|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
veg8 Master butterfly
Dołączył: 31 Mar 2005 Posty: 1631
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 11:15 am Temat postu: |
|
|
Life is brutal and full of zasadzkas and sometimes its kopas w dupas!!
ale jak to dobrze ujęła slodka :"zesrac sie a nie dac sie " heheh
no i teraz mam kisiel w majtach hehyeyeheieh
oczywiscie metafora taka |
|
Powrót do góry |
|
|
klasyka Master butterfly
Dołączył: 01 Gru 2004 Posty: 408
|
Wysłany: Czw Sie 04, 2005 12:38 pm Temat postu: |
|
|
kiedys Friedrich Schmidt powiedzial:
Abysmy pamietali,
potomkowie, by wiedzieli
zatem jesli nawet nasze slowa nie trafily do Aniki, to warto wierzyc, ze do kogos jeszcze trafia, ze kogos wespra w chwilach slabosci
pozdro! |
|
Powrót do góry |
|
|
slodka_istota Master butterfly
Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 707 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Sie 05, 2005 9:59 am Temat postu: |
|
|
a pewnei nenus w koncu My tu reagujemy ) ---- a nawiasem mowiac no bys tylko sprobowala nie odpisac jak ja sie produkuje eheh od razu by bylo z bata -- tak wiec prosze mnie nei draznic eheheheh
ale powaznie - to naprawde podnosi na duchu jak sie widzi, ze przynajmniej tu nie ma znieczulicy, ze kazdy chce pomoc jak tylko potrafi to jest naprwde cos DUZEGO i jesli nawet aniki se zlala nas no coz - jej strata - a czemu strata a bo nie obecni traca i nie moga se wypic o eheheh
Pozdrawiam
slodka |
|
Powrót do góry |
|
|
marzanka Junior
Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 25 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią Sie 05, 2005 12:32 pm Temat postu: |
|
|
Mysle sobie Aniu,że przyjmujesz wygodną postawę.Ta choroba, jak każda, jest obciążająca ,ale nie jest winna wszystkiemu co w twoim zyciu się dzieje. Mialas kiedys przyjaciol a teraz ich nie masz. I co chcesz powidziec ,ze ich nie masz ,gdyz choroba ich odstraszyla? Zartujesz chyba!
Uwazam ,że ty jestes winna ,ze ich nie masz.Choroba jest tylko pretekstem.Użalasz się nad sobą.Jestesmy chore ,to prawda ,ale nadal chcemy prowdzic normalne zycie.Jesli zweryfikujesz swoją postawę to zrozumiesz ,że w dużej mierze wiele ,żeby nie powiedzieć wszystko, od ciebie zależy.To ty masz przez chorobe zaniżoną wartosc wlasnej osoby i dlatego nie dbasz o kontakty ze znajomymi, nie pielegnujesz tych kontaktow.Ludzie potrzebuja zachety ,zeby sie z innymi kontaktowac.
Na pewno nie jet to zalezne od tego czy jestes chora czy zdrowa.O przyjacioł trzeba dbac ,niezaleznie od sytuacji ,a w czasie choroby nawet bardziej. Daj im jakis sygnal ,a twoje problemy w duzej mierze rozwiażą sie! _________________ Marzanka |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|