|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darekuu9 Master butterfly
Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 2024
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2015 5:40 pm Temat postu: |
|
|
Znowu tu trafiam, mam do Was pytanie czy takie coś ma szanse ?
Otóż kochałbym swoją kobietę, starał bym się jak mogę, ale z powodu tego że jestem chory były by pewne problemy:
nie miałbym prawa jazdy
nie zarabiałbym kokosów,w ogóle z pracą mogły by być problemy
potrzebował bym czasem wsparcia
Czy w tej sytuacji jest w ogòle sens na spotkania z dziewczynami? _________________ Ostatnio każdego dnia rano staram się wstawać z nową nadzieją. |
|
Powrót do góry |
|
|
meguchna Master butterfly
Dołączył: 25 Maj 2013 Posty: 4371
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2015 5:51 pm Temat postu: |
|
|
Wojtek, najpierw to się zakochaj ok ? _________________ Każdy z nas ma dwie rzeczy do wyboru:
jesteśmy albo pełni miłości...albo pełni lęku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pluskotka Master butterfly
Dołączył: 10 Kwi 2012 Posty: 1983
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2015 6:15 pm Temat postu: |
|
|
Będzie trudno, bo jedyna taka naiwna bierze za trzy dni ślub. _________________ "Przyzwyczajenie do ironii psuje charakter." |
|
Powrót do góry |
|
|
monia85 Master butterfly
Dołączył: 27 Maj 2010 Posty: 7065 Skąd: okolice Wyszogrodu
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2015 6:18 pm Temat postu: |
|
|
Wojtek, tak jak Meguchna pisze - zakochaj się najpierw Nie ma co tematu wałkować na sucho. Każda znajomość/związek jest inna, różni ludzie, różne dopasowania, różne poglądy na wiele spraw... Jak będzie Cię naprawdę kochała to myślę, że nie będzie stanowiło to dla niej problemu, o ile Ty sam nie będziesz wyolbrzymiał tych aspektów _________________
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez. / J.V. Chevey |
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynadudek7 Master butterfly
Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 2293
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2015 6:23 pm Temat postu: |
|
|
"Czy w ogóle jest sens spotykania się z dziewczynami ? "
Zawsze można z facetami
Wojtek jesteś mistrzem w zakochiwaniu się teoretycznym Przyjdź tu jak poczujesz motylki w brzuchu a teraz uciekaj do realnego życia szukać fajnej dziewczyny |
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz F. Master butterfly
Dołączył: 17 Gru 2007 Posty: 3438 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sro Sie 12, 2015 11:08 pm Temat postu: |
|
|
Wojtek - dziewczyny mają rację: nie ma co teoretyzować i gdybać, bo szkoda czasu na tego typu mowę-trawę.
Z własnego doświadczenia mogę Tobie powiedzieć, że właśnie do momentu gdy nie miałem samochodu, a z pieniędzmi bywało różnie (i częściej "pod wozem", niż "na wozie"), miałem dużo większe powodzenie u płci przeciwnej, niż obecnie. I sam nie wiem, z czego to wynika (starość nie, choroba nie, więc może to obecny pracoholizm i nierzadko poczucie "mania" miliona priorytetów)... Rzecz jasna nie żebym się przechwalał, czy coś, ale temat daje do myślenia.
Skoro już zeszło na tego typu sprawy, to w sumie miejsce pasuje do opisu mojej weekendowej "przygody", stanowiącej przykład, że pewnych tematów nie ma co analizować, rozkładać na czynniki pierwsze i dopytywać "czy dobrze zrobiłem". Skucha to mało powiedziane - error na całego. Ale do rzeczy:
Parę tygodni temu zacząłem pisywać na portalu randkowym z jedną panią. W końcu udało się umówić na spotkanie. Po ponad 60-kilometrowej podróży (z czego jakieś 6 km "z buta"), okazało się, że zamiast niecałych 30-tu, moja niedoszła "wybranka" miała dobrze powyżej 60-ciu lat, a dodatkowo okazała się wyjątkowo wulgarna (czego w nadmiarze osobiście u kobiet nie trawię) i... reszty nie dopowiadam, bo wstyd. Nie wspominam, że zdjęcie wrzuciła chyba swojej córki.
W każdym razie, weryfikowania reszty informacji już nawet nie byłem ciekaw. Nie myśląc wiele, obróciłem się na pięcie, w tył zwrot i naprzód biegiem marsz. Myślałem, że takie rzeczy się nie dzieją, ale widać, że się myliłem. Rozumiem różne rzeczy, ale ja pier..., trochę samokrytyki...
No nic, mogło być gorzej. Nie ma co się łamać i szukać dalej _________________ Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem.
Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać. |
|
Powrót do góry |
|
|
aiwka Master butterfly
Dołączył: 18 Gru 2011 Posty: 4048
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 7:57 am Temat postu: |
|
|
Łukasz you made my day!!!!!!! Ja pikole...leżę pod stołem i wyję _________________ "-Synku jakie zwierzęta mają duże uszy?
- Szynszyle i mamusia" |
|
Powrót do góry |
|
|
Ola1 Stary wyjadacz
Dołączył: 20 Maj 2012 Posty: 151
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 10:20 am Temat postu: |
|
|
Łukasz, |
|
Powrót do góry |
|
|
renia79 Master butterfly
Dołączył: 27 Sie 2012 Posty: 2519 Skąd: wszechświat
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 4:31 pm Temat postu: |
|
|
Łukasz dlatego czasem nienawidzę neta _________________ Płakałam, bo nie miałam butów...
dopóki nie zobaczyłam człowieka bez stóp |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 5:26 pm Temat postu: |
|
|
Łukasz - hmm może pani się coś pomyliło i szukała syna a nie partnera
nie lubię łaciny w ustach kobiety szczególnie _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
kinga Moderator
Dołączył: 14 Mar 2005 Posty: 14280
|
Wysłany: Czw Sie 13, 2015 7:32 pm Temat postu: |
|
|
aiwka napisał: |
Łukasz you made my day!!!!!!! Ja pikole...leżę pod stołem i wyję |
przyłączam się _________________ Odkąd przestałam przejmować się rzeczami, na które nie mam wpływu, mam wpływ na więcej rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aankaa Kadet
Dołączył: 14 Wrz 2014 Posty: 32 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 6:46 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Parę tygodni temu zacząłem pisywać na portalu randkowym z jedną panią. W końcu udało się umówić na spotkanie. Po ponad 60-kilometrowej podróży (z czego jakieś 6 km "z buta"), okazało się, że zamiast niecałych 30-tu, moja niedoszła "wybranka" miała dobrze powyżej 60-ciu lat, a dodatkowo okazała się wyjątkowo wulgarna (czego w nadmiarze osobiście u kobiet nie trawię) i... reszty nie dopowiadam, bo wstyd. Nie wspominam, że zdjęcie wrzuciła chyba swojej córki.
|
A myślałam, że takie rzeczy to tylko w wyssanych z palca anegdotach....
Wracając do tematu - czy prawo do randek mają tylko kasiaści z samochodem? Znajdź sobie dziewczynę z prawkiem wybacz ale niesamowite podejscie
Monika - uff dobrze, że pisząc nie przeklinam bo byś mnie znielubiła ja się niestety nauczyłam w pracy, wcześniej byłam grzeczna |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 7:21 pm Temat postu: |
|
|
aankaa napisał: |
Monika - uff dobrze, że pisząc nie przeklinam bo byś mnie znielubiła ja się niestety nauczyłam w pracy, wcześniej byłam grzeczna |
Aankaa mnie tez się zdarzy przekląć . To chyba normalne a przynajmniej tak mi się wydaje.
Bardziej wkurza mnie jak ktoś ( obojętnie jakiej płci) używa przekleństw jako przerywnika .Gdzie w kazdym zdaniu jest przynajmniej ze 3 x k...a . Nienawidzę jak ktoś klnie przy dzieciach, czy w miejsach publicznych. _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewela.t Master butterfly
Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 7089
|
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 9:13 pm Temat postu: |
|
|
Lukasz powalila mnie Twoja przygoda! _________________ Gubie sie po kawalku kazdego zwyklego dnia.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Sob Sie 15, 2015 12:19 am Temat postu: |
|
|
Łukasz chyba pojdę Twoją przygodą i zacznę wyrywać facetów na zdjęcie bratanicy , ujmę sobie z 15 lat i 10 kg _________________ Szczęście to jest to, czego prawdopodobnie w życiu nie osiągniemy , ale na szukanie go warto poświęcić życie . ( Marie-Henri Beyle) - Stendhal
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|