|
WWW.TOCZEN.PL "systemic lupus erythematosus"
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lidia Master butterfly
Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie Sie 07, 2005 11:32 am Temat postu: Nalewka |
|
|
Nalewka na wiśniach
--------------------------
2 szklanki mocno dojrzłych wydrylowanych wiśni
1,5 szklanki cukru
1,5 szklanki przegptowanej zimnej wody
1 szklanka spirytusu/80 %/
włożyć wszystko do szczelnie zamkniętego naczynia.Wstrząsać często żeby siś cukier rozpuścił.Odstawic na miesiąc do ciemnego pomieszczenia
Nalewka na czarnych poirzeczkach
-------------------------------------------
2 szklanki mocno dojrzałych czarnych porzeczek
1,5 szklanki cukru/jeżeli clodkie można dac nieco mniej cukru/
2 szklanki przegotowanej zimnej wody
1,5 szklanki spirytusu/70%/przy mocniejszym zwiększyć ilość pozostałych produktów lub zmniejszyć ilość spirytusy.
odstawić na miesiąc wstrząsając od czsu do czasu żeby się cukirr rozpuścił.
Nalweki można robić stosując wódkę 45% bez dodatku wody.
Kieliszeczek do kawy -to jest to.
Lidka |
|
Powrót do góry |
|
|
Lidia Master butterfly
Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2005 5:38 pm Temat postu: |
|
|
Nalewka na węgierkach
------------------------------
1 kg bardzo dojrzałych węgierek wydrylować pozostawiając 3 przekrojone z pestkami.Wlożyć do bardzo szczelnie zamykanego naczynia i zalac spirytusem 70%lub mocniejszym dodając przegotowanej chłodnej wody celem uzyskania odpowiedniej proporcji.Płyn ma pokryć śliwki.Odstawić na miesiąc w niezbyt ciepłe miejsce.
Smacznego
ps.Można użyć wódki 50% czystej.
Lidka |
|
Powrót do góry |
|
|
Monika B Moderator
Dołączył: 14 Lis 2004 Posty: 17307
|
Wysłany: Wto Sie 09, 2005 6:27 pm Temat postu: |
|
|
Lidia......
ja chetnie poprobuje twoich nalewek .....ale to przyprowadzam sie do ciebie na tydzien.........
A potem powiem ktora jest najlepsza......
monika |
|
Powrót do góry |
|
|
Lidia Master butterfly
Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2005 7:50 pm Temat postu: |
|
|
Moniś zawsze zapominam zapytać o termin tej degustacji.Tylko nie czekaj zbyt długo bo nie będzie co degustować.
Lidka
|
|
Powrót do góry |
|
|
aneta Master butterfly
Dołączył: 06 Lip 2005 Posty: 481 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 26, 2005 8:28 pm Temat postu: |
|
|
takie to pożyją, ja puki co nie moge pić nie chce uzależniać córy _________________ Chron bakterie! To jedyna kultura u niektorych ludzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
dottek Junior
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 19
|
Wysłany: Pią Lut 02, 2007 6:19 pm Temat postu: |
|
|
Lidia cóż za świetny temat
Z pewnością skorzystam z przepisów w tym roku.
W zeszłym robiłam miodówkę, ale tak na "czuja" bo miałam kilka litrów miodu, ale żadnego przepisu |
|
Powrót do góry |
|
|
Lidia Master butterfly
Dołączył: 22 Sty 2005 Posty: 2511 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob Lut 03, 2007 9:15 am Temat postu: |
|
|
miodówka
2 szklanki soku z cytryn /świeżo wyciśnięty/
2 szklanki miodu/lipowy,wielokwiatowy,akacjowy/
2 szklanki spirytusu
sok delikatnie wymieszać z miodem do całkowitego rozpuszczenia miodu/nie mozna mieszać mikserem ani trzepaczką ponieważ wprowadzi się dużo powietrza i nalewka będzie bardzo pienista a po wlaniu do butelek zrobi się czop/Odstawić na dwie godziny dodać spirytus i dokładnie wymieszać.Rozlać do butelek.Szczelnie zamknąć i odstawić na dwa tygodnie.
Lidka _________________ "uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj"
"Nie chodzi o to że mamy zbyt mało czasu, ale że zbyt dużo go tracimy"
Seneka |
|
Powrót do góry |
|
|
dottek Junior
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 19
|
Wysłany: Sob Lut 03, 2007 3:52 pm Temat postu: |
|
|
mój autorski przepis obejmował 2 litry miodu, 0,5l spirytusu i 3 dorodne cytryny.
fermentacja trwa tylko dwa tygodnie moja miodówka się robiła 3 miesiące. oczywiście systematycznie ją smakowałam, a jak
robiłaś wszystkie - czyli wiśniówkę, porzeczkówkę i miodówkę ja chyba pomyślę o porzeczkówce...
mam jeszcze jedną ważną rzecz - chętnie podzielę się miodem (mam około 1,5l nadmiaru). miód jest naturalny, wielokwiatowy, ze sprawdzonego źródła (babcia przywiozła od rodziny w ilościach ogrooomnych), idealny na nalewkę lub do bezpośredniego spożycia.
(mieszkam w warszawie) |
|
Powrót do góry |
|
|
agatka03 Master butterfly
Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 3264 Skąd: z Polski jestem...:)
|
Wysłany: Pon Lut 05, 2007 2:41 pm Temat postu: |
|
|
W sobote bylismy na malej imprezce na 40 urodziny kolezanki i zaserwowała "babską" nalewke kokosowa /szkoda,ze mam uczulenie na kokos/, która musiała byc pyszna, bo dziwnie szybko zniknęła.
Ale przepis wzięłam :
- 2 paczki,po 10dag wiórek kokosowych zalewamy na 24 godziny ćwiarteczka spisytusu, przecedzamy przez sitko, dodajemy puszkę mleczka skondensowanego słodzonego i jedną niesłodzonego, całość mieszamy, mieszamy i delektujemy się.
A pozostałe wiórki były zjedzone w postaci posypki na ciasto tzn. na biszkopt z masa budyniową...
Dziwnie, bo dziewczynom bardzo humory sie poprawily... _________________ ..."W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu..." (Vivian Green) |
|
Powrót do góry |
|
|
kasiakuc Master butterfly
Dołączył: 20 Sty 2006 Posty: 4903 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto Lut 06, 2007 11:06 am Temat postu: |
|
|
narobiłyście mi smaka tymi przepisami będę robić by było choć sama pić njie moge bo narazie żołądek sie buntuje ale pewnie spróbuję..bardzo lubie takie nalewki i likiery... _________________ cieszmy sie każdą chwilka bo życie tak krótkie jest |
|
Powrót do góry |
|
|
Itunia Master butterfly
Dołączył: 10 Lis 2005 Posty: 3664
|
Wysłany: Sro Lut 07, 2007 9:42 pm Temat postu: |
|
|
Teraz będzie trudno, a nawet niemożliwe, zrobić tę wódkę, ale przepis zamieszczę. Jest to przepis na japońską wódkę 'Umesiu'. Mam go od znajomej Japonki.
-butelka wódki
-1/2kg zielonych śliwek mirabelek
-cukier (do smaku - jedni wolą mniej, inni więcej)
Śliwki zalać wódką i zasypać cukrem (najlepiej w słoiku). Zakręcić i trzymac 2 tygodnie (minimum). Przelać do butelki i... smacznego! |
|
Powrót do góry |
|
|
jagula Master butterfly
Dołączył: 20 Lut 2007 Posty: 2287
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 8:54 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli spodziewacie się niespodziewanych gości chociaż 2-3 dni wcześniej przygotować można szybką cytrynówkę:
Scieramy skórkę z 2-3 wymytych i sparzonych cytryn, zalewamy 5 łyżkami miodu i filiżanką mocnego, lekko przestudzonego naparu z mięty(może być taki z ekspresówek), wlewamy 1/2 litra wódki zakręcamy i odstawiamy.W czasie leżakowania dobrze jest raz dziennie przemieszać.Przed spożyciem oczywiście przecedzamy i zlewamy.
Smacznego |
|
Powrót do góry |
|
|
abi29 Master butterfly
Dołączył: 10 Paź 2006 Posty: 363
|
Wysłany: Pią Paź 12, 2007 6:57 pm Temat postu: |
|
|
Nalewka czosnkowa:
główka czosnku (najlepiej naszego, polskiego, bo ten chiński to jakiś taki...)
1 szklanka miodu
sok z połówki cytryny
3/ 4 litra wódki, ale ja leję 1/ 2 litra spirytusu.
Czosnek obrać, każdy ząbek przekroić na pół, zalać miodem, sokiem, spirytusem, szczelnie zakręcić i odstawić na 2 tygodnie. Wstrząsać, ale nie za często i lekko. Po dwóch tygodniach przecedzić (ze spirytusem jest dość gęste i czasami dolewam przegotowanej wody), zlać do buteleczek i pić 2x dziennie po 30 kropelek. _________________ " Wszystko umiera, nawet ciała niebieskie; tylko marzenia są nieśmiertelne." Jalu Kurek |
|
Powrót do góry |
|
|
ludmila_07 Master butterfly
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 3621
|
Wysłany: Sob Sty 26, 2008 12:15 am Temat postu: |
|
|
taka naleweczke robiła moja babcia na przeziębienie
i też tak wydzielała w kroplach, dziadek czesto narzekał - żartował że jest chory _________________ W swojej walce z życiem stań po stronie życia - Franz Kafka
W naszym życiu jak na palecie artysty jest jeden jedyny kolor, który nadaje znaczenie życiu i sztuce - kolor miłości
Mark Chagall |
|
Powrót do góry |
|
|
Margaret74 Moderator
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 5531 Skąd: Puszcza Notecka
|
Wysłany: Pią Lis 06, 2009 2:14 pm Temat postu: |
|
|
NALEWKA POMARAŃCZOWO-KAWOWA
Do wykonania nalewki nalezy przygotować:
I sposób
*ziarna kawy,
*dużą pomarańczę,
*250ml.wody,
*0,5 l. spirytusu 95%,
*400g cukru,
Pomarańczę umyć i przekroić na pół,a następnie do kazdej połówki wcisnąć ok.20 ziarenek kawy.Tak pzrygotowaną pomarańczę umieszcza się w słoju.Wodę z cukrem zagotować-taki syrop,po wystudzeniu miesza się razem ze spirytusem i dolewa do naczynia z pomarańczą,a całość zostawia się zamkniętą na okres 6tyg.Po tym czasie nalewke przefiltrować i rozlac do butelek.
II sposób
*1 pomarańcza,
*4dag kawy w ziarenkach,
*35 dag cukru,
*250 ml.wody,
**0,5 l.spirytusu,
Wode zagotować,rozpuścić w niej cukier,przestudzić.Do ciepłego syropu wlać spirytus.
Pomarańczę spażyć i osuszyć.Końcem noża zrobić w niej kilkadziesiąt nacięć.W nacięcia powciskać ziarenka kawy.Tak nadzianą pomarańcze umieścic w słoju,zalać syropem spirytusowym i odtawić na 6 tyg.Po tym czasie zlać nalew znad pomarańczy,przefiltrować i rozlać do butelek-schować na 3 mies.
Przepyszna-piłam ,wg IIsposobu-i pzrecudnie wygląda taka pomarańcza w słoju
Mam jeszcze przepis na miętówkę-cudnie zieloną-z pokazu Tupperware -tez pyszności
***************************************************************
Miętówka
*pęczek świeżych liści mięty pieprzowej,
*0,5l spirytusu,
*0,75 l.wody żródlanej,
*30dag cukru,
Liście opłukać,oberwac z gałązek,włóżyć do słoika,zalać spirytusem,szczelnie zamknąć i odstawić na 10 dni w ciemne miejsce.
Z wody i cukru zagotować syrop.
Zlać płyn z liści mięty,przcedzić i przefiltrować,po czym wymieszać z syropem i jeszcze raz przefiltrować.Nalewka nie wymaga leżakowania,można stosować od razu.Moc i słodkość można regulowac wg własnego uznania,dodając,np.więcej liści mięty,cukru lub rozcieńczając wodą mineralną. _________________ "Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy."Marlin Monroe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by PhPBB © 2001, 2002 phpBB Group
|