mi zapisał jakieś Hormony na złagodzenie ale mogę zapomnieć on stwierdził że nic Mi nie zapisze zasłaniając się ponownie moją chorobą chyba nie chce brać odpowiedzialnosci na siebie a i równiez nic nie wie na temat tej choroby i chyba woli nic nie wiedzieć kolejne fajnie muszę ten czas który nie jest łatwy same wiecie z własnego doświadczenia przechodzić bez jakiejkolwiek pomocy specjaistycznej to nic jak będę u mojego lekarza specjalisty poruszĘ ten temat może on mi coś przepisze i złagodzi ten okres tzw. przekwitania. Jeszcze raz bardzo dziękuję za odpowiedż i pomoc z radością z tych porad skorzystam i napiszę jaki był efekt.Życzę zdrowia i pogody ducha jak również optymizmu. ZAWSZE PAMIETAJACA BASIEŃKA |
|
Powrót do góry |
|
|
Lidia Master butterfly
Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto Maj 24, 2005 8:49 pm Temat postu: |
|
|
Witaj.
Moi lekarze po konsultacji i naradzie stwierdzili że w żadnym wypadku nie zapiszą mi hormonalnej terapi zastępczej bo stanowi to zagrożenie mojego i tak watłego zdrowia/toczeń układowy /.Tak więc zachodzi duże prawdopodobieństwo że lekarz kierował się Twoim dobrem.Ja obiawów negatywnych nie miałam czego i Tobie z całego serca życzę
Mam osteoporozę ale podobno to dzieło a raczej wpływ enkortonu.
Trzymaj się .Musisz starać się zachować maksimum spokoju i dużo wypoczywać.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Lidka |
|
Powrót do góry |
|
|
basienka43 Kadet
Dołączył: 13 Lut 2005 Posty: 30 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 2:44 pm Temat postu: |
|
|
Witajcie kochane koleżanki a jednak śliwki mi nie pomogły próbowałam aż przez 4 dni i nic wrócilam do xenny ona jakoś zaczęła działać ale boję się tylko jednego aby się od niej nie uzależnić jak to zrobić proszę o pomoc co zrobić ona pomaga ale wiem że przyjdzie czas że przestanie i bedę musiała albo zwiekrzać dawki albo zmienić na coś innego to dla mnie problem proszę o jakieś rady .Pozdrawiam i życzę zdrowia ZAWSZE PAMIĘTAJACA BASIEŃKA |
|
Powrót do góry |
|
|
agatka03 Master butterfly
Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Wto Maj 31, 2005 11:58 am Temat postu: |
|
|
Witaj Basieńko! Na mnie działa wypicie rano szklanki przegotowanej wody z łyżką soku cytrynowego,a wieczorem namoczyć 6,7 fig w szklance wody i rano,po wypiciu wspomnianego" specyfiku"po praostu te owoce zjeść.Do tego w ciągu dnia jogurt i owoce. Czytałam,że homeopaci zalecają m.in. Lycopodium D 10,Alumina cpl.,Plumbum aceticum D6 czy Magnesium muriaticum D12. I w ciągu dnia dużo pić. A miałaś robioną kolonoskopię?Może warto byłoby zrobić trochę badań? Chociaż niestety,przy przyjmowaniu lekarstw zaparcia to częsta przypadłość.Pozdrawiam i życzę zdrowej k... _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Maj 31, 2005 1:43 pm Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz o plastrach ........przeciwbolowych.......to plastry z Fenatylem..pochona morfiny ......wiec narkotyczne.Przykleja sie je w dowolnym miejscu na plaskiej powierzchni ciala i zminia po 3 dniach...
Nie wolno samemuich odstawiac ani zwiekszac dawki.....plaster ktory sie odklei nalezy wyrzucic...musi miec dokladna stycznosc i cialem.
Dzieki powolnemu uwalnianu sie leku jest staly poziom srodka przeciwbolowego w organizmie..
Nie powoduja one ani oszolomienia ani zadnej innej reakcji ze strony ukladu nerwowego.Moga je zlecic przychodnie leczenia bolu.....
wygodny srodek i nie uzaleznia.....
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
basienka43 Kadet
Dołączył: 13 Lut 2005 Posty: 30 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Maj 31, 2005 2:39 pm Temat postu: |
|
|
Witajcie kochane koleżanki dziękuję za pomoc i dobre rady postaram się do nich dostosować i spróbować jesteście niezastąpione dziękuję aż i się łezka w oku zakręcila. Mam dla was wiadomość od jutra idę do szpitala do Sopotu nareszcie jestem już taka obolała i strasznie wysypana wyglądam jak muchomor, będe miala wreszcie okazje ponarzekać i niech robią badania i szukają a tych nowych dolegliwości wyszło sporo. Dostanę napewno kroplówki które Mi pomogą i odpocznie trochę żołądek a to bardzo istotne i ważne same wiecie ile łykamy na codzień trucizn. Jak wrócę napiszę jak było na co pomogli a na co zaszkodzili hahahah. ZAWSZE PAMIĘTAJACA BASIEŃKA |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Maj 31, 2005 6:22 pm Temat postu: |
|
|
trzymaj sie......i odezwij sie jak wrocisz.....
Ja zawsze mowie ze jade na wczasy......pa
Monika |
|
Powrót do góry |
|
|
basienka43 Kadet
Dołączył: 13 Lut 2005 Posty: 30 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw Cze 23, 2005 4:48 pm Temat postu: |
|
|
Wotajcie kochane koleżanki właśnie wrócilam ze szpitala leżałam w Sopocie w szpitalu rechabilitacyjnym i powiem wam że to nic Mi nie dało żadnej poprawy nie podano Mi nawet pulsów bo mam cały czas złe wyniki nawet odstawiono Mi chemie ojej mam dość. Postanowilam teraz skontaktować się z panią prof. w Warszawie i tam dać się połozyć . Wiem że tam jest szpital i oddział tkanki łącznej i może wreszcie Mi pomogą bo ten szpitalw Sopocie nie dał Mi nic kimpletnie nic szkoda. Obecnie biorę 12wmg Metypret ketonal witaminy wapno i to wszystko fajnie. Więc ruszam szukać ratunku dalej . Mam chwilami dosyć ale muszę szukać pomocy nie poddam się choć tak strasznie boli boli boli . Jestem uparta 7 lat temu Warszawa odkryła moją chorobę a A M w Gdańsku nie potrafiła więc szukam dalszego leczenia i pomocy właśnie tam . Serdecznie was pozdrwaiam i życzę pogody ducha i zdrówka ZAWSZE PAMIĘTAJĄCA BASIEŃKA będę was informowała co dalej ze mną bedzie czy uda Mi się znaleść jak kolwiek pomoc aby sie porządnie leczyć |
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka29 Master butterfly
Dołączył: 20 Cze 2005 Posty: 6571 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Czw Cze 23, 2005 4:52 pm Temat postu: |
|
|
Witaj Basieńko wszystkiego dobrewgo i duzo zdrówka zycze !!! u mnie chorobe wykryto w warszawie w instytucie ponad 10 lat temu obecnie wszystko jest ok i Tobie zycze tego samego u mnie wystarcza 5 mg enkortonu i inne tam drobiazgi jak ja to mówie pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz duzo zdrówka zycze:)) _________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
|
|